Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Komentarz giełdowy: Polska gospodarka zaciąga hamulec

|
selectedselectedselected
Komentarz giełdowy: Polska gospodarka zaciąga hamulec | FXMAG INWESTOR
freepik.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

W dniu dzisiejszym o godzinie 10:00 poznaliśmy dane dotyczące polskiej gospodarki oraz rynku pracy. Produkcja przemysłowa za styczeń wykazała fatalną dynamikę w porównaniu z miesiącem poprzednim i wyniosła -2,5%. W ujęciu rocznym wyniosła 2,6% wobec oczekiwań na poziomie 4,2% r/r. Jest to paradoksalnie pozytywna informacja dla rynków kapitałowych, ponieważ słabe dane gospodarcze wskazują, iż restrykcyjna polityka monetarna prowadzona przez Bank Centralny przynosi rezultaty, gospodarka zaczyna spowalniać, więc powinno to wpłynąć negatywnie na procesy inflacyjne.

To z kolei może przełożyć się na podjęcie decyzji przez NBP o zakończeniu cyklu podwyżek stóp procentowych lub nawet - co zakłada rynek - stopniowe ich obniżanie w roku 2024. Jednak dane z rynku pracy mogą nieco studzić optymizm wśród inwestorów. Wynagrodzenia w styczniu wzrosły 13,5% r/r w porównaniu z oczekiwaniami na poziomie 12,6% r/r. Zatrudnienie w styczniu wzrosło o 1% r/r w porównaniu z oczekiwaniami na poziomie 1,8%. Rynek pracy nadal pozostaje silny, przy spowalniającej gospodarce. Jednym z wytłumaczeń, pomimo tego, że firmy zgłaszają spadek popytu, jest fakt, iż po zwolnieniach mających miejsce w trakcie pandemii COVID przedsiębiorstwa zdały sobie sprawę z tego, ile wynosi koszt pozyskania i wyszkolenia nowego pracownika oraz ile trwa powyższy proces. W efekcie, pomimo słabnącej koniunktury, przedsiębiorstwa niechętnie zwalniają pracowników, pozostawiając to rozwiązanie jako ostateczność. 

Podsumowując, spowalniająca gospodarka, pomimo obaw o pogarszające się wyniki spółek, słabnący popyt i w ostateczności, groźbę redukcji zatrudnienia, daje szansę na skuteczne uporanie się z głównym problemem, przed którym stoi obecnie NBP, a mianowicie wysoką inflacją. To z kolei daje szansę na powrót koniunktury na GPW. 

W centrum wydarzeń jest również wizyta prezydenta Stanów Zjednoczonych, Joe Bidena, który dniu dzisiejszym odwiedził Kijów. Poza inflacją, wojna w Ukrainie jest głównym czynnikiem hamującym wzrosty na GPW oraz umacnianie się złotego. Aktualny konsensus rynkowy zakłada możliwą normalizację pod koniec tego roku do czego może przyczynić się wizyta Prezydenta Joe Bidena. 

A przynajmniej wszyscy mamy taką nadzieję.

Reklama

 

Nota prawna

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Maciej Kietliński

Maciej Kietliński

Makler Papierów Wartościowych (lic.nr 3261), zawodowo analityk rynku akcji, specjalizujący się w Giełdzie Papierów Wartościowych. Publicysta ekonomiczny goszczący na łamach Parkietu i Strefy Inwestorów. Autor komentarzy giełdowych dla Inwestorzy.tv oraz PAP Biznes. Aktywny inwestor giełdowy od ponad 10 lat. Doktorant SGH w dyscyplinie ekonomia. Hobbystycznie pasjonat podróżowania, przemawiania publicznego i łucznictwa tradycyjnego.


Reklama
Reklama