Wysoki wzrost płac sprzyjał sprzedaży detalicznej na początku 2024, chociaż gospodarstwa domowe nadal pozostają ostrożne
- Sprzedaż detaliczna towarów wzrosła w styczniu o 3,0%r/r (ING: 2,6%; konsensus: 1,4%) po spadku o 2,3%r/r w grudniu 2023. Lepszy od konsensusu, ale zbliżony do naszych oczekiwań, wynik sprzedaży był wspierany przez wysoką dynamikę płac nominalnych w warunkach obniżającej się inflacji. Implikowany deflator sprzedaży detalicznej obniżył się w styczniu do 1,6%r/r z 2,9%r/r w grudniu, wpisując się w generalny trend dezinflacyjny w polskiej gospodarce na początku 2024. W ujęciu miesięcznym, po wyeliminowaniu czynników sezonowych, sprzedaż wzrosła realnie o 0,4% względem grudnia ubiegłego roku.
- W strukturze sprzedaży największy wzrost w ujęciu realnym odnotowano w kategoriach samochody (+22,0%r/r), pozostała sprzedaż (+18,9%r/r) oraz paliwa (+13,1%r/r). Największy spadek miał natomiast miejsce w przypadku tekstyliów, odzieży i obuwia (-24,7%r/r), co wiążemy z relatywnie wysoką bazą odniesienia ze stycznia 2023, warunkami pogodowymi oraz generalną skłonnością gospodarstw domowych do ograniczania zakupów „drugiej potrzeby”. Głęboki spadek miał także miejsce w sprzedaży mebli, RTV i AGD (-16,8%r/r). Dziewiąty miesiąc z rzędu obserwujemy lekko ujemne dynamiki wydatków na zakupy żywności, napojów i wyrobów tytoniowych (-0,6%r/r).
- Dane o sprzedaży detalicznej przynoszą nieco komfortu po rozczarowujących wynikach przemysłu i budownictwa za styczeń. Warto przy tym odnotować, że wzrostowi płac realnych w sektorze przedsiębiorstw o 8,6%r/r towarzyszył wzrost sprzedaży w ujęciu realnym zaledwie o 3,0%r/r. Oznacza to, że gospodarstwa domowe pozostają ostrożne przy dokonywaniu decyzji zakupowych. Lutowe badania ufności konsumenckiej wskazują na wyhamowanie poprawy nastrojów i większe obawy konsumentów o przyszłą sytuację gospodarczą, finansową oraz sytuację na rynku pracy.
- Nasz scenariusz bazowy na bieżący rok zakłada kontynuację odbudowy realnych dochodów do dyspozycji gospodarstw domowych oraz wyhamowanie tempa wzrostu inwestycji. Styczniowe dane opublikowane w tym tygodniu wpisują się w taką ocenę perspektyw gospodarczych. Zgodnie z naszymi oczekiwaniami, wzrost płacy minimalnej podtrzymał presję na wzrost przeciętnych wynagrodzeń. Ten czynnik, w połączeniu z podwyżkami płac w sferze publicznej (wypłaty w marcu z wyrównaniem od stycznia) oraz wysoką indeksacją świadczeń społecznych, będą napędzać dochody gospodarstw domowych. Nominalna dynamika dochodów do dyspozycji, która w naszej ocenie w 2024 r. przekroczy 10%, w warunkach niższej inflacji pozostawi wystarczająco przestrzeni zarówno dla odbudowy oszczędności jak i wzrostu konsumpcji. Podtrzymujemy prognozę wzrostu PKB w 2024 na poziomie 3,0%.
Dziś KE może ogłosić odblokowanie środków z KPO dla Polski
- Wszystko wskazuje na to, że w piątek instytucje europejskie poinformują o odblokowaniu środków z Krajowego Planu Odbudowy (KPO) dla Polski – powiedział premier D. Tusk. Rozmowy z Komisją Europejską (KE) w sprawie wypłaty środków z KPO postępują bardzo dobrze – powiedział wiceminister funduszy i polityki regionalnej J. Szyszko. Wspólne oświadczenie szefowej KE i premiera D. Tuska jest zaplanowane dziś ok. 12:00.
RPP: Nie można wykluczyć obniżek stóp w 2024 – L. Kotecki
- Nie wykluczam, że jakieś korekty stóp procentowych w dół będą miały miejsce w 2024, bo inflacja będzie spadać, ale ich normalizacja będzie bardzo powolna – powiedział L. Kotecki z Rady Polityki Pieniężnej (RPP). Jego zdaniem w 2poł24 inflacja wróci do ok. 5-7%r/r/. Kotecki uważa, że z punktu widzenia polityki monetarnej lepiej jest trochę spóźnić się z podwyżkami stóp niż obniżyć je za wcześnie. Zdaniem Koteckiego wzrost PKB w 2023 wyniesie około 3%.
Zobacz także: To się już opłaca! Inwestycje ekologiczne na rynku nieruchomości zaczynają się zwracać
RPP: Trwałe sprowadzenie inflacji do celu wymaga stopy NBP wyższej niż 6,75% - J. Tyrowicz
- Analizy NBP wskazywały, że utrzymanie stopy NBP na poziomie 6,75% w horyzoncie całej projekcji makroekonomicznej nie sprowadzało inflacji do celu do końca 2025, a stopa 7,75% stwarzała taką szansę z pewnym, wstępnie satysfakcjonującym prawdopodobieństwem – stwierdziła J. Tyrowicz z RPP. W ocenie członkini Rady obniżki stóp w październiku i listopadzie (łącznie o 100pb) były błędne, dlatego obecnie stopy powinny być podniesione o 200pb. Taki wniosek J. Tyrowicz złożyła podczas styczniowego posiedzenia Rady.
Podaż pieniądza wzrosła w styczniu o 7,7%r/r
- Podaż pieniądza, mierzona agregatem M3, wzrosła w styczniu o 7,7%r/r, po wzroście o 8,5%r/r w grudniu – poinformował NBP. W porównaniu do grudnia podaż pieniądza zmniejszyła się o PLN11,0mld, głównie za sprawą spadku depozytów przedsiębiorstw o PLN19,5mld. Dane transakcyjne (skorygowane o zmiany z tytułu wyceny) wskazują na wzrost kredytów dla gospodarstw domowych o 1,3%r/r oraz spadek kredytów dla przedsiębiorstw o 0,5%r/r, wobec wzrostów o odpowiednio 0,3%r/r i 0,5%r/r w grudniu 2023.
Bez większych zmian stanu koniunktury w lutym
- W lutym we wszystkich analizowanych obszarach gospodarki wskaźniki ogólnego klimatu koniunktury wskazują się na poziomie zbliżonym lub nieznacznie wyższym niż w styczniu – poinformował GUS.