- Koronawirus wstrzymuje chińskie PKB
- Ludowy Bank Chin dał impuls rynkom
- Amerykański Senat odrzucił impeachment Trumpa
Od kilkunastu dni jedenastomilionowe miasto Wuhan jest objęte kwarantanną,
ludzie nie mogą opuszczać swoich mieszkań, a wszelki ruch został wstrzymany. Na decyzję o otwarciu fabryk i wznowieniu produkcji czekają też rynki. Przedłużający się okres przestoju w fabrykach Państwa Środka negatywnie wpływa nie tylko na globalną gospodarkę. W tej chwili rynek zakłada pozytywny scenariusz, zgodnie z którym kwarantanna zostanie zniesiona i sytuacja niebawem wróci do normy, wiec ewentualne jej przedłużenie może doprowadzić do spadków na światowych giełdach i wzrostu zmienności.
Analitycy szacują, że w wyniku epidemii w pierwszym kwartale wzrost chińskiego PKB może spaść o 2 proc. Strata przełoży się na wynik chińskiej gospodarki w całym roku, co istotnie wpłynie na światowe giełdy. Kraje rynków wschodzących, w tym Chiny, miały być pozytywnym bodźcem dla wzrostu GDP w tym roku.
Koronawirus wpłynął także na notowania surowców.
Spadły ceny ropy naftowej, miedzi oraz metali przemysłowych. Wstrzymanie chińskiej gospodarki w znacznym stopniu obniżyło popyt Chin, będących jednym z największych odbiorców tych surowców na świecie. Z drugiej strony wzrost zmienności oraz obawy o spowolnienie globalnych gospodarek to dobre otoczenie makroekonomiczne dla cen złota.
____FA Gold____
Po obchodach Chińskiego Nowego Roku, by złagodzić negatywny wpływ epidemii na gospodarkę, Bank of China, centralny bank tego kraju, zasilił rynek kwotą 173 mld dolarów, zwiększając płynność w systemie bankowym. Wsparcie banku dało impuls rynkom i widoczne są już pewne oznaki stabilizacji.
Za oceanem umocniła się pozycja urzędującego prezydenta.
Zgodnie z oczekiwaniami amerykański Senat odrzucił impeachment Donalda Trumpa. Rynki czekają na wyniki prawyborów w Partii Demokratycznej i nazwisko oficjalnego kandydata w wyścigu o fotel prezydenta USA.