W minionym tygodniu rynki przerwały trwającą od kilku tygodni passę wzrostów i zakończyły tydzień z ujemnymi stopami zwrotu. Nastroje pogorszyły się przede wszystkim z powodu jastrzębich sygnałów płynących z najważniejszych banków centralnych oraz danych wskazujących na słabnąca koniunkturę.
Zobacz także: Kalendarz ekonomiczny na wtorek, 27 czerwca. Kurs euro i dolara narażone na wahania!
Najważniejsze wydarzenia gospodarcze i rynkowe:
- Prawdopodobieństwo kolejnych podwyżek stóp przez Rezerwę Federalną mocno odbiło się na nastrojach inwestorów na rynkach amerykańskich. Przyczyniła się do tego przede wszystkim wypowiedź prezesa Powella, który w raporcie dla Kongresu zaznaczył, że większość członków Fed oczekuje podwyżki stóp procentowych do końca roku. Dodatkowo, pojawiały się negatywne sygnały w publikowanych danych z gospodarki. Przemysłowy PMI wyniósł 46,3 pkt i wypadł znacznie gorzej od oczekiwań na poziomie 48,5 pkt, spadając do najniższego poziomu od grudnia 2022 r. Pozytywnie zaskoczył jednak rynek nieruchomości. W maju rozpoczęto budowę największej liczby domów od ponad roku (1,6 mln wobec konsensusu zakładającego 1,4 mln domów). Sprzedaż istniejących domów na rynku wtórnym również wypadła powyżej konsensusu i wyniosła w maju 4,3 mln wobec oczekiwanego 4,25 mln.
- Obawy przed recesją oraz dalsze zaostrzenie polityki pieniężnej przez kolejne banki centralne wpłynęło na spadki także na rynkach europejskich. Ze względu na uporczywość inflacji w Anglii, bank centralny tego kraju podjął nieoczekiwaną decyzję o podniesieniu głównej stopy procentowej o pół punktu procentowego (pp.) do 5,0% – najwyższego poziomu od 2008 r., podczas gdy konsensus rynkowy zakładał ruch o 0,25 pp. z poziomu 4,50% do 4,75%. Aby zdusić inflację, stopy podniosły także Norweski Bank Centralny oraz Narodowy Bank Szwajcarii (główne stopy odpowiednio do 3,75% i 1,75%). Niestety dane z Europy także nie nastrajały optymizmem. Wstępny czerwcowy wskaźnik PMI w strefie euro spadł do najniższego od pięciu miesięcy poziomu 50,3 pkt z 52,8 pkt w maju. Z kolei według badań instytutu Ifo, przewidywania dotyczące kondycji niemieckiej gospodarki pogarszają się. Obecnie zakładają już, że skurczy się ona o 0,4% w 2023 r., więcej niż 0,1%, które prognozowano w marcu. Także ceny producentów w Niemczech (PPI) wzrosły w maju w najwolniejszym tempie od lipca 2021 r. PPI wyniósł 1,0% r/r, w porównaniu z 4,1% r/r w kwietniu. Jest to oznaką, że presja inflacyjna się zmniejsza.
Inflacja producencka (PPI) i konsumencka (CPI) w Niemczech w ostatnich 5 latach (%)
Źródło: Opracowanie własne PKO TFI na podstawie danych Bloomberg.
- W Polsce, podobnie jak na pozostałych rynkach, tydzień okazał się spadkowy dla dużych spółek i szerokiego rynku. Większość opublikowanych w tym okresie danych makroekonomicznych potwierdza osłabienie gospodarki. Poniżej oczekiwań rynkowych znalazły się zarówno dane o majowej produkcji przemysłowej, płacach, inflacji producenckiej (PPI), jak i kondycji polskich konsumentów. Dane wskazują na stałe pogarszanie się siły nabywczej. Roczna dynamika sprzedaży detalicznej w maju wyniosła jedynie 1,8% wobec 3,4% odnotowanego w kwietniu. Spadek tego odczytu, publikowanego przez Główny Urząd Statystyczny, odnotowano we wszystkich publikowanych kategoriach sprzedaży detalicznej. Warto wspomnieć, że sprzedaż odzieży obniżyła się o 4,9% r/r, po raz pierwszy od stycznia 2021.
Najważniejsze wydarzenia obecnego tygodnia:
- W nadchodzącym tygodniu, kończącym pierwsze półrocze i drugi kwartał, pojawią się nowe dane makroekonomiczne dotyczące polskiej gospodarki. Oczekujemy przede wszystkim na piątkowy wstępny odczyt inflacji CPI za czerwiec oraz stopę bezrobocia za maj. W Polsce trwa także intensywna kampania wyborcza. Należy śledzić informacje na temat pomysłów i przedwyborczych propozycji, które mogą wiązać się dodatkowymi obciążeniami budżetowymi i wpływać na skalę fiskalizmu. Dodatkowe ryzyko niosą czynniki geopolityczne związane z walkami na Ukrainie oraz wewnętrznym chaosem po stronie rosyjskiej, który w ostatnich dniach był widoczny między innymi na linii Grupa Wagnera – Kreml.
- Dane z gospodarki amerykańskiej będą dotyczyć kondycji amerykańskiego konsumenta (wskaźnik zaufania konsumentów, dochody i wydatki konsumpcyjne). Czekamy także na odczyt wydatków na dobra trwałe oraz indeksu sentymentu publikowanego przez Uniwersytet w Michigan.
- Nowe dane makro z Europy będą dotyczyć przede wszystkim wstępnych odczytów CPI w krajach strefy euro, sprzedaży detalicznej, rynku pracy oraz wskaźników nastrojów.