Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Krajowy rynek w rękach inflacji – RPP każdy odczyt uzna za jednocyfrowy?

|
selectedselectedselected
Krajowy rynek w rękach inflacji – RPP każdy odczyt uzna za jednocyfrowy? | FXMAG INWESTOR
freepik.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Wrażliwość rynku na odczyty makroekonomiczne jest w obecnym czasie bardzo wysoka. Było to widoczne również wczoraj po lekko słabszym amerykańskim PKB za Q2. W efekcie rynkowe stopy procentowe osunęły się, co pociągnęło za sobą także inne rodzaje aktywów. Jaka będzie wrażliwość rynku krajowego na sierpniową inflację? O tym dowiemy się już niebawem.

 

 

Co nas dzisiaj czeka?

Poza danymi krajowymi, o których więcej piszemy niżej, podobne odczyty ujrzymy dla krajów strefy euro. Do tego dojdą minutes z posiedzenia EBC. W USA zaś czas na dane o dochodach i wydatkach Amerykanów wraz z inflacją PCE, liczbie wniosków o zasiłki dla bezrobotnych i indeks Chicago PMI.

Reklama

 

Dziś chyba najciekawszym punktem dnia będzie publikacja inflacji (10:00). Przyznamy szczerze, że jeszcze nigdy tak mocno nie zastanawialiśmy się, czy finalny odczyt (15.09.2023) może różnić się od flash'a. A tym razem może się różnić. To inflacja Schroedingera. Wszystko przez ustawę dot. dodatkowej obniżki (5%) cen energii dla gospodarstw domowych, która zmienia ceny... wstecz. Dokument przeszedł przez Sejm. Przed nami jeszcze Senat oraz podpis Prezydenta. Nie widzimy szczególnych powodów, aby Senat zgłaszał istotne poprawki (lub wręcz nadmiernie długo deliberował nad ustawą). Harmonogramy posiedzeń implikują, że przed finalną publikacją inflacji ustawa może być podpisana przez Prezydenta (jeden/dwa dni przed). Wymaga to jednak spełnienia całego łańcucha zdarzeń. Coś jakby podróż z trzema przesiadkami koleją z pięciominutowym czasem na przesiadkę. Może się teoretycznie udać...

Ale zakładamy, że się jednak nie uda. Tym samym widzimy sierpniową inflację na poziomie 10,1% (bazowa 10,2%). Ceny żywności spadną, ale nie tak bardzo jak przed miesiącem. Wchodzi podwyżka cen paliw. Ceny energii zaburzone są w dół powiększeniem limitu zużycia dla gospodarstw domowych, ale nie jest to duża sprawa. Gdyby jednak jakimś cudem obniżki cen energii "weszły", szacunek spada do 9,9%. To już jednak temat na finalną inflację w połowie miesiąca, kiedy GUS ma szansę poznać nowy, pewny stan świata z podpisaną i ogłoszoną ustawą. Wypadnie to na pewno po posiedzeniu RPP. To nie są jednak jakieś kosmiczne kalkulacje, więc RPP już na posiedzeniu będzie miała powyższą informację, a w zasadzie może (powinna?) potraktować informację o obniżeniu cen energii za pewną. Nawet jeśli mamy rację, że jednak do jednocyfrowej inflacji trochę zabraknie, to RPP zobaczy jednocyfrową inflację. Zresztą, biorąc pod uwagę informacje ze sfery realnej i jednak historyczne skrzywienie RPP na "zapobieganiu wzrostu bezrobocia", i tak pewnie nikt nie dzieliłby tu włosa na czworo. Wiadomo już teraz, że we wrześniu inflacja będzie jednocyfrowa. Pewnie tylko mocne zaskoczenie w górę zbiłoby RPP z pantałyku. A tego się nie spodziewamy, więc naszym zdaniem stopy procentowe od 7 września będą o 25pb niższe.

 

Po takiej dawce emocji z inflacji PKB nie będzie jakoś specjalnie ekscytujący. Interesujące będą przede wszystkim szczegóły: dynamika konsumpcji i inwestycji. Spodziewamy się, że ta pierwsza wielkość wypadnie (bardzo) słabo, na co składa się nie tyle słaba kondycja finansowa gospodarstw domowych, co szok preferencji (i budowanie oszczędności) oraz istotne zmniejszenie liczby ludności, która konsumuje. W przypadku inwestycji powinna wyświetlić się całkiem przyzwoita liczba i naszym zdaniem to nie tylko tematy infrastrukturalne (te jakoś specjalnie nie grzeją), lecz przede wszystkim inwestycje dużych firm.

Zobacz także: Inflacja zbliżyła się do 10%. RPP obniży stopy procentowe

 

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Ekonomiści mBanku

Ekonomiści mBanku

mBank od lat jest synonimem innowacyjnych rozwiązań w bankowości. Byliśmy pierwszym w pełni internetowym bankiem w Polsce, a dziś wyznaczamy kierunek rozwoju bankowości mobilnej i online. Jesteśmy jedną z najsilniejszych i najszybciej rozwijających się marek finansowych w Polsce, od 1992 roku notowaną na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych.


Reklama
Reklama