W tym tygodniu poznamy szereg danych z krajowej gospodarki za sierpień. W przypadku produkcji sprzedanej przemysłu spodziewamy się spadku o 2,3% r/r po spadku o 2,7% r/r w lipcu, a realizacja tych oczekiwań oznaczałaby brak istotnych zmian w obrazie przemysłu, który odczuwa wpływ słabego popytu z kraju i z zagranicy. Dla wskaźnika PPI zakładamy pogłębienie deflacji do -3,0% r/r z -1,7% r/r, za sprawą niższej presji za strony cen surowców, półproduktów i opłat za fracht.
W czwartek natomiast opublikowane zostaną dane o sprzedaży detalicznej, która według nas spadła o 3,5% r/r po spadku o 4,0% r/r w lipcu. W przypadku produkcji budowlano-montażowej zakładamy wzrost o 1,0% r/r, a więc w zbliżonej skali do lipca (1,1% r/r). Dane za sierpień powinny potwierdzić utrzymującą się słabość przemysłu i handlu, choć sprzedaż detaliczna najgorsze zapewne ma już za sobą. Rynek pracy pozostaje w dobrej kondycji. Zakładamy wzrost zatrudnienia o 0,1% r/r i przeciętnego wynagrodzenia o 10,9% r/r. Podkreślamy, że okres wakacyjny może zaburzać odczyty danych, aczkolwiek nie powinno to zmieniać oceny ogólnego stanu polskiej gospodarki.
Zobacz także: Płaca minimalna w 2024 r. wzrośnie, ale razem z nią kwota utrzymania personelu