Płaca równowagi jest efektem złożenia trzech komponentów: długookresowej produktywności na podstawie danych historycznych (2,7%), celu inflacyjnego NBP (2,5%) oraz komponentu realnego (1%) odzwierciedlającego efekt doganiania krajów bogatszych o wyższych kosztach pracy (poziom). Jak już zaznaczyliśmy, jest to podejście heurystyczne, bardziej kalibrowane niż szacowane.
Szacujemy, że dynamika płac nominalnych wyniesie w 2023 roku co najmniej 12,5%. Część dostosowania zatrudnienia odbędzie się przez płace, jednak małe spadki zatrudnienia w połączeniu z wciąż ciasnym rynkiem pracy, wysoką inflacją, pływającą indeksacją płac nominalnych w postaci jednorazowych dodatków i dopłat oraz podwyżką płacy minimalnej (łącznie prawie 20%) zrobią swoje. Poza tym, rozpędzenie płac pozostaje duże (okolice 1% m/m). Tu baza nie pomoże. Wysokie płace to kotwica dla inflacji bazowej.
Koszyk inflacyjny: dekompozycja
***Materiał pochodzi z raportu mBanku: Scenariusz(e) na 2023 rok, którego pełną zawartość możesz zobaczyć i pobrać klikając w poniższy przycisk: