Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

CNB, BoE i NBP – czyli trzech wojowników w walce z inflacją. Jak daleko są od zwycięstwa?

|
selectedselectedselected
CNB, BoE i NBP – czyli trzech wojowników w walce z inflacją. Jak daleko są od zwycięstwa?  | FXMAG INWESTOR
freepik.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Dziś publikacja danych z amerykańskiego rynku pracy. Oczekiwany jest wzrost zatrudnienia o 180 tys. osób (poprzednio 208 tys.). Konsensus spodziewa się też utrzymania stopy bezrobocia na niezmienionym poziomie (3,6%) i lekkiego spadku dynamiki płac (0,3% m/m vs 0,4% m/m poprzednio). Wczoraj decyzję w sprawie stóp procentowych podjęły banki centralne Anglii i Czech, a my piszemy o nich w porannym komentarzu. Piszemy też o polskim banku centralnym, a dokładniej o statystykach słów w trakcie konferencji prezesa Glapińskiego.

 

 

Polska: O czym i jak mówi prezes Glapiński

Sierpień jak co roku jest miesiącem bez decyzji RPP, a co za tym idzie, też miesiącem bez konferencji prezesa Glapińskiego po posiedzeniu. By nie odzwyczajać się nadmiernie, postanowiliśmy posprawdzać kilka textminingowych narzędzi i zobaczyć jakie pozwolą one wyciągnąć wnioski dot. przeszłych konferencji.

Reklama

Zobacz także: 

 

​Czechy: Bez zmian stóp

Decyzja o pozostawieniu głównej stopy procentowej na poziomie 7% nie była żadnym zaskoczeniem. Niespodzianką było natomiast ogłoszenie oficjalnego zakończenia interwencji walutowych (choć zaznaczono przy tym, że CNB będzie zapobiegał nadmiernym ruchom na FX, ale to już "normalne" działania banku centralnego). Ponadto zdecydowano się wznowić częściową sprzedaż rezerw walutowych (ekwiwalent części wypracowanych dochodów z tego tytułu). 

Oficjalny koniec interwencji (w praktyce skończyły się w październiku zeszłego roku) to krok w kierunku łagodzenia czeskiej polityki pieniężnej. Nie na tyle istotny by przesunąć naszą prognozę pierwszej obniżki (wciąż zakładamy 1Q2024), ale zwiększający ryzyka takiego ruchu. Wpisuje się to w łagodzenie tonu przedstawicieli CNB, którzy coraz częściej wspominają o możliwej dyskusji o obniżkach na jesień. Na razie jednak, jak mówił wczoraj szef CNB A. Michl obecny poziom inflacji wciąż uniemożliwia obniżenie stóp procentowych. Skąd przesuwanie się CNB w bardziej gołębie okolice? W dużej mierze za sprawą zaskoczeń z realnej gospodarki w stosunku do prognoz CNB. Słabiej od prognoz zachowywał się wzrost PKB, niżej wychodziła też inflacja. 

Skoro przy prognozach jesteśmy, to zaprezentowano również nową rundę prognoz banku. Tradycyjnie przygotowano kilka wariantów (znamy wariant główny, szczegóły pozostałych powinniśmy poznać dziś). Niemal nie zmieniła się prognozowana ścieżka inflacji. Mała dygresja dla fanów porównań polskiej i czeskiej polityki pieniężnej. Wg prognoz CNB tamtejsza inflacja zejdzie do celu CNB wynoszącego 2% w lecie przyszłego roku. Jest to prognoza budowana przy spadającej ścieżce stóp procentowych. W Polsce inflacja nie zejdzie do celu do końca horyzontu projekcji, czyli do końca 2025 r.. Polska projekcja zakłada pozostawienie stóp procentowych bez zmian. Koniec dygresji, wracamy do Czech.

 

Reklama

CNB, BoE i NBP – czyli trzech wojowników w walce z inflacją. Jak daleko są od zwycięstwa?  - 1CNB, BoE i NBP – czyli trzech wojowników w walce z inflacją. Jak daleko są od zwycięstwa?  - 1

 

Wyraźnie niższa jest za to prognoza wzrostu PKB w kolejnych kwartałach (co też zwiększa ryzyka wcześniejszej obniżki). Prognozowany jest też słabszy kurs czeskiej korony (co z kolei działa w drugą stronę, ale większą wagę przywiązywalibyśmy jednak do PKB). 

