Kluczową publikacją dnia będzie dziś szybki szacunek inflacji GUS w grudniu o 10:00. Sądzimy, że roczna dynamika cen konsumenckich dalej pozostanie blisko ostatniego „płaskowyżu” na poziomie 17,4% wobec 17,5% w listopadzie.
Drugim najważniejszym wydarzeniem na krajowym podwórku będzie konferencja prasowa Adama Glapińskiego o 15:00. Prezes NBP wygłosi przemówienie i odpowie na pytania dziennikarzy. Uważamy, że najpewniej prezes będzie kontynuował linię z grudniowego wystąpienia wobec realizacji dotychczasowych prognoz i braku większych odchyleń od trendu spowolnienia koniunktury. Poza tym zostaną opublikowane także minutes RPP z grudniowego posiedzenia gremium, ale nie widzimy w nich potencjału do większego zaskoczenia wobec wystarczająco jasno wyłożonych do tej pory preferencji Rady.
Z kalendarza rynków bazowych warto zwrócić uwagę na już opublikowane dane o niemieckim bilansie handlowym za listopad. Wskazały one na zwiększenie nadwyżki wymiany handlowej z 6,9 do 10,8 mld euro. Było to spowodowane zmniejszeniem importu zarówno z krajów UE (- 5,8% m/m) jak i pozostałych krajów (-0,8% m/m). W dalszej części dnia pojawią się dane z amerykańskiego rynku pracy (raport ADP oraz wnioski dla bezrobotnych). Z kalendarza dla ekonomistów rzucimy okiem także na publikację Census Bureau o amerykańskim handlu zagranicznym dobrami za listopad o 14:30.
Status quo w krajowej polityce pieniężnej
Zgodnie z powszechnymi oczekiwaniami szerokiego rynku RPP postanowiła o pozostawieniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie, tzn. 6,75% w przypadku stopy referencyjnej. To już czwarte posiedzenie od ostatniej podwyżki stóp o 25 pb. we wrześniu zeszłego roku. Opublikowany po posiedzeniu komunikat różni się kosmetycznymi szczegółami. Najistotniejszą zmianą wydaje się oczekiwanie Rady na przełożenie spadków dynamiki PPI na analogiczny ruch w przypadku cen konsumenckich (skądinąd słusznie). Gremium wciąż obserwuje spowolnienie koniunktury i pozostaje ono ważną zmienną decyzyjną wobec nadal podnoszącej się rocznej dynamiki CPI.
Przypominamy, że spodziewamy się pierwszych obniżek stóp w IV kw. tego roku. Sądzimy, ze tempo dezinflacji będzie na tyle znaczące (tzn. sprowadzi roczną dynamikę CPI poniżej 10,0%), że pozwoli to Radzie na zadziałanie z wyprzedzeniem wobec zbyt wysokich obecnie dla krajowej koniunktury stóp procentowych. Skutki tego odnotowujemy obecnie w ujemnych dynamikach akcji kredytowej.