Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Niemcom nie chce się pracować? Polacy i Amerykanie pracują znacznie dłużej

|
selectedselectedselected

Czy kryzys gospodarczy w Niemczech spowodowany jest mniejszą liczbą godzin pracy? Ile pracują Niemcy w stosunku do innych narodowości? 

 

Kryzys gospodarczy Niemiec spowodowany lenistwem? Ile rocznie średnio pracują Niemcy?
ARKADIUSZ ZIOLEK/East News
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop
  • Co z niemiecką potęgą ekonomiczną? 
  • Ile pracują Niemcy?
  • Jak wypadają w stosunku do Polski i innych krajów?

 

Kto pracuje więcej od Niemców? 

Niemieccy pracownicy pracują o 25% mniej godzin niż pracownicy w USA. Wypadli także gorzej od Holendrów, Francuzów, Brytyjczyków i Japończyków. 

 

Grafika. Średnia roczna liczba godzin na pracownika. 

 

Reklama

niemcom nie chce sie pracowac polacy i amerykanie pracuja znacznie dluzej grafika numer 1niemcom nie chce sie pracowac polacy i amerykanie pracuja znacznie dluzej grafika numer 1

Źródło: https://x.com/jsblokland 

"Po zjednoczeniu Niemiec na początku lat 90. łącznie liczba przepracowanych godzin przez Niemców była większa, mimo, że teraz siła robocza tego kraju jest większa o 4,3 miliona osób" - podkreśla na platformie X inwestor Jeroen Blokland i dodaje, że “jest to główny powód, dla którego potencjalny wzrost PKB Niemiec wynosi zaledwie 0,5%”.

 

Ile pracuje się w Europie? 

Według Eurostatu w zeszłym roku, średnia liczba godzin pracy tygodniowo wyniosła 36,1h na pracowników w wieku 20-64. Niemcy pracowali średnio 34 godziny. Dla porównania Polacy pracowali 39,3h, a najwięcej Turcy 44,2h. Najmniej według badania pracowali Holendrzy 32,2h. 

 

Reklama

Grafika. Średni czas pracy.

niemcom nie chce sie pracowac polacy i amerykanie pracuja znacznie dluzej grafika numer 2niemcom nie chce sie pracowac polacy i amerykanie pracuja znacznie dluzej grafika numer 2

Źródło: Eurostat

 

Kryzys gospodarczy Niemiec: co się dzieje u naszego sąsiada?

Niemcy pogrążone są w kryzysie gospodarczym. Realna produkcja przemysłu naszego zachodniego sąsiada jest o 16% niższa, niż w 2017 roku. Zdaniem analityków realna produkcja przemysłowa jest o 26% poniżej trendu z lat 2010-2019. Oznacza to, że jeśli gospodarka wzrastałaby w tempie z ostatnich 10 lat przed pandemią, dziś produkowałaby o 26% więcej. Rok wcześniej niemiecki przemysł wytworzył 5,3% więcej. Prognozy nie zapowiadają dużych zmian w ciągu najbliższych miesięcy, 

Warte odnotowania jest jednak to, że w lipcu zamówienia w niemieckim przemyśle wzrosły o 2,9% w porównaniu do czerwca. Odnotowany został również wzrost w porównaniu do poprzedniego roku: o 3,7%. Wskaźnik ten wyprzedza koniunkturę, ponieważ obrazuje przyszłą produkcję na podstawie zamówień zebranych przez niemieckie firmy. 

Reklama

Więcej na ten temat: Trwa najgorszy kryzys od dekad w niemieckim przemyśle

 

Od 2020 gospodarka Niemiec stoi w miejscu. Zdecydowanie nie uzasadnia tego załamanie w 2020 roku, czyli w czasie pandemii. Od tego czasu większość globalnych gospodarek weszła na ścieżkę wzrostu, ale niemiecka tak się nie zachowała. - mówił nam Piotr Kuczyński (analityk rynków finansowych w Xelionie).   

Więcej na ten temat: Niemcy od 6 lat nie rosną. Oto trzy główne powody gospodarczej zapaści

 

Brak wzrostu gospodarczego, kryzys przemysłowy, stagnacja płac oraz spadek liczby osób zakładających własne firmy niepokoją obserwatorów niemieckiego rynku. Warto pamiętać, że sytuacja za naszą zachodnią granicą może się odbić na Polsce. Niemcy są naszym głównym partnerem gospodarczym i najważniejszym odbiorcą polskiego eksportu. 

Reklama

Zaznaczamy jednak, że jak dotąd wyniki polskiej gospodarki pozytywnie zaskakują. Główny Urząd Statystyczny poinformował, że w II kwartale 2024 roku PKB Polski, po uwzględnieniu inflacji, wzrósł realnie o 3,2% w porównaniu z rokiem ubiegłym. 


Stanisław Popłochodzki

Stanisław Popłochodzki

Dziennikarz informacyjny. Współpracował z Polskim Radiem i Polsat News. Zawodu uczył się w Informacyjnej Agencji Radiowej Polskiego Radia. Absolwent Filozofii na Uniwersytecie Warszawskim oraz studiów podyplomowych Public Relations w Szkole Głównej Handlowej i Zarządzania Projektami na Politechnice Warszawskiej. W wolnym czasie podnosi ciężary, wspina się i kręci filmy


Ładowanie komentarzy...

Reklama
Reklama