10 grudnia dowódca ukraińskich Wojsk Lądowych generał Ołeksandr Syrski określił sytuację w rejonach walk jako trudną. Podkreślił, że Rosjanie szturmują pozycje obrońców na całym froncie. Za główne zadania tych ostatnich uznał zapewnienie trwałości obrony, ochronę życia żołnierzy i racjonalne wykorzystanie amunicji. Dwa dni później dowódca ukraińskiego operacyjno-strategicznego zgrupowania wojsk Tauryda generał Ołeksandr Tarnawski oznajmił, że 10 grudnia najeźdźcy rozpoczęli zmasowane działania zaczepne na kierunkach Awdijiwki i Marjinki.
Tego dnia w okolicach Awdijiwki miało dojść do rekordowej liczby 49 wrogich ataków, a 11 grudnia odnotowano ich 42. Stanowiły one połowę łącznej liczby szturmów agresora na pozycje obrońców na całym froncie.
Rosjanie najprawdopodobniej przełamali dotychczasową ukraińską linię obrony w południowej części Awdijiwki i wkroczyli do zabudowanej części miasta. Postępy mieli poczynić także na jego północnych obrzeżach, w rejonie kombinatu koksochemicznego. Siły agresora posunęły się też w Marjince oraz na południe od niej. Obszar pozostający pod kontrolą obrońców obejmuje kilka kwartałów na zachodnich obrzeżach miasta i szacuje się go na 3% jego całkowitej powierzchni. Najeźdźcy wznowili działania zaczepne w kierunku Siewierska, pomiędzy Bachmutem a Kreminną, uzyskując nieznaczne powodzenie na południowym odcinku łuku kontrolowanego przez Ukraińców (w rejonie miejscowości Wesełe). Kolejne nieznaczne postępy odnotowali również na zachód od Bachmutu oraz na południe od Orichiwa w obwodzie zaporoskim, gdzie próby natarcia podejmowały także wojska ukraińskie. Obrońcom udało się natomiast ustabilizować sytuację na zachód od Kreminnej i na północny wschód od Kupiańska, gdzie zaangażowane do walk rezerwy powstrzymały kolejne szturmy przeciwnika. Według ukraińskiego Sztabu Generalnego agresor miał też bezskutecznie atakować w okolicach Wuhłedaru. Bez zmian pozostaje sytuacja w Krynkach na lewym brzegu Dniepru – Ukraińcy kontrolują środkową część miejscowości.
Zobacz także: Gospodarka Norwegii - nowe dane! Zdumiewająca decyzja banku - kurs korony norweskiej (NOK) runął
Nocą 12 grudnia Rosjanie przeprowadzili kolejny atak z wykorzystaniem dronów kamikadze na obwód odeski, skąd donoszono o uszkodzeniu infrastruktury cywilnej. Zgodnie z przekazem ukraińskiego Dowództwa Sił Powietrznych użyli 15 bezzałogowców Shahed-136/131, z których obrońcy mieli zestrzelić dziewięć. Dobę wcześniej oznajmiło ono o zestrzeleniu wszystkich 18 „szahedów” atakujących południe kraju oraz wszystkich ośmiu rakiet lecących w kierunku Kijowa, ich typu nie sprecyzowano (rzecznik Dowództwa pułkownik Jurij Ihnat stwierdził, że mogły to być rakiety balistyczne Iskander-M lub pociski z systemów S-400). Władze stolicy informowały o nieznacznych zniszczeniach budynków w wyniku upadku odłamków oraz o poranieniu czterech osób. Później Ministerstwo Energetyki Ukrainy podało, że uderzenie uszkodziło infrastrukturę energetyczną w rejonie darnyckim Kijowa, co czasowo odcięło dostawy prądu do części odbiorców. Ponadto 11 grudnia rosyjskie rakiety miały dwukrotnie atakować Krzywy Róg, skąd donoszono o wybuchach, a także miasto Dniepr (obrońcy deklarowali zestrzelenie dwóch rakiet Ch-59). Dzień wcześniej wrogie rakiety również spadły na Krzywy Róg (do zniszczeń doszło w jednym z zakładów przemysłowych), 9 grudnia – na Wełykyj Burłuk w obwodzie charkowskim, a wieczorem 8 grudnia – na Mikołajów (do trafień miało dojść w okolicach miasta). W omawianym okresie najeźdźcy mieli łącznie wykorzystać przeciwko Ukrainie 17 rakiet różnego typu.
11 grudnia resort obrony Wielkiej Brytanii oświadczył, że pod egidą Oslo i Londynu utworzono koalicję morską, której celem ma być długookresowe wsparcie Ukrainy. Obejmie ono dostawy wyposażenia dla tamtejszej marynarki wojennej, rozbudowę jej potencjału (wyszczególniono piechotę morską oraz jednostki patrolowe na wodach wewnętrznych i przybrzeżnych), szkolenia oraz rozwój infrastruktury. Brytyjski minister obrony Grant Shapps potwierdził przekazanie Kijowowi dwóch niszczycieli min typu Sandown. Informacja ta może wprowadzać w błąd, jako że chodzi o otrzymane przez Marynarkę Wojenną Ukrainy w lipcu br. okręty „Czernihiw” i „Czerkasy” (dawne HMS Grimsby i HMS Shoreham). Jak zapowiedziało Ministerstwo Obrony Ukrainy, pierwszą donację Wielkiej Brytanii i Norwegii w ramach koalicji ma stanowić 20 gąsienicowych przegubowych transporterów opancerzonych BvS 10 Viking oraz 23 szybkie łodzie motorowe. Tego samego dnia podczas wizyty w Waszyngtonie prezydent Wołodymyr Zełenski spotkał się z reprezentantami amerykańskiego przemysłu zbrojeniowego, których namawiał do współpracy w produkcji amunicji i systemów obrony powietrznej. Przedstawiciele administracji USA zadeklarowali z kolei, że do końca roku USA przekażą Ukrainie jeszcze jeden pakiet pomocy wojskowej.