Zgodnie ze wstępnymi danymi zagregowany indeks PMI (dla przetwórstwa i sektora usług) w strefie euro zmniejszył się we wrześniu do 48,2 pkt. wobec 48,9 pkt. w sierpniu, kształtując się zgodnie z oczekiwaniami rynku. Poza zaburzeniami związanymi z pandemią COVID-19 w latach 2020- 2021, była to najniższa wartość wskaźnika od 2013 r.
Zmniejszenie zagregowanego indeksu PMI wynikało ze spadku zarówno składowej dla aktywności biznesowej w usługach, jak i składowej dla bieżącej produkcji w przetwórstwie. Spadek zagregowanych indeksów PMI miał szeroki zakres geograficzny. Poprawę koniunktury odnotowano tylko we Francji, podczas gdy w Niemczech i pozostałych gospodarkach strefy euro objętych badaniem zarejestrowano pogorszenie nastrojów. Przeciętna wartość zagregowanego indeksu PMI w strefie euro ukształtowała się w III kw. znacząco niżej niż w II kw. (49,0 pkt. wobec 54,2 pkt.). Zgodnie z szacunkami firmy Markit, realizującej badanie PMI, takie wartości wskazują na spadek PKB w strefie euro o 0,1% kw/kw w III kw. wobec wzrostu 0,8% w II kw. Stanowi to ryzyko w dół dla naszej prognozy wzrostu PKB w III kw. wynoszącej +0,2% kw/kw.
We wrześniu spadek aktywności w przetwórstwie strefy euro był szybszy niż w przypadku sektora usług. Zgodnie z raportem PMI firmy przetwórcze raportowały mniejszą liczbę problemów dotyczących niedoborów półproduktów, komponentów i surowców z uwagi na poprawę sytuacji w transporcie. Z tego względu czas oczekiwania na dostawę wydłużył się we wrześniu w najmniejszym stopniu od października 2020 r. Cześć firm zwracała jednak uwagę, że obecna sytuacja na rynku energii ograniczała ich produkcję oraz przyczyniała się do wzrostu cen. Wzrost cen środków produkcji i cen wyrobów gotowych ponownie przyspieszył we wrześniu po czterech miesiącach spowolnienia. Warto zwrócić uwagę, że bariery podażowe są obecnie drugorzędnym źródłem spowolnienia w przetwórstwie strefy euro. Odpowiada za nie przede wszystkim niższy popyt. Nowe zamówienia ogółem dla przetwórstwa strefy euro zmniejszyły się w ujęciu miesiąc do miesiąca już trzeci miesiąc z rzędu, w najszybszym tempie od czasów pierwszej fali pandemii COVID-19 wiosną 2020 r. W rezultacie z uwagi na osłabienie popytu mamy do czynienia ze spadkiem zaległości produkcyjnych oraz wzrostem zapasów wyrobów gotowych.
Perspektywy dla sytuacji gospodarczej w strefie euro wyglądają dosyć pesymistycznie. We wrześniu firmy wymieniały obawy o negatywny wpływ silnego wzrostu cen energii i inflacji ogółem na sytuację kosztową przedsiębiorstw i popyt ze strony klientów jako główne źródło pogorszenia nastrojów. Przedsiębiorstwa wskazywały również na wzrost stóp procentowych, wojnę w Ukrainie, zakłócenia w ciągłości łańcuchów dostaw jako czynniki ryzyka. W rezultacie indeksy dla produkcji oczekiwanej w horyzoncie 12 miesięcy obniżyły się we wrześniu zarówno dla przetwórstwa, jak i dla usług, a tym samym indeks oczekiwanej produkcji dla całej gospodarki zmniejszył się we wrześniu do najniższego poziomu od maja 2020 r. Oczekiwane dalsze pogorszenie koniunktury w strefie euro stanowi wsparcie dla naszej prognozy spowolnienia wzrostu gospodarczego w Polsce w kolejnych kwartałach (por. tabela kwartalna).
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję