Dynamika sprzedaży detalicznej w styczniu w ujęciu r/r była po raz pierwszy od blisko dwóch lat ujemna. Sprzedaż detaliczna w cenach stałych obniżyła się w styczniu o 0,3% r/r wobec jeszcze wzrostu o 0,2% r/r w grudniu ’22. Ten odczyt był jednocześnie dużo niższy od naszych i rynkowych oczekiwań. Po wyrównaniu sezonowym sprzedaż w styczniu ‘23 wzrosła o 2,7% m/m po spadku o 4,8% m/m na koniec ’22.
W ostatnich kilku miesiącach dane były dość zmienne, niemniej jednak wskazują na stopniowo postępujący, właściwie od 2Q’22, trend spadkowy. GUS nie opublikował jeszcze badania koniunktury konsumenckiej za luty, styczniowe badanie pokazało, że nastroje są nadal dość słabe, chociaż powoli poprawiają się. Wczorajsze dane z rynku pracy pokazały, że fundusz wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw w dalszym ciągu realnie się kurczy, co także nie powinno ulec zmianie w horyzoncie co najmniej kilku kolejnych miesięcy. W efekcie budżety gospodarstw domowych pozostaną dość mocno „napięte”, przekładając się na dalsze ograniczenie konsumpcji.
Spadek popytu na dobra związane z hobby/czasem wolnym przyczyniły się do spadku sprzedaży r/r w styczniu ‘23. W styczniu w ujęciu r/r sprzedaż detaliczna wzrosła zaledwie w 3 kategoriach: tekstylia, odzież i obuwie (15,7% r/r), farmaceutyki i kosmetyki (4,5% r/r) oraz meble, rtv, agd (1,4% r/r). Po raz pierwszy od ok. 1,5 roku spadła sprzedaż żywności i napojów. Największe spadki sprzedaży utrzymują się dla paliw (-12,3% r/r) oraz w sprzedaży prasy, książek i w wyspecjalizowanych sklepach (-8,6% r/r). W strukturze danych za styczeń widać wzrost skłonności do oszczędzania na wydatkach związanych z hobby/czasem wolnym. Znaczny wzrost sprzedaży odzieży i obuwia jest najprawdopodobniej powiązany z okresem styczniowych wyprzedaży, kiedy to po świętach sklepy ruszają z obniżkami cen.
Dane o sprzedaży detalicznej w Internecie pokazują dalsze hamowanie popytu. Sprzedaż przez Internet w cenach bieżących w styczniu obniżyła się aż o 32,7% m/m wobec blisko 10% m/m w grudniu ’22 i 15,5% m/m w styczniu ’22. Udział sprzedaży przez Internet w sprzedaży „ogółem” obniżył się o 1,2 p.p., do 8,3%. Widać spadek zainteresowania dobrami trwałego użytku jak meble, sprzęt rtv i agd oraz zakupami powiązanymi z hobby/czasem wolnym (prasa, książki, wyspecjalizowane sklepy). Wzrósł udział sprzedaży odzieży i obuwia, co zapewne jest związane z „wyprzedażowym styczniem”.