Poniedziałkowa paczka danych z krajowej gospodarki okazała się dość niejednoznaczna. Podczas gdy rynek pracy pokazał się z dobrej strony, o sporym rozczarowaniu możemy mówić w przypadku produkcji w przemyśle. Jednocześnie ceny producentów w kwietniu rosły wolniej niż oczekiwał konsensus rynkowy. W poniższym tekście opisujemy implikacje płynące z niniejszych odczytów.
Co nas dzisiaj czeka?
Kolejne krajowe dane, tym razem sprzedaż detaliczna i produkcja budowlano-montażowa. W obu przypadkach jesteśmy bardziej pesymistyczni od konsensusu.
Sprzedaż prognozujemy na -9,1% r/r (konsensus -8% r/r). Spory minus wynika w dużej mierze z sprawą bazy z zeszłego roku (zakupy przez i dla uchodźców). Ryzyka rozkładają się w obie strony. Z jednej: to nie była nasza najniższa prognoza z szeregu wariantów, sprzedaż lubiła zaskakiwać ostatnio w dół. Z drugiej: zwroty PIT, 14 emerytura, efekty Wielkanocy i handlowa niedziela przed majówką mogą tu namieszać (in plus).
W przypadku budowlanki szacujemy natomiast -2,5% r/r (konsensus +1,8% r/r). Tu skala rozrzutu naszych prognoz była największa. Od minusów po spory plus. Poszliśmy w negatywny scenariusz, za którym przemawia różnica dni roboczych i zakładane przez nas trendy w budowlance (mimo kilku dobrych miesięcy, jednak w dół).
Ciekawie będzie też w kalendarzu dla pozostałej części świata, a to za sprawą wstępnych PMI w przemyśle i usługach. Zostaną one opublikowane dla największych europejskich gospodarek i USA. Do tego kolejne wystąpienia: Galhau, de Guindos, Nagel z Europy i Logan z USA.
Dziać się będzie też w regionie – węgierski bank centralny podejmie decyzję w sprawie stóp procentowych (konsensus bez zmian).
Polska: Dane w kratkę
Kwietniowe dane z przemysłu i rynku pracy nie były ani bardzo dobre ani bardzo złe. Ostateczne wyniki niby zakręciły się wokół konsensusów, ale z drugiej strony każdy odczyt mniej lub bardziej zaskoczył. Nie mamy poczucia, że jest to zestaw informacji, który falsyfikuje scenariusz makro na ten rok. W skrócie: blisko punktu przegięcia na koniunkturze, mocny rynek pracy, a przede wszystkim płace. – link do komentarza
Garść newsów makroekonomicznych
Polska:
Transformacja polskiego sektora elektroenergetycznego pochłonie kwotę 600 mld zł do 2030 r. – poinformował w poniedziałek w Warszawie wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin. Dodał, że chodzi wyłącznie o najbardziej potrzebne inwestycje. Z kolei na ograniczenie podwyżek cen energii w ciągu najbliższych dwóch lat polskie państwo wyda ok. 100 mld zł. W tym roku PGE przekaże 10 mld zł na te rozwiązania osłonowe. (PAP)
Polska:
Zadłużenie Skarbu Państwa na koniec kwietnia wzrosło o 9,4 mld zł (+ 0,8 proc.) mdm i wyniosło ok. 1.245,2 mld zł - podał resort finansów w szacunkowych danych. (PAP)
Polska:
Ministerstwo Finansów rozważa wsparcie wszystkich JST dodatkowymi środkami z budżetu państwa jeszcze w 2023 r. - podał resort finansów w odpowiedzi na interpelację poselską. Ministerstwo Finansów zadeklarowało, że jest otwarte na rozmowy ze stroną samorządową o systemowych rozwiązaniach w zakresie zmian dochodów JST, w tym na temat ewentualnego udziału JST we wpływach ze zryczałtowanego podatku dochodowego od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne, który obecnie jest w całości dochodem budżetu państwa. MF nie prowadzi prac nad przyznaniem udziału JST w podatku VAT. (PAP)
Polska:
Coraz niższe tempo wzrostu cen skupu płodów rolnych sygnalizuje stopniowe hamowanie cen żywności w koszyku inflacyjnym.
???????? Tymczasem ceny skupu płodów rolnych rosną w ujęciu rocznym już tylko o 2,4%. Ceny żywności w koszyku inflacyjnym zaczynają powoli reagować. pic.twitter.com/cstTAmCL8N
— mBank Research (@mbank_research) May 22, 2023