„W nocy na 29 lipca w kilku regionach Rosji słychać było eksplozje, a we wsiach obwodu biełgorodzkiego i orłowskiego płonęły podstacje energetyczne; rano rosyjskie ministerstwo obrony ogłosiło, że nad pięcioma regionami Federacji Rosyjskiej zostało zestrzelonych 39 dronów” – napisał portal Ukrainska Prawda.
Agencja RIA Nowosti podała za ministerstwem obrony Rosji, że przechwycono i zniszczono 39 ukraińskich dronów nad obwodami: kurskim, biełgorodzkim, woroneskim, briańskim i leningradzkim. (https://t.me/rian_ru/254959)
„O następstwach ataków ministerstwo obrony Federacji Rosyjskiej tradycyjnie nie poinformowało” – podkreśliła Ukrainska Prawda.
Ostatniej nocy dronami atakowana była także Ukraina - powiadomiło dowództwo Sił Powietrznych w Kijowie. (https://t.me/kpszsu/17072))
Dziesięć bezzałogowców wystartowało z przylądka Czauda na okupowanym Krymie; dziewięć zostało zestrzelonych w obwodach: dniepropietrowskim, kirowohradzkim i chersońskim. Ukraińcy zniszczyli także odpaloną z okupowanej części obwodu donieckiego lotniczą rakietę manewrującą Ch-59/Ch-69 - poinformował generał Mykoła Ołeszczuk.
Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)