Garść newsów makroekonomicznych: Warunkowa obietnica prezesa NBP

Zgodnie z naszymi oczekiwaniami, konferencja prasowa prezesa NBP nie była wydarzeniem przełomowym. Z drugiej strony można odnieść wrażenie, że z jego ust padło nieco więcej ostrożniejszych słów. Nie było otwartych deklaracji odnośnie do poziomu inflacji na koniec roku. Była za to warunkowa obietnica - jeśli rzeczywistość będzie zgodna ze scenariuszem NBP, stopy procentowe podniesione już nie zostaną.

Co nas dzisiaj czeka?

Na wielu rynkach piątek jest dniem wolnym. W takim otoczeniu opublikowane zostaną dane o rynku pracy w USA za marzec. Konsensus to wzrost zatrudnienia o 240 tys. etatów (poprzednio 311 tys.), stopa bezrobocia bez zmian (3,6%) i lekkie przyspieszenie płacy godzinowej (z 0,2% m/m do 0,3% m/m).

W Polsce opublikowane zostaną minutes z marcowego posiedzenia RPP.

Polska: Po konferencji prezesa NBP

Wczorajsza konferencja prezesa A. Glapińskiego nie wniosła wiele nowego. Ton nie różnił się nadmiernie od tego co widzieliśmy w poprzednich miesiącach. Prezes podtrzymał kluczowe sformułowania, w tym to, że RPP nie zakończyła cyklu podwyżek i jest gotowa na każdą ewentualność. To tylko furtka, z której w naszej ocenie RPP nie skorzysta. Podobnie zresztą myśli sam prezes Glapiński:

Nie zakończyliśmy cyklu podwyżek, jesteśmy przygotowani na każdą sytuację. (...) Z posiedzenia na posiedzenie patrzymy, jaka jest sytuacja i reagujemy. Zakładam optymistycznie, że dalej wszystko będzie się działo tak, jak jest w naszej projekcji, że nie nastąpi żadne nieprzewidziane wydarzenie, które nas zmusi do interwencji. - A. Glapiński, prezes NBP (cytat za PAPbiznes)

Zmieniła się „prywatna” prognoza prezesa NBP dot. inflacji na koniec roku. Wcześniej prezes miał nadzieję, że znajdzie się ona w zakresie 6-7%. Obecnie trzeba by tę prognozę podwyższyć o 1pp za sprawą zmian w koszyku inflacyjnym, choć swoją prognozę obwarował szeregiem zastrzeżeń:

Projekcja (inflacji – PAP) dopiero co była, ale mamy różne nowe informacje i dane, koszyk się zmienił, którym GUS mierzy inflację, co nam trochę podwyższy inflację na koniec roku. (...) Te 6-7 proc. korygowałem (...), dlatego, że jest koszyk inny. Procesy realne rzeczywiście w tym kierunku idą i gdyby koszyk był nie zmieniony, to by tak było. Ponieważ koszyk jest zmieniony, to o mniej więcej 1 pp. trzeba podwyższyć. - A. Glapiński, prezes NBP (cytat za PAPbiznes)

Prezes NBP zwrócił uwagę, że szczyt inflacji ogółem już za nami, a inflacja leci „na łeb na szyję”:

W lutym minęliśmy szczyt inflacji. Skończył się płaskowyż, mamy już ten spadek inflacji na łeb, na szyję, o którym mówiłem (...). Jakie nowe informacje do nas dotarły? Na przykład zmniejszenie wydobycia przez OPEC, który może spowodować wzrost cen paliw. - A. Glapiński, prezes NBP (cytat za rp.pl)

W temacie wciąż wysokiej inflacji bazowej, prezes zwrócił uwagę na opóźnienia w zachowaniu tejże inflacji w stosunku do ogółu koszyka:

Macie wysyp różnych mądrali, którzy mówią: no tak, inflacja konsumencka spadła, ale inflacja bazowa rośnie i to jest wynik złego zarządzania, złej polityki NBP... Duby smalone! Tak jest we wszystkich krajach. Inflacja bazowa zawsze wlecze się za inflacją konsumencką. Nie istnieje żaden kraj powszechnej szczęśliwości. - A. Glapiński, prezes NBP (cytat za rp.pl)

Nasz komentarz dot. obecnych procesów inflacyjnych linkujemy w twicie poniżej. Widzimy wyższy poziom inflacji na koniec roku niż prezes NBP, co przekłada się też na prognozę, że RPP nie zdecyduje się w tym roku na cięcie stóp:

Garść newsów makroekonomicznych

Polska:

Raczej nie będzie żadnej rewolucji w kontekście podatku od zysków kapitałowych.

Polska:

Profesjonalni progności nie widzą ​dużych szans na powrót inflacji do celu w horyzoncie kreślenia swoich prognoz.

Polska:

Stopień sfinansowania potrzeb pożyczkowych brutto na 2023 r. według ustawy budżetowej wynosi obecnie ok. 75 proc. po marcu - poinformował resort finansów. (PAP)

USA:

Ten tydzień to seria rozczarowujących danych zza Atlantyku. Wczorajsze wnioski o zasiłek dla bezrobotnych potwierdziły to.

Strefa euro:

Europejski Bank Centralny prawdopodobnie podniesie stopy procentowe w przyszłym miesiącu, jeśli jego prognozy dla gospodarki nie zmienią się znacząco w wyniku ostatnich zawirowań na rynkach finansowych – podał główny ekonomista EBC Philip Lane. (PAP)