W roku 2022 banki centralne dokonały wyjątkowo dużych zakupów złota (wyższych niż w rekordowym dotąd roku 1967), choć spora część tych zakupów odbyła się nieoficjalnie. Jeśli chodzi o światową czołówkę posiadaczy złota, niewiele się zmienia. Na pierwszym miejscu tradycyjnie znajdują się Stany Zjednoczone z rezerwami w wysokości 8133,5 tony (od lat bez zmian). Na kolejnych miejscach plasują się Niemcy (3355,1 tony), Międzynarodowy Fundusz Walutowy (2814 ton), Włochy (2451,8 tony) i Francja (2436,8 tony).
Na szóstym i siódmym miejscu znajdują się Federacja Rosyjska i Chiny. Oficjalnie mają odpowiednio 2298,5 i 2010,5 tony złota. Ich rzeczywisty stan posiadania może jednak odbiegać od danych MFW.
Rosja najprawdopodobniej sprzedaje Chinom swoje rezerwy złota, aby uzupełnić zasoby pieniężne kraju, ale i pozyskuje złoto w tajemnicy w Afryce Subsaharyjskiej, w szczególności w Republice Środkowej Afryki czy w Sudanie. Doniesienia o takich praktykach publikowane były w 2022 roku m.in. przez Bloomberga. W styczniu 2023 roku „The Africa Report” opublikował szersze opracowanie na temat tego, jak najemnicza Grupa Wagnera powiązana z Kremlem pozyskuje w krajach afrykańskich złoto oraz inne surowce i towary luksusowe. Rosja i Chiny są także największymi producentami złota (Rosja – 330,9 tony, Chiny – 332 tony w 2021 roku).
Polska posiada 228,7 tony kruszcu i zajmuje obecnie 24. miejsce na świecie. W 2021 roku nieznacznie zwiększyliśmy rezerwy – o 2,2 tony, jednak w 2022 roku sprzedaliśmy również 2,2 tony. Nasze rezerwy podwoiły się dzięki zakupom dokonanym w latach 2018–2019 (odpowiednio 25,7 tony i 100 ton). W październiku 2021 roku pojawiły się zapowiedzi zakupu kolejnych 100 ton, ale nie doszło to do skutku w 2022 roku.
Zobacz także: Podatek katastralny w Polsce - szanse i zagrożenia. Czy jego wprowadzenie jest realną perspektywą?
Złoto stało się „modne” w bankach centralnych po 2010 roku. Wcześniej, przez niemal dwie dekady, globalny roczny bilans rezerw złota przeważnie był ujemny. Poprzedni cykl znaczących zakupów przypadał na lata 50. i część lat 60. Coroczne badanie wśród szefów banków centralnych, przeprowadzane przez Światową Radę Złota, wskazuje, że ich stosunek do złota jest raczej pozytywny. Dwa kluczowe czynniki, które decydują o tym, że banki centralne kupują złoto, to jego zachowanie w czasach kryzysu oraz długoterminowe przechowywanie wartości. Złoto jest częścią rezerw walutowych, a więc – rozstrzygając pytanie nurtujące wielu ludzi – de facto jest walutą. Jest jednak walutą szczególną, ponadnarodową i mającą fizyczną reprezentację – w przeciwieństwie do emitowanego przez te same banki centralne pieniądza fiducjarnego, który jest tylko papierem i obietnicą.