POL:
Inflacja bazowa w lipcu wzrosła do 9,3% r/r z 9,1% r/r w czerwcu. Przedział wszystkich czterech miar inflacji bazowej obliczanych przez NBP przesunął się tylko lekko w górę, do 9,3%-15,9% wobec 9,1%-15,9% w czerwcu (por. wykres). Miesięczna dynamika bazowego CPI (0,6% m/m, taka jak w czerwcu) była wyraźnie niższa niż wiosną. Dane wpisują się w dotychczasowy obraz lokalnego podwórka inflacyjnego – obserwujemy letni „płaskowyż” z szansą na niższe odczyty po wakacjach.
GER:
Indeks ZEW w sierpniu pogłębił spadek (do -55,3 z -53,8 w lipcu, por. wykres). Za spadkiem indeksu stały przede wszystkim ceny energii, które zmniejszają siłę nabywczą konsumentów, co wzbudza obawy o branże związane z popytem konsumpcyjnym. Z drugiej strony, poprawiła się ocena stanu sektora finansowego, któremu pomagają rosnące stopy procentowe. Dane sugerują, że w trakcie 3q22 gospodarka Niemiec znalazła się w recesji. W naszym scenariuszu bazowym zakładamy, że EBC z tego powodu przerwie pod koniec bieżącego roku dopiero co rozpoczęte zacieśnianie polityki pieniężnej.
USA:
Lipcowe statystyki z amerykańskiego rynku nieruchomości potwierdziły, że coraz mocniej chwieje się on pod naporem rosnących stóp procentowych. Zarówno liczba nowo rozpoczętych budów, jak i liczba pozwoleń na budowę w lipcu mocno spadły (por. wykres), o odpowiednio 9,6% oraz 1,3% m/m. Dane pokazują mocny wpływ dokonanego dotychczas przez Fed zacieśnienia polityki pieniężnej na aktywność w tej części gospodarki realnej.
USA:
Wbrew zatrważającym odczytom NY Empire State, które poznaliśmy w poniedziałek, twarde dane o produkcji za lipiec sugerują, że amerykański przemysł nie zamierza hamować. Produkcja przemysłowa w lipcu wzrosła o 0,6% m/m, w tym w przetwórstwie przemysłowym o 0,7% m/m, wskazując, że ta część gospodarki amerykańskiej pozostaje jak na razie relatywnie mniej wrażliwa zarówno na poziom stóp procentowych, jak i na mocnego dolara (zmniejszającego konkurencyjność cenową eksportu). Wynik przemysłu jest spójny z ostatnimi odczytami ISM (por. wykres obok), sugerując jednocześnie, że powrót Chin na międzynarodowe rynki produkcyjne po wiosennych lockdownach sprzyja aktywności przemysłowej, przynajmniej w USA.
POL:
H.Wnorowski (RPP) powiedział, że podwyżki stóp procentowych mogą zakończyć się na poziomie 7-7,5%. Dodał także, że RPP czeka na komplet danych publikowanych w sierpniu, aby podjąć ostateczną decyzję co do optymalnego ruchu na wrześniowym posiedzeniu.
POL:
Saldo handlu zagranicznego po czerwcu wg danych GUS wyniosło -11,6 mld EUR, przy czym w ramach wymiany handlowej z krajami rozwiniętymi, w tym z UE i strefą euro odnotowano nadwyżki. Duży deficyt ogółem to efekt deficytu w handlu z krajami rozwijającymi się, w tym z Chinami (2. miejsce na liście źródeł polskiego importu) oraz z Rosją (3. miejsce). Zmiana salda handlowego w ostatnim czasie i wysoka pozycja Rosji to efekt wzrostu cen surowców energetycznych – wartość importu z tego kierunku w 1h22 wzrosła o 62% r/r. Silny wzrost importu odnotowano także w relacjach z USA, o 74,8% r/r, przy czym największy wkład do wzrostu miał import gazu ziemnego. Jak już pokazały dane z bilansu płatniczego za czerwiec, eksport z Polski trzyma się mocno (por. wykres), nawet mimo silnego spowolnienia w przetwórstwie Niemiec.