Produkcja budowlano-montażowa spadła w kwietniu o 4.2%r/r wobec spadku o 10.8%r/r w marcu. Konsensus rynkowy wskazywał na spadek produkcji budowlano-montażowej o 7.7%r/r.
Ceny producentów (PPI) wzrosły w kwietniu o 5.3%r/r wobec wzrostu o 4.2%r/r (po korekcie) w marcu. Konsensus rynkowy wskazywał na odczyt PPI na poziomie 4.9%r/r.
Wnioski: Wyniki produkcji budowlano montażowej w kwietniu uległy wyraźnej poprawie. Stało się tak mimo znacznie mniej „pomagającej”, tak jak to jest w przypadku produkcji przemysłowej czy sprzedaży detalicznej, zeszłorocznej bazy odniesienia, gdyż negatywne skutki pandemii w tym sektorze były widoczne z pewnym opóźnieniem. I mimo tego, że kwiecień br. był miesiącem z zaostrzonymi restrykcjami w związku z III falą pandemii.
Z danych GUS wynika, że w kwietniu br. wzrosła r/r produkcja w jednostkach zajmujących się budową budynków (o 1.3%) oraz wykonujących roboty budowlane specjalistyczne (o 0.3%). Natomiast spadek produkcji budowlano-montażowej nastąpił już tylko w jednostkach wznoszących obiekty inżynierii lądowej i wodnej (o 1.1%). GUS podał także, że wartość produkcji budowlano-montażowej obejmująca roboty inwestycyjne w kwietniu br. była niższa o 4.0%r/r (w 2020 r. spadek o 5.0%r/r), a wartość robót o charakterze remontowym zmniejszyła się o 4.5%r/r (wzrost o 6.8%r/r w 2020 r.).
Perspektywy dla budownictwa w kolejnych miesiącach, biorąc pod uwagę opublikowane dziś dane, wydają się bardziej optymistyczne. Bardzo duży ruch już teraz panuje w budownictwie mieszkaniowym, a w dalszej kolejności dołączy do tego infrastruktura. Czynnikami, które mogą położyć się cieniem na budownictwie, są rosnące lawinowo koszty produkcji, problemy z pozyskaniem pracowników oraz potencjalnie IV fala pandemii.
