Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Stopy procentowe w Polsce (listopad 2022) ani drgnęły. Rada stóp nie zmienia

|
selectedselectedselected
Stopy procentowe w Polsce (listopad 2022) ani drgnęły. Rada stóp nie zmienia | FXMAG INWESTOR
freepik.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Na listopadowym posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała się pozostawić stopy niezmienione po raz kolejny. Stopa referencyjna nadal wynosi 6,75%. Złoty praktycznie nie reaguje. Argumenty za podwyżką stóp były już mocne na październikowym posiedzeniu. Jest to przede wszystkim projekcja inflacji, która w całym swoim horyzoncie nie przewiduje powrotu do celu, wynoszącego 2,5%. Jest tak mimo wydłużenia projekcji o rok 2025, gdzie realizacji celu przypisuje się jedynie niewielkie prawdopodobieństwo (niższe niż 50%). Tym samym wydawałoby się, że konieczne są dodatkowe działania, mające inflację do tego celu sprowadzić, a stopy procentowe są podstawowym narzędziem banku centralnego w tym zakresie. Taka logika obowiązywała już w październiku i rynek faktycznie spodziewał się podwyżki. Rada nie zmieniła stóp, ale prezes na konferencji zostawił furtkę dla takiej decyzji – jednak również stopy nie zostały podniesione. To może oznaczać chęć definitywnego zakończenia cyklu podwyżek.

 

Stopy procentowe naturalnie są nadal znacznie niższe od inflacji, jednak kluczowe jest ich porównanie z oczekiwaną inflacją. Gra toczy się o to, czy na koniec przyszłego roku spadnie ona do poziomów jednocyfrowych, a tu już różnica 25 punktów bazowych może mieć znaczenie. Patrząc na ostatnie dane makroekonomiczne z polskiej gospodarki widać z jednej strony pogarszające się nastroje w przemyśle oraz sygnały istotnego spowolnienia z rynku nieruchomości. Z drugiej jednak strony popyt konsumpcyjny pozostaje względnie mocny i przede wszystkim w strukturze inflacji widać silną presję cenową. Naturalnie drożeje energia, opał, żywność, ale ponadprzeciętne wzrosty widać także w kategoriach takich jak rekreacja, edukacja, odzież i obuwie. Oznacza to, że konsument nie rezygnuje w dostatecznym stopniu z zakupów w tych „dyskrecjonalnych” kategoriach, godząc się na wyższe ceny (a tym samym powodując utrwalenie inflacji).

 

Na ten moment poznaliśmy decyzję Rady, komunikat, jak i podstawowe dane z nowej projekcji inflacji. Więcej dowiemy się jutro podczas konferencji prezesa. O 18:50 euro kosztuje 4.71 złotego, dolar 4,70 złotego, frank 4,77 złotego, zaś funt 5,35 złotego.

Reklama

 

Nota prawna

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Przemysław Kwiecień

Przemysław Kwiecień

Główny Ekonomista X-Trade Brokers. Doktor nauk ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego, absolwent UW i London Metropolitan University (tytuł MSc). Najlepszy analityk makroekonomiczny 2014 roku według NBP, Rzeczpospolitej i Parkietu. Wielokrotnie w czołówce rankingów prognoz walutowych agencji Bloomberg.

Autora możesz obserwować na LINKEDIN | TWITTER


Reklama
Reklama