 

CNB, BoE i NBP – czyli trzech wojowników w walce z inflacją. Jak daleko są od zwycięstwa?  - 2CNB, BoE i NBP – czyli trzech wojowników w walce z inflacją. Jak daleko są od zwycięstwa?  - 2

CNB, BoE i NBP – czyli trzech wojowników w walce z inflacją. Jak daleko są od zwycięstwa?  - 3CNB, BoE i NBP – czyli trzech wojowników w walce z inflacją. Jak daleko są od zwycięstwa?  - 3

Reklama

 

Niemal bez zmian kształtuje się też prognozowana ścieżka trzymiesięcznego PRIBORU. Trzeba jednak pamiętać, że członkowie CNB wielokrotnie deklarowali, że są zwolennikami pozostawienia stóp na obecnym poziomie dłużej, niż wynika to z prognoz analityków banku.

 

CNB, BoE i NBP – czyli trzech wojowników w walce z inflacją. Jak daleko są od zwycięstwa?  - 4CNB, BoE i NBP – czyli trzech wojowników w walce z inflacją. Jak daleko są od zwycięstwa?  - 4

 

Konkludując: nie zmieniamy naszego scenariusza dla Czech, choć ryzyka przesuwają się w kierunku szybszej obniżki.

Reklama

 

Wielka Brytania: Gołębia podwyżka z wysp

Bank Anglii podniósł wczoraj stopy procentowe o 25pb, a więc tym samym sprostał oczekiwaniom rynku. Głosowanie takiego wniosku znalazło poparcie u 6 z 9 członków tamtejszej RPP. Niemniej 2 z nich optowało za ruchem o 50pb, a jeden chciał utrzymania bieżącej wysokości kosztu pieniądza. W komunikacie zaszła jednak dość znacząca zmiana, którą możemy porównać do tej umieszczonej w tekście EBC. Mianowicie, w poprzedniej wersji oświadczenie BoE pisał, iż „dostosuje główną stopę do poziomu koniecznego w sprowadzeniu inflacji do celu”. We wczorajszym tekście formuła ta została zmiękczona na „zapewni, iż główna stopa jest wystarczająco restrykcyjna przez wystarczająco długi czas, aby sprowadzić inflację do celu”. Wydaje się, że to informacja dla rynku, iż BoE osiągnął bądź bardzo zbliżył się do końca cyklu podwyżek.

Podobnie jak inne banki centralne, BoE rzecz jasna nie zamknął oficjalnie cyklu podwyżek twierdząc, iż w razie konieczności gotów jest dalej zacieśniać politykę pieniężną. Warto nadmienić, że choć wycena rynkowa wyraźnie zmalała, to po wczorajszym posiedzeniu wciąż w cenach mamy ponad 1,5 podwyżki na przestrzeni kolejnych miesięcy. Przy tej zmianie komunikatu naszym zdaniem poprzeczka do realizacji oczekiwań rynkowych może być zawieszona dość wysoko. BoE podkreślił ponadto, że choć rynek pracy pozostaje „ciasny”, to jednak niektóre wskaźniki wskazują na jego luzowanie. Jest to naszym zdaniem istotna wzmianka, która sygnalizuje powolnie osłabianie rynku pracy, co jest w pewnym sensie niezbędne w sprowadzeniu inflacji do celu.

 

CNB, BoE i NBP – czyli trzech wojowników w walce z inflacją. Jak daleko są od zwycięstwa?  - 5CNB, BoE i NBP – czyli trzech wojowników w walce z inflacją. Jak daleko są od zwycięstwa?  - 5

 

Reklama

Zaprezentowane projekcje makroekonomiczne wskazały na nieco wyższy wzrost PKB w tym roku oraz niższą ścieżkę na kolejne dwa lata (głównie za sprawą inwestycji). BoE oszacował również nieco mniej optymistyczną ścieżkę dla stopy bezrobocia oraz inflacji. Ta druga ma jednak średnio osiągnąć 2,5% w przyszłym roku i spaść do raptem 1,5% w kolejnym roku. Podkreślić trzeba jednak specyfikę sporządzania projekcji przez BoE, który bierze pod uwagę nie stałą stopę na jej przestrzeni, a stopę implikowaną przez rynek. W sierpniowym raporcie przyjęto odpowiednio szczyt stóp nieco przekraczający 6%, a następnie stopniowy spadek w kierunku 5,5% przez kolejne lata. To duża zmiana w porównaniu z majową projekcją, gdzie średnia wysokość stopy przyjęta została na poziomie nieco powyżej 4%. Dodano jednak, że ryzyka dla projekcji inflacji skierowane są ku górze, choć w mniejszym stopniu niż miało to miejsce w maju.

