W poprzednim tygodniu notowania ropy naftowej nadrabiały straty z wcześniejszych dni, jednak ruch wzrostowy okazał się nietrwały. Już na początku bieżącego tygodnia notowania ropy naftowej powróciły do zniżek, a wtorkowe przeceny tego surowca sięgnęły prawie 3%.
Notowania cen ropy WTI, 3M, źródło: baha.com
Notowania cen ropy Brent, 3M, źródło: baha.com
W tym tygodniu na rynki finansowe na nowo powróciły obawy związane ze spowolnieniem gospodarczym. Wpłynęły one pozytywnie na wartość amerykańskiego dolara oraz negatywnie na wyceny większości surowców, powiązanych z globalną koniunkturą. Siła dolara i obawy o recesję były głównym czynnikiem stojącym za przecenami ropy.
Ponadto, potencjalnie istotne informacje na rynku ropy pojawiły się w kontekście Iranu. Kraj ten odpowiedział bowiem na finalny draft umowy związanej z paktem nuklearnym, która niedawno została wysłana do tego kraju przez przedstawicieli Unii Europejskiej. Nie wiadomo, w jaki sposób Iran odpowiedział, jednak z kontekstu wynika, że propozycji nie odrzucił, a to z kolei oznacza większe prawdopodobieństwo powrotu do stosunkowo stabilnych relacji na linii Iran - kraje zachodnie. Stroną w negocjacjach jest bowiem nie tylko UE, lecz także Stany Zjednoczone, które w 2015 r. podpisały pakt nuklearny podczas prezydentury Barracka Obamy. Później pakt został zerwany za czasów prezydentury Donalda Trumpa.
Powrót do porozumienia nuklearnego byłby ważnym symbolem, pokazującym gotowość do współpracy Iranu z państwami Zachodu po wielu latach trudnych relacji dyplomatycznych. Ruch ten miałby jednak przede wszystkim znaczenie praktyczne. Iran ma potencjał do wydobywania docelowo nawet 5-6 mln baryłek ropy naftowej dziennie i eksportu około połowy tej wartości. W ten sposób, Europa mogłaby zastąpić przynajmniej część wcześniejszych dostaw ropy z Rosji, które teraz zostały wstrzymane ze względu na sankcje, narzucone na Rosję w związku z wojną w Ukrainie.
