Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Czy masowe zwolnienia w największych spółkach z sektora technologicznego doprowadzą do recesji?

|
selectedselectedselected
Czy masowe zwolnienia w największych spółkach z sektora technologicznego doprowadzą do recesji? | FXMAG INWESTOR
freepik.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

ZWOLNIENIA. Zwolnienia w największych firmach z sektora technologicznego, takich jak Amazon czy Twitter, wzrosły do 135 000 osób na całym świecie w 850 firmach, a inwestorzy obawiają się recesji spowodowanej przez bezrobotne białe kołnierzyki. Jest to mało prawdopodobne. Sektor ten zatrudnia zbyt mało pracowników, zatrudnia nadal, a zwolnienia mają charakter indywidualny. Sektor technologiczny doświadcza podwójnej fali normalizacji wzrostu po pandemii oraz gwałtownie obniżonych wycen opartych na obligacjach. Sektor technologiczny to ponad jedna trzecia indeksu S&P 500, ale tylko 3 proc. amerykańskiej siły roboczej, co stanowi kolejne wyraźne przypomnienie, że rynki akcji to nie to samo co gospodarki.

 

NIE MARTWMY SIĘ

 Rynek pracy w USA zwalnia, ale technologia nie jest odpowiednim znakiem ostrzegawczym przed recesją z kilku powodów. Po pierwsze: nie zatrudnia zbyt wielu osób – bo tylko 3 proc. amerykańskiej siły roboczej, choć pracownicy tego sektora są dobrze opłacani. Szeroko komentowane 10 000 zwolnień w Amazonie to tylko 1 proc. wszystkich pracowników tej firmy. Po drugie, inne firmy technologiczne nadal zatrudniają. Najnowszy raport Challenger, Gray & Christmas – globalnej firmy zajmującej się outplacementem i zmianą ścieżki kariery z siedzibą w Chicago – dotyczący redukcji zatrudnienia, pokazuje, że w tym roku firmy technologiczne są na równi z firmami motoryzacyjnymi (28 000 zwolnień), ale ogłosiły prawie dwa razy więcej planów zatrudnienia (50 000 stanowisk). Po trzecie: sektor tech nie jest zazwyczaj dobrym wskaźnikiem ekonomicznym. Ostatni wzrost płac w USA wyniósł 260 000. Problemem jest zbyt silny – a nie zbyt słaby – popyt na rynku pracy.

 

Reklama

 

BEZROBOCIE

Jednak osłabienie amerykańskiego rynku pracy nadchodzi i jest kluczowym czynnikiem w przywróceniu inflacji do 2 proc., będącej celem FED. Bezrobocie wzrosło z najniższego poziomu cyklu do 3,5 proc., wzrost płac wyraźnie spowalnia, a wyszukiwania w Google haseł dotyczących "redukcji zatrudnienia" osiągnęły najwyższy od ośmiu lat poziom. Nie zawsze przekłada się to na utratę miejsc pracy, ale będzie tłumić wydatki konsumpcyjne. Typowe "cykliczne" spowolnienie gospodarcze powoduje wzrost stopy bezrobocia o 2,3 pp, podczas gdy FED prognozuje bardziej łagodny wzrost – o 0,9 pp. W kontekście 158-milionowej siły roboczej, oba te wskaźniki są bolesne.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Ben Laidler

Ben Laidler

Ben Laidler, strateg ds. globalnych rynków eToro, ma ponad 25-letnie doświadczenie w badaniach nad inwestycjami globalnymi, pełniąc funkcję globalnego stratega ds. akcji, globalnego szefa badań sektorowych oraz szefa badań nad obiema Amerykami w HSBC w Nowym Jorku. Przed eToro był dyrektorem generalnym niezależnej firmy badawczej Tower Hudson w Londynie.


Reklama
Reklama