W najbliższych dniach kalendarium wydarzeń makro jest wypełnione po brzegi. Na poziomie krajowym spływać będą głównie sierpniowe dane.
W poniedziałek rozpocznie się od inflacji bazowej. Po piątkowym finalnym odczycie szacujemy, że ta obniżyła się z 10,6% r/r do 10,1% r/r, a więc wypadnie, podobnie jak szeroki odczyt, nieco powyżej pierwotnych oczekiwań (zarówno my i konsensus: 10% r/r). Czy to będzie miało znaczenie? Nie – rynek już tę informację przetrawił. W środę publikowane będą dane o produkcji przemysłowej, inflacji PPI i rynku pracy w sektorze przedsiębiorstw. Sierpień naszym zdaniem przyniósł jeszcze ujemną dynamikę produkcji przemysłowej, spodziewamy się -2,3% r/r przy konsensusie PAP -1,7% r/r i lipcowym odczycie -2,7% r/r. Krajowy przemysł pozostaje pod presją słabego portfela nowych zamówień. W takim otoczeniu PPI drugi miesiąc z rzędu zanotuje ujemną dynamikę r/r, w naszej ocenie -2,9% r/r (konsensus PAP - 2,5% r/r). Słaba koniunktura w przemyśle jest częściowo przyczyną słabnącej kreacji miejsc pracy i tak naszym zdaniem było nadal w sierpniu. Spodziewamy się, że przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw nie zmieniło się w ujęciu r/r wobec wzrostu o 0,1% r/r w lipcu. Jednocześnie prognozujemy dynamikę wynagrodzeń 11,5% r/r (konsensus PAP 11,8% r/r). Sierpień powinien być tym momentem kiedy dynamika płac w sektorze przedsiębiorstw wejdzie trwale na dodatnie poziomy. To powinno zacząć coraz mocniej wspierać konsumpcję, której proxy, dane o sprzedaży detalicznej, poznamy w czwartek. Oczekujemy 3 z rzędu miesiąca wzrostu m/m po wyrównaniu sezonowym oraz dynamiki r/r -2,6% r/r. Tu konsensus jest wyraźnie bardziej sceptyczny i zakłada -3,6% r/r. Tego samego dnia GUS będzie publikował jeszcze dane o produkcji budowlano-montażowej. Spodziewamy się wzrostu o 1,1% r/r, zgodnie z konsensusem PAP. W piątek NBP przedstawi dane o sierpniowej podaży pieniądza. Spodziewamy się wzrostu agregatu M3 o 6,7% r/r. Oprócz „twardych” danych za sierpień w tym tygodniu GUS dostarczy informacje o wrześniowych badaniach koniunktury: konsumenckim (w środę) i gospodarczym (w piątek). Poza tym w piątek agencja Moody’s prawdopodobnie poda informację po przeglądzie ratingu Polski. Spodziewamy się braku zmian w ocenie (A2) i perspektywie (stabilna).
Za granicą ten tydzień będzie mniej intensywny, ale jeszcze bardziej ciekawy
Na pierwszy plan wysuwa się decyzja Fed dot. wysokości stóp procentowych, która zapadnie w środę wieczorem czasu polskiego. Oczekiwania są przesunięte w kierunku pauzy w cyklu podwyżek stóp procentowych, ale ruchu o +25 p.b. nie można wykluczyć, gdyż przedstawiciele banku przypominają regularnie o takiej możliwości. Wrześniowe posiedzenie tradycyjnie wiąże się też z publikacją projekcji makroekonomicznych FOMC. Na drugim miejscu co do ważności plasują się piątkowe publikacje wstępnych wrześniowych PMI dla USA, strefy euro, Niemiec i Francji. W przypadku USA oczekiwane są dalsze sygnały lekkiej dekoniunktury w przemyśle i kosmetycznego ożywienia w usługach. W strefie euro PMI przemysłu ma odbijać, ale z bardzo niskich poziomów, a PMI usług raczej pozostanie poniżej 50 drugi miesiąc z rzędu.
Zobacz także: Dywidendy na GPW: to będzie rekordowa wypłata! Bardzo dobre wyniki skłoniły tę spółkę do podziału wysokiego zysku
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję