Z rynkowego punktu widzenia czwartek przyniósł korektę na europejskich rynkach dłużnych. W tym świetle również polskie obligacje straciły trochę na wartości, a rentowność 10-letniego benchmarku powróciła w okolicę 5,4%. Środowa sesja sprzyja również w umiarkowanym stopniu dolarowi. Z danych makro poznaliśmy najnowsze badanie koniunktury z GUS, które pokazało dość niespodziewany wzrost oczekiwań inflacyjnych.
Co nas dzisiaj czeka?
W czwartek poznamy dane o przeciętnym zatrudnieniu w sektorze przedsiębiorstw, przeciętne wynagrodzenie, produkcję przemysłową, PPI i produkcję budowlano-montażową.
W przypadku zatrudnienia jesteśmy zgodni z konsensusem i oczekujemy utrzymania się rocznej dynamiki na poziomie 0,4% r/r.
Nieco powyżej konsensusu jesteśmy w przypadku prognozy przeciętnego wynagrodzenia (12,4% r/r vs 12,1% r/r). W ubiegłym miesiącu płace zaskoczyły nas nieco in minus (niższa wartość) pomimo wypłat dodatkowych górniczych. Obstawiamy, że nie wszystkie z nich mogły zostać uchwycone w maju, stąd nieco wyższa od konsensusu prognoza.
Wynik produkcji sprzedanej przemysłu szacujemy na -0,5% r/r (konsensus -1,6% r/r). Miesiąc temu byliśmy bardziej pesymistyczni, co się opłaciło. W czerwcu zakładamy ponownie słabość po stronie energii i pewną normalizację w pozostałych kategoriach.
Natomiast PPI za czerwiec wyniesie naszym zdaniem 0,0% r/r (konsensus 0,7% r/r). Wciąż podtrzymujemy, że deflacja w tej kategorii możliwa będzie w drugiej połowie roku. Z uwagi na liczne rewizje w dół nie możemy wykluczyć, że taki scenariusz może pojawić się już w czerwcu. Silny złoty i niskie ceny surowców także pomagają.
Wynik budowlanki zakręci się naszym zdaniem w okolicach -0,5% r/r (konsensus 1,8% r/r). Historia bez zmian - ciągły ruch w dół. Przyczyny też bez zmian: wysokie stopy nie pomagają.
Poza Polską warto zwrócić uwagę na decyzję tureckiego banku centralnego w sprawie stóp procentowych. Poznamy też indeks Phily Fed z USA, tamtejsze dane o nowo zarejestrowanych bezrobotnych, indeks wskaźników wyprzedzających Conference Board jak i dane o sprzedaży domów na rynku wtórnym.
Polska: Oczekiwania w górę
GUS opublikował wczoraj podsumowanie koniunktury konsumenckiej za lipiec a wraz z nią oczekiwania inflacyjne konsumentów. Te niespodziewanie podążyły w górę. Tak prezentuje się statystyka bilansowa wyliczana z odsetków odpowiedzi:
Już na pierwszy rzut oka wydaje się, że nie jest to jeszcze sygnał do niepokojów w gronie RPP - skala ruchu jest na tyle mała, że najbardziej prawdopodobnie jest to szum. Jak wygląda to w szczegółach?
Ruch oczekiwań w górę to wynik lekkiego spadku odsetka osób, które oczekiwały, że ceny pozostaną na niezmienionym poziomie. W drugim kierunku podążył odsetek osób, które spodziewają się, że ceny będą rosły w podobnym tempie co obecnie. Znów, skala ruchu nie pozwala wyciągać zbyt daleko idących wniosków.
To na koniec jeszcze kwantyfikacja oczekiwań - powyższe wykresy prezentowały odsetki odpowiedzi, poniżej nasze wyniki przeliczenia ich na oczekiwaną inflację za 12 miesięcy. Skwantyfikowane oczekiwania, co nie dziwi, również poszły w górę. Przedział oczekiwanej inflacji (w zależności od stosowanej metody) jest niezmiennie dość szeroki (7,2% - 11,9%). Zmiana oczekiwań przełożyła się na ruch oczekiwanego CPI o 0,1-0,4pp w górę.
Jeszcze raz musimy zastrzec, że wyciąganie zbyt daleko idących wniosków po małym i jednorazowym ruchu to najczęściej droga donikąd. Warto jednak monitorować to co będzie dziać się z oczekiwaniami w najbliższych miesiącach. Do tej pory, systematyczny spadek oczekiwań inflacyjnych był jednym z argumentów używanych przez część RPP, jako sygnał sprzyjający obniżkom stóp na jesień. Jeżeli oczekiwania zatrzymają się na obecnym poziomie, lub nawet zaczną ponownie rosnąć przez kilka miesięcy może to zasiać niepewność w szeregach Rady. Szczególnie, że ewentualny ruch oczekiwań w górę, nastąpiłby po dość bezpośredniej komunikacji prezesa NBP, w której zapowiedział jesienne obniżki (Rada mogłaby uwierzyć w większe niż zakłada przełożenie retoryki i samych decyzji na oczekiwaną inflację). Na dziś to jednak tylko gdybanie. Na razie to zdecydowanie za mało, by poruszyć naszą prognozą przyszłych ruchów RPP. Wciąż spodziewamy się obniżki stóp w tym roku, o czym pisaliśmy tu.
Garść newsów makroekonomicznych
Polska:
W czerwcu Rada Polityki Pieniężnej ponownie odrzuciła wnioski o podwyżkę stóp o 100 pb. i 25 pb. - podano na stronie internetowej NBP. Za wnioskiem o podwyżkę o 100 pb. głosowała jedynie J. Tyrowicz, a wniosek o podwyżkę o 25 pb. poparli L. Kotecki i P. Litwiniuk oraz Tyrowicz. (PAP)
Polska:
Polska powinna w średnim terminie obniżyć deficyt fiskalny i zmienić kształt podatku bankowego w kierunku większych zachęt dla kredytowania sektora prywatnego - wskazuje Międzynarodowy Fundusz Walutowy w raporcie poświęconym ocenie pozycji zewnętrznej wybranych krajów. (PAP)
Treściwe podsumowanie oceny wraz z rekomendacjami MFW prezentujemy w poniższym tweecie.
???????? Treściwa ocena pozycji zewnętrznej polskiej gospodarki autorstwa MFW. pic.twitter.com/ZKcwRw2hiX
— mBank Research (@mbank_research) July 19, 2023
Polska:
Przedłużenie wakacji kredytowych mogłoby być uzasadnione o jeden-dwa kwartały, do czasu aż stopy procentowe nie spadną poniżej 6 proc. - ocenił Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju. Pod koniec czerwca premier Mateusz Morawiecki informował, że decyzje w sprawie wakacji kredytowych zapadną najpóźniej w ciągu dwóch miesięcy. (PAP)
USA:
Lekkie rozczarowanie danymi z rynku budowlanego nie zmieniają szerszej perspektywy.
???????? W czerwcu lekkie rozczarowanie danymi z rynku nieruchomości w USA. Tyczy się to przede wszystkim rozpoczętych budów, gdzie majowy skok został zrewidowany w dół. Ogólny obraz pozostaje jednak bez zmian - najgorsze wydaje się za nami. pic.twitter.com/GoZ5YjRBhf
— mBank Research (@mbank_research) July 19, 2023
Strefa euro:
Czerwcowa inflacja została potwierdzona na poziomie 5,5% r/r. Jednocześnie wskaźnik bazowy, po wyłączeniu cen energii, żywności, alkoholu oraz tytoniu, podskoczył do 5,5% r/r wobec 5,4% r/r przed miesiącem. Patrząc na inflację w ujęciu miesięcznym można zauważyć, że ceny towarów nie zmieniły się po spadku o 0,1% w maju. Z kolei inflacja usług w dalszym ciągu ma się dobrze. W czerwcu ceny w tej kategorii podskoczyły o 0,6%, a więc zdecydowanie mocniej aniżeli w dwóch poprzednich latach w tym miesiącu. EBC z pewnością będzie skrupulatnie analizował zmiany cen w tej części koszyka przed wrześniowym posiedzeniem.
Rosja:
Rosja oświadczyła w środę, że od czwartku będzie uznawać statki płynące na Ukrainę po Morzu Czarnym za "potencjalne jednostki wojskowe" - podały agencje AFP i Ukrinform, powołując się na rosyjskie ministerstwo obrony. (PAP)
W reakcji na te doniesienia mocno podrożała wczoraj pszenica odzwierciedlając trudności w dostarczaniu ukraińskiego surowca do innych państw.
Chiny:
Bank centralny utrzymał stopy LPR na niezmienionym poziomie. Stopa roczna to wciąż 3,55%, zaś 5-letnia 4,2%. Więcej o chińskiej polityce pieniężnej pisaliśmy we wczorajszym tekście.