Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Kurs euro (EUR) chwilę przed decyzją EBC. Złoty (PLN) w nieciekawej sytuacji

|
selectedselectedselected
Bank Millennium S.A. - komentarz dzienny: Krajowa gospodarka w różnych barwach. Dziś EBC z wyczekującym podejściem.
freepik
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Informacje na dziś

PL: Dziś o godz. 10:00 poznamy dane z krajowego przemysłu w czerwcu. Spodziewamy się, że produkcja przemysłowa spadła o 2,8% r/r po spadku o 1,7% r/r w maju. Konsensus prognoz wskazuje na spadek o 1,3% r/r. Nawet gdyby nasza niska prognoza zrealizowała się, to oznaczałoby, że wartość dodana w przemyśle wzrosła w 2Q 2024 szybciej niż kwartał wcześniej, pomagając (choć niezbyt silnie) przyspieszeniu wzrostu PKB. Sytuacja w przemyśle w 2Q była jednak słabsza od naszych oczekiwań.

PL: O godz. 10:00 poznamy też znamy też dane z rynku pracy w sektorze przedsiębiorstw w czerwcu. Według naszej prognozy przeciętne zatrudnienie spadło o 0,5% r/r, podobnie jak miesiąc wcześniej. Popyt na pracę jest obecnie słabszy niż przed rokiem, aczkolwiek dynamika płac nadal pozostaje wysoka. Szacujemy, że przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło w czerwcu o 11,2% r/r po wzroście o 11,4% r/r miesiąc wcześniej. Koszty pracy stanowią coraz większe wyzwanie dla firm i spodziewamy się, że dynamika wynagrodzeń będzie się powoli obniżać, choć najbliższe miesiące to zapewne czas nadal dwucyfrowych odczytów.

EZ: Dziś odbędzie się posiedzenie Rady Prezesów Europejskiego Banku Centralnego. Powszechne oczekiwania wskazują na utrzymanie stóp procentowych na niezmienionym poziomie. EBC nie będzie zatem kontynuował kroku z poprzedniego posiedzenia, na którym ścięto stopy proc. o 25 pkt baz. W oczekiwania te o wpisuje się przekaz szefowej EBC Ch.Lagarde na forum bankowości centralnej w Sintrze, według którego: „zebranie wystarczających danych, które pozwolą nam mieć pewność, że ryzyko inflacji powyżej celu minęło, zajmie nam trochę czasu”. EBC przejdzie dziś w postawę „wait-and-see”, niemniej spodziewamy się, że w tym roku dojdzie do jeszcze jednej lub dwóch obniżek stóp procentowych.

 

Zobacz także: Kurs złotego (PLN) w deprecjacji. Jen (JPY) korzysta na rosnącej zmienności na rynkach

 

Wydarzenia i komentarze

Reklama

PL: Wczoraj poznaliśmy Szybki Monitoring NBP, tj. najbardziej kompleksowe badanie koniunktury w przedsiębiorstwach niefinansowych. Wyniki wskazują, że sytuacja ekonomiczna przedsiębiorstw pogorszyła się w I poł. roku i firmy spodziewają się, że przedłuży się to na 3Q. Wiąże się to z niższą niż przed kwartałem prognozą popytu. Obrazujący go wskaźnik jednak nadal przewyższa średnią historyczną. W takich warunkach obniżyła się prognoza zatrudnienia w firmach i odsetek firm planujących podwyżki płac. Firmy wskazują, że w 2Q 2024 wyraźny wzrost realnych wynagrodzeń ograniczał rentowność i miał miejsce przy spadającej produktywności pracy. Podobnie jak w przypadku popytu, pomimo spadku, wskaźnik prognoz zatrudnienia nadal przewyższa średnią wieloletnią. Co więcej, udział firm przewidujących zwiększenie wynagrodzeń w ciągu najbliższych 12 miesięcy obniżył się, ale kształtuje się na poziomie długookresowej mediany.