 

CNB, BoE i NBP – czyli trzech wojowników w walce z inflacją. Jak daleko są od zwycięstwa?  - 6CNB, BoE i NBP – czyli trzech wojowników w walce z inflacją. Jak daleko są od zwycięstwa?  - 6

CNB, BoE i NBP – czyli trzech wojowników w walce z inflacją. Jak daleko są od zwycięstwa?  - 7CNB, BoE i NBP – czyli trzech wojowników w walce z inflacją. Jak daleko są od zwycięstwa?  - 7

CNB, BoE i NBP – czyli trzech wojowników w walce z inflacją. Jak daleko są od zwycięstwa?  - 8CNB, BoE i NBP – czyli trzech wojowników w walce z inflacją. Jak daleko są od zwycięstwa?  - 8

 

Reklama

W kontekście trwającego programu zacieśniania ilościowego BoE nadmienił, iż sprzedaż papierów korporacyjnych została w zasadzie ukończona (niewielka ich część zapadnie do kwietnia przyszłego roku). W połączeniu ze stopniową sprzedażą papierów skarbowych powinno to obniżyć łączną ilość obligacji w portfelu BoE do 758 mld GBP na koniec września wobec szczytu na poziomie 895 mld GBP. BoE ocenia, choć nie jest to łatwe, że do tej pory cały program nie miał dużego wpływu ani na aktywność gospodarczą, ani na inflację. Podczas wrześniowego posiedzenia BoE będzie głosować również kwestię poziomu, do którego będzie chciał ograniczyć ilość trzymanych obligacji w portfelu na przestrzeni kolejnego roku. Na poniższej grafice możemy zobaczyć, że z samej zapadalności w kolejnym rocznym okresie portfel BoE skurczy się o około 50 mld GBP.

 

CNB, BoE i NBP – czyli trzech wojowników w walce z inflacją. Jak daleko są od zwycięstwa?  - 9CNB, BoE i NBP – czyli trzech wojowników w walce z inflacją. Jak daleko są od zwycięstwa?  - 9

 

Garść newsów makroekonomicznych

  • Niemcy: Zamówienia w niemieckim przemyśle wzrosły w czerwcu o 7,0% m/m. To spora niespodzianka (oczekiwano -2,0% po +6,2% miesiąc wcześniej), ale jest ona efektem kwestii jednorazowych. Po wyłączeniu dużych zamówień, odnotowano spadek o 2,6% m/m. Te duże zamówienia to zapewne dostawy samolotów pasażerskich do Indii. Trend raczej wciąż jest mało zachęcający.
  • USA: Wskaźnik ISM aktywności w usługach, w USA w lipcu wzrósł do 52,7 pkt., wobec 53,9 pkt. w poprzednim miesiącu. Wynik był niemal zgodny z konsensusem.

 

CNB, BoE i NBP – czyli trzech wojowników w walce z inflacją. Jak daleko są od zwycięstwa?  - 10CNB, BoE i NBP – czyli trzech wojowników w walce z inflacją. Jak daleko są od zwycięstwa?  - 10

Reklama

 

  • USA: Bez zaskoczeń też w przypadku rejestracji nowych bezrobotnych w USA w ub. tyg.. Odnotowano 227 tys. nowych rejestracji, konsensus: 225 tys.. Poprzednio: 221 tys..

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Ekonomiści mBanku

Ekonomiści mBanku

mBank od lat jest synonimem innowacyjnych rozwiązań w bankowości. Byliśmy pierwszym w pełni internetowym bankiem w Polsce, a dziś wyznaczamy kierunek rozwoju bankowości mobilnej i online. Jesteśmy jedną z najsilniejszych i najszybciej rozwijających się marek finansowych w Polsce, od 1992 roku notowaną na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych.


Reklama
Reklama