W tym tygodniu ma ruszyć długo oczekiwana, chińska giełda praw emisji dwutlenku węgla. Chiny, będące jednym z największych problemów na mapie zanieczyszczenia środowiska, podejmują działania, by ograniczyć produkcję gazów cieplarnianych.
Emission Trading System — w jaki sposób działa?
Obecność dwutlenku węgla w atmosferze pozwala zachować ciepło i tym samym, odpowiednią temperaturę na ziemi. Nadmiar tego związku prowadzi jednak do trwałego jej podwyższenia i destrukcyjnego zjawiska, znanego jako globalne ocieplenie.
W celu stopniowego ograniczenia emisji, w 2005 roku Unia Europejska otworzyła tzw. ETS, czyli Emission Trading System, który dotychczas był największym tego typu rynkiem na świecie. Członkowie Komisji Europejskiej regularnie zbierają się w celu określenia limitu produkcji CO2, który co roku powinien być obniżany. Następnie, limit ten zamieniany jest na prawa do emisji i rozdzielany między uczestników rynku. W tym przypadku, jeden kredyt daje posiadaczowi prawo do przemysłowego wydzielania jednej tony CO2 do atmosfery.
W ten sposób system nagradza uczestników, którzy doskonale radzą sobie ze spełnianiem norm dzięki efektywnej polityce klimatycznej oraz karze i zmusza do rozwoju tych, którzy tych norm nie spełniają.
Jeśli firma A przekracza przydzielone jej limity emisji, w ramach rozwiązania tymczasowego, jest zmuszona do odkupienia praw od firmy B. Ze względu na stale rosnące ceny kredytów, ich kupowanie staje się jednak coraz mniej opłacalne, co stymuluje odstające od reszty firmy do inwestycji w zielone technologie i tym samym, trwałego ograniczenia emisji.
Powyższa grafika przedstawia wykres instrumentu o symbolu ECFZ2021, czyli wygasającego w grudniu 2021 roku kontraktu terminowego na kredyt emisji dwutlenku węgla. Aktualna cena emisji jednej tony CO2 do atmosfery wynosi około 52 euro. Źródło: Tradingview
Funkcjonowanie w obrębie takiego systemu przełożyło się m.in. na dobre wyniki finansowe amerykańskiej Tesli, która, jako producent aut elektrycznych, miała możliwość sprzedaży kredytów CO2 przedsiębiorstwom motoryzacyjnym opartym na produkcji aut z silnikami spalinowymi.
Zdaniem Bloomberga, chińska giełda praw emisyjnych ma wystartować już w piątek
Aktualnie, Chiny znajdują się na szczycie listy krajów, wypuszczających największe ilości dwutlenku węgla do atmosfery. Przyczynia się do tego przede wszystkim korzystanie z energii węglowej, która odpowiada za około 58% całkowitej produkcji energii w tym kraju.
Diagram przedstawia procentowy udział poszczególnych krajów w wypuszczaniu dwutlenku węgla do atmosfery. Jak widać, Chiny odpowiadają za 28% emisji, a tuż za nimi znajdują się Stany Zjednoczone - 15% i Indie - 7%. Źródło: https://www.ucsusa.org/resources/each-countrys-share-co2-emissions
Rząd zdaje sobie sprawę z problemu, planując osiągnięcie neutralności klimatycznej do roku 2060, a uruchomienie giełdy praw emisyjnych ma być jednym z najważniejszych kroków w tym kierunku. Sam rynek ma objąć ponad 2200 spółek z chińskiego sektora energetycznego. Według serwisu Bloomberg, powołującego się na sygnały od anonimowych informatorów, handel ma ruszyć już w piątek. Szanghaj, który ma czuwać nad działaniem giełdy, jak na razie odmawia komentarza.