Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Sprzedaż detaliczna w lipcu rośnie w ujęciu miesiąc do miesiąca

|
selectedselectedselected
Sprzedaż detaliczna w lipcu rośnie w ujęciu miesiąc do miesiąca  | FXMAG INWESTOR
pexels.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Sprzedaż detaliczna w cenach stałych w lipcu br. była niższa niż w analogicznym miesiącu ub. roku o 4,0% wobec spadku o 4,7% r/r w czerwcu. Odczyt ten okazał się nieco niższy od naszych oczekiwań i zbliżony do konsensusu. Do mniejszej skali spadku niż w czerwcu przyczynił się bardziej korzystny efekt bazy odniesienia. Niemniej po usunięciu sezonowości i efektów kalendarzowych sprzedaż detaliczna wzrosła o 1,3% m/m, a więc drugi miesiąc z rzędu i silniej niż w czerwcu. 

Sprzedaż detaliczna w lipcu rośnie w ujęciu miesiąc do miesiąca  - 1Sprzedaż detaliczna w lipcu rośnie w ujęciu miesiąc do miesiąca  - 1

 

W strukturze danych widać powrót do wzrostów wśród firm zajmujących się sprzedażą aut, w pozostałych siedmiu subkategoriach odnotowanego natomiast nadal spadki r/r, które w przypadku odzieży i tekstyliów oraz żywności okazały się nawet mocniejsze niż w czerwcu. Dane te wskazują, że sprzedaż nadal odczuwa korektę po silnych wzrostach w 2022 r. napędzanych napływem ludności z Ukrainy oraz po fazie ożywienia w budownictwie. Jednocześnie wysoka inflacja i stopy procentowe uszczuplają siłę nabywczą gospodarstw domowych, choć w coraz mniejszej skali. Warto zauważyć, że deflator sprzedaży detalicznej po raz kolejny obniżył się w lipcu – do 6,1% r/r z 6,8% r/r przed miesiącem.

 

Reklama

Wzrost m/m sprzedaży detalicznej jest dobrą wiadomością potwierdzającą, że wraz z obniżającą się inflacją schłodzenie popytu konsumpcyjnego powoli ustępuje, aczkolwiek efekty wysokiej bazy odniesienia utrzymują i będą utrzymywały w najbliższym okresie roczną dynamikę sprzedaży w ujemnych rejonach. Po dzisiejszym odczycie, pomimo, że okazał się nieco niższy od naszych szacunków, nadal utrzymujemy, że konsumpcja gospodarstw domowych według rachunków narodowych, obejmująca zarówno towary, jak i usługi może powrócić w 3Q 2023 do niewielkiego wzrostu r/r. Wydaje się, że wraz z obniżającą się inflacją i poprawiającymi nastrojami konsumenckimi można liczyć na dalsze odbijanie konsumpcji, aczkolwiek będzie ono powolne, gdyż w latach 2020-2022 znaczna część potrzeb gospodarstw domowych została nasycona oraz perspektywy budownictwa mieszkaniowego nie poprawiają się istotnie.

 

Produkcja budowlano-montażowa wzrosła w lipcu o 1,1% r/r po wzroście o 1,5% r/r w czerwcu, co okazało się odczytem gorszym od oczekiwań. Natomiast w ujęciu miesiąc do miesiąca produkcja budowlana obniżyła się o 0,4% m/m, a więc piąty miesiąc z rzędu. W strukturze danych widoczne jest przyspieszenie w firmach zajmujących się budową obiektów inżynierii lądowej i wodnej, natomiast budowa budynków i roboty specjalistyczne znajdują się pod presją. Przyspieszenie wzrostu w tej pierwszej grupie wiązać można z ostatnim etapem rozliczania starej perspektywy budżetu UE oraz okresem przedwyborczym. Pozostałe kategorie nadal odczuwają wpływ spadku popytu i wysokich stóp procentowych i obraz ten zapewne nie ulegnie istotnym zmianom w II poł. roku, zwłaszcza, że nowy budżet UE jest dopiero na początkowym etapie wdrażania.

 

Odczyt sprzedaży detalicznej, wnosi nieco optymizmu do zestawu danych za lipiec, gdy odnotowano wyraźny spadek produkcji przemysłowej. Zatem na ten moment nasz podstawowy scenariusz makroekonomiczny zakładający niewielki wzrost PKB kw/kw w 3Q 2023 pozostaje aktualny. Niemniej sytuacja za granicą, w tym w przemyśle zwiększa ryzyko, że okres dekoniunktury w krajowej gospodarce może okazać się dłuższy od założeń, co wspierałoby retorykę tych członków Rady Polityki Pieniężnej, którzy komunikują chęć rozpoczęcia obniżek stóp procentowych w tym roku. Mogłoby do niej dojść nawet już we wrześniu, aczkolwiek my wskazujemy na potrzebę ostrożności w takich decyzjach, zwłaszcza, że rynek pracy tylko nieznacznie wytraca siłę i stanowi istotne źródło presji kosztowej. Na ten moment podtrzymujemy, że w tym roku stopy procentowe zostaną obniżone łącznie o 0,50 pkt proc., a realizacja tej prognozy będzie oznaczać dłuższy okres dochodzenia do celu inflacyjnego niż w scenariuszu stabilnych stóp do końca 2023 r.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Millennium analizy i komentarze

Millennium analizy i komentarze

Bank Millennium jest ogólnopolskim, nowoczesnym bankiem oferującym swoje usługi wszystkim segmentom rynku poprzez sieć placówek, sieci indywidualnych doradców i bankowość elektroniczną. Wykorzystujemy najnowocześniejsze technologie i najlepsze tradycje bankowości, z powodzeniem konkurując we wszystkich segmentach rynku finansowego.


Reklama
Reklama