Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Dokąd zmierza rynek złota? Czy GOLD jest porażką dla inwestorów? Oto perspektywy dla złotego kruszcu

|
selectedselectedselected
Dokąd zmierza rynek złota? Czy GOLD jest porażką dla inwestorów? Oto perspektywy dla złotego kruszcu | FXMAG INWESTOR
freepik.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Ceny złota rosły przez cały ostatni tydzień. Ruch złota nastąpił, gdy dolar stracił na wartości, a rentowności obligacji w USA gwałtownie odbiły. W ciągu ostatnich tygodni mogliśmy zauważyć wiele przesadnych reakcji na różne wypływające dane na temat gospodarki. Inwestorzy bacznie wyczekują kolejnych raportów i w momencie, kiedy wyniki są lepsze niż oczekiwano, możemy obserwować silny ruchy na rynku akcji, obligacji czy metali szlachetnych. Ostatnie zawirowania nastąpiły w wyniku lepszego niż oczekiwania raportu o zapasach hurtowych.

Najbliższe perspektywy w oparciu o analizę techniczną

Ceny złota wzrosły pod koniec tygodnia wraz ze spadkiem dolara. Wsparcie jest widoczne w pobliżu 10-dniowej średniej kroczącej w okolicach 1788 USD. Opór jest widoczny w pobliżu 50-dniowej średniej ruchomej na poziomie 1835 USD. Złoto odnotowało w piątek trzeci z rzędu tygodniowy powrót do kluczowego wsparcia 1800 USD. Ale perspektywy dla fanów żółtego metalu pozostają nadal niejasne, bez pewności, ile czasu zajmie tak szeroko reklamowana inflacja w USA, aby wzrosty cen nabrały prawdziwego tempa. Kontrakty terminowe na złoto zamknęły tydzień na giełdzie Comex w Nowym Jorku na poziomie 1810,60 USD, co oznacza wzrost o 10,40 USD lub 1,5% w ciągu dnia.

Benchmarkowe kontrakty terminowe na złoto zyskały około 40 USD, czyli 2,3%,

od ostatniego ujemnego tygodniowego zamknięcia cztery tygodnie temu, kiedy to również spadły do ​​dwumiesięcznego minimum wynoszącego 1761,20 USD. Nie jest to wcale zła perspektywa na najbliższy termin, ponieważ złoto w tym czasie stabilizuje się powyżej psychologicznego poziomu 1800 USD, co może z łatwością otworzyć drzwi do silniejszego odbicia w najbliższym czasie. Zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że na podstawie sezonowości złota zaczynamy ten „najlepszy okres”.

Warto zauważyć, że inflacja w ostatnim czasie była znacznie wyższa niż oczekiwano,

ale nie oznacza to wcale, że teraz będzie już tylko rosła. Inwestorzy będą z pewnością wyczekiwać wtorkowego raportu o inflacji. Nic w tym dziwnego, ponieważ odnosząc się do czerwcowej aktualizacji indeksu cen towarów i usług konsumenckich, widzimy najwyższy poziom od 13 lat, który wyniósł aż 5%, co przy obecnych stopach procentowych powinno robić duże wrażenie.

Czy złoto jest porażką dla inwestorów?

Nie da się ukryć, że złoto prawdopodobnie zawodzi wielu inwestorów. Jednak dla tych długoterminowych stwarza po prostu wspaniałą okazję na zwiększenie ekspozycji. Od stycznia złoto przeżywa trudny okres, który faktycznie rozpoczął się w sierpniu zeszłego roku – kiedy osiągnęło rekordowy poziom powyżej 2000 USD i przez kilka miesięcy fluktuowało, zanim rozpoczął się ten gorszy okres począwszy od listopada.

Wszystko zaczęło się od pierwszych przełomowych wieści na temat szczepionki przeciwko COVID-19,

Reklama

aby potem po dłuższym okresie osiągnać podwójne dno w okolicach poziomu 1675 USD. Po tym wszystkim wielu inwestorów miało nadzieję na przełamanie złej passy i wszystko na to wskazywało po powrocie do poziomu powyżej 1900 USD w maju. Jednak nastąpiły ponownie okresy krótkiej sprzedaży, które sprowadziły złoto do poziomu 1800 USD. Następnie rozmowy FED na temat potencjalnego „zaostrzenia polityki” przyczyniły się do spadku w okolice 1700 USD.

Warto tutaj przypomnieć stanowisko FED, który wskazał, że spodziewa się dwóch podwyżek stóp procentowych przed 2023 r.,

które podniosą stopy w okolice 0,5% do 0,75% z historycznie najniższych poziomów. Jednak w takiej sytuacji nie ustalono żadnego harmonogramu ograniczenia czy zawieszenia regularnych miesięcznych zakupów aktywów o wartości 120 miliardów USD, które trwają już od marca 2020 roku w celu rzekomego wspierania gospodarki z uwagi na pandemię.

Dlatego w całej tej sytuacji zdumiewające są czasami reakcje inwestorów,

którzy uciekają od metali szlachetnych, historycznie najlepiej radzących sobie właśnie w otoczeniu negatywnych stóp procentowych. Przy założeniu, że „oficjalna inflacja” pozostałaby w okolicach 5%, a stopy procentowe nawet osiągną górny próg 0,75%, to nadal rzeczywiste stopy procentowe są silnie ujemne i wynoszą -4,25%! W całej tej sytuacji warto tylko zaznaczyć, że fundamenty dla metali szlachetnych nadal są bardzo dobre i z dużą dozą prawdopodobieństwa zakładamy, że złoto i srebro osiągnie przyzwoite wyniki w perspektywie średnio- i długoterminowej.

Łukasz Witta

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Sklep Szlachetne Inwestycje null

Sklep Szlachetne Inwestycje

Sklep Szlachetne Inwestycje - Dealer metali szlachetnych, profesjonalny dostawca produktów inwestycyjnych ze złota, srebra i platyny, działający pod adresem www.sklep.szlachetneinwestycje.pl. Firma powstała z pasji do inwestowania oraz w odpowiedzi na pogarszającą się sytuację systemu finansowego. Właściciele stworzyli również pierwszą w Polsce giełdę metali szlachetnych dla inwestorów indywidualnych.


Reklama
Reklama