Ankietowane przedsiębiorstwa wskazują też na redukowanie planów inwestycyjnych, pomimo rekordowo dobrej sytuacji płynnościowej. Naszym zdaniem wyniki Szybkiego Monitoringu pokazują gospodarkę w różnych barwach. Niektóre jej elementy są bliskie równowadze (np. popyt), niektóre do niej stopniowo zbiegają (np. rynek pracy), a cześć jest słaba (popyt inwestycyjny firm). W świetle tych informacji sądzimy, że nasze prognozy wzrostu PKB o 3,1% w całym 2024 r. i inflacji wynoszącej średnio 4,0% r/r są zasadniczo aktualne. Gospodarka po okresie zaburzeń stabilizuje się, czemu pomagają wysokie realne stopy procentowe. Na horyzoncie widać jednak ożywienie gospodarcze, związane z m.in. z poprawą popytu z zagranicy. Powinien pomagać także popyt wewnętrzny, ale wyniki badania NBP wskazują, że może być on słabszy niż się wydawało.

 

Rynki na dziś

Dzisiejsze kalendarium danych makroekonomicznych jest bardzo bogate, natomiast w naszej ocenie wpływ dzisiejszych publikacji nie powinien być źródłem wysokiej zmienności w notowaniach walut i obligacji. Wydarzeniem dnia jest posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego, który zapewne utrzyma stopy procentowe na obecnym poziomie oraz podtrzyma w kontekście kolejnych cięć postawę wyczekiwania. Brak zmiany w oczekiwaniach co do przyszłych decyzji EBC, ale też krajowej RPP sugeruje możliwość stabilizacji kursu EUR/PLN w okolicach psychologicznego oporu na poziomie 4,30.

 

 

Rynek krajowy

Reklama

Złoty pozostaje pod presją sprzedających i wczorajsza sesja przyniosła dalsze osłabienie polskiej waluty. Skala przeczeny była jednak wyraźnie mniejsza niż dzień wcześniej. W trakcie wczorajszej sesji kurs EUR/PLN wzrósł o ok. 1,5 grosza, osiągając na zamknięciu poziom 4,2955. Tym samym, kurs EUR/PLN powrócił do poziomu sprzed konferencji prezesa Glapińskiego, podczas której zakomunikował brak przestrzeni do obniżek stóp procentowych co najmniej do końca 2025 r. Obniżył się natomiast względem wtorkowego zamknięcia kurs USD/PLN, co odzwierciedla zwyżkę eurodolara na rynkach bazowych. Na krajowym rynku długu widoczny był wzrost zmienności notowań. Po początkowej zniżce rentowności, popołudniowe częśćsesji przyniosła korektę, co wydaje się naturalne po wyraźnych spadkach rentowności krajowego długu w ostatnich kilku sesjach. Na wczorajszym zamknięciu 10-latka handlowana była z rentownością 5,55%.

 

Rynki zagraniczne

W trakcie wczorajszej sesji kurs EUR/USD zwyżkował do poziomu 1,0940, tj. o 0,4 centa wględem wtorkowego zamknięcia. Biorąc pod uwagę brak istotnych publikacji w kalendarzu danych trudno wiązać to z czynnikami makroekonomicznymi. Tym bardziej, że publikowane wczoraj dane z USA o produkcji przemysłowej oraz ilości nowo budowanych domów (oba odczyty powyżej oczekiwań rynkowych) nie miały wpływu na przebieg notowań. Inwestorzy czekają na posiedzenie EBC, choć ani decyzja, ani towarzyszący jej komunikat i konferencja prasowa prezeski Ch.Lagarde zapewne nie zmienią dotychczasowej narracji banku. Na bazowych rynkach długu notowania podlegały niewielkim wahaniom, choć w ciągu dnia rentowności obligacji USA i Niemiec spadły o 1-3 pkt. baz. wzdłuż całej krzywej.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Millennium analizy i komentarze

Millennium analizy i komentarze

Bank Millennium jest ogólnopolskim, nowoczesnym bankiem oferującym swoje usługi wszystkim segmentom rynku poprzez sieć placówek, sieci indywidualnych doradców i bankowość elektroniczną. Wykorzystujemy najnowocześniejsze technologie i najlepsze tradycje bankowości, z powodzeniem konkurując we wszystkich segmentach rynku finansowego.


Reklama
Reklama