Podczas europejskiej części sesji uwaga rynku będzie skupiona na wyniku posiedzenia EBC (decyzja i komunikat o godz. 14:15, konferencja prasowa o 14:45). Konsensus rynkowy zakłada pozostawienie stóp procentowych na niezmienionym poziomie (depozytowa 4,0%). Przez ostatnie miesiące zarówno gołębi, jak i jastrzębi przedstawiciele banku sugerowali pośrednio, bądź bezpośrednio, że czerwiec będzie odpowiednim momentem do złagodzenia warunków monetarnych. Oczekujemy dziś potwierdzenia tego stanowiska i jasnej sugestii ze strony Christine Lagarde, że na kolejnym posiedzeniu EBC stopy procentowe zostaną obcięte.
Poza tym relatywnie dużo uwagi może przykuć amerykański PPI za marzec (kons. 0,3% m/m oraz 0,2% dla core), a także cotygodniowy odczyt zasiłków dla bezrobotnych zza Oceanu (kons. na poziomie 215 tys. Po południu zaplanowane jest również kilka wystąpień przedstawicieli FOMC, którzy brzmienie będzie prawdopodobnie skierowane w jastrzębią stronę.
Chińska inflacja poniżej oczekiwań
W czasie azjatyckiej części sesji poznaliśmy CPI z Chin za marzec. Odczyt, w kontrze do wczorajszych danych z USA, był wyraźnie poniżej oczekiwań. Na miesięcznej dynamice ceny konsumentów obniżyły się o 1,0% przy kons. -0,5%. Częściowo wynikało to z poświątecznych spadków cen usług, a częściowo z presji spadkowej na żywności. W ujęciu r/r agregat wypadł na poziomie 0,1%, a komponent bazowy wyniósł 0,6% i powrócił do wartości zbliżonych do historycznych minimów (pomijając pierwsze miesiące pandemii i kryzys 2008-2009 r.). Nisko, choć zgodnie z oczekiwaniami, wypadły ceny producentów (-2,8% r/r). Obie publikacje sugerują, że popyt w chińskiej gospodarce pozostaje ograniczony, a Państwo Środka nadal powinno „eksportować” na świat deflację dóbr przemysłowych.
Zobacz także: Ostatnie takie posiedzenie EBC i decyzja bez decyzji. NBP martwi się o cel inflacyjny
CPI z USA burzy scenariusz szybkich cięć stóp przez Fed
Według wczorajszej publikacji BLS marcowa inflacja za Oceanem wypadła 0,1 p.p. powyżej oczekiwań zarówno w przypadku agregatu (0,4% m/m, 3,5% r/r), jak i komponentu bazowego (0,4% m/m oraz 3,8% r/r). Dynamika większości kategorii była przytłumiona. Dotyczyło to żywności ze sklepów (0,0% m/m) i całej kategorii dóbr przemysłowych bez komponentu energetycznego (-0,2% m/m).
Zaskoczenia nie było także w przypadku cen paliw, które podniosły się zgodnie z naszymi szacunkami o 1,7% m/m. Wysoko natomiast wypadły kategorie usługowe, gdzie poza komponentem nieruchomości (+0,4% m/m) dalej przyspieszały wzrosty cen usług transportowych (1,5% m/m i 10,7% r/r), a lutowy spadek kosztów opieki medycznej zamienił się we wzrost o 0,6% m/m. Rozlanie inflacji po kategorii usług i wynikający z tego bazowy PCE (prawdopodobnie w przedziale 0,3-0,4% m/m) szybko burzyły argumenty jednorazowości tego odczytu.
Oceniamy, że czerwcowe złagodzenie warunków monetarnych przez FOMC staje się scenariuszem alternatywnym. Nie wycofujemy się natomiast z naszego utrzymywanego od kilku miesięcy poglądu, że FOMC może obciąć stopy w lipcu.
Nie przegap najciekawszych artykułów! Obserwuj nas w Wiadomościach Google (GOOGLE NEWS)! Obserwuj FXMAG>>