Początek tygodnia na krajowym rynku przyniósł mocne wzrostowe odbicie. Poprawa nastrojów wynikała w dużej mierze z utrzymującego się od godzina porannych lepszego nastawienia na rynkach zagranicznych. Jednak po wysokim otwarciu sesji dla kontraktów terminowych na WIG20, w kolejnych godzinach presja wzrostowa nie była już tak silna.
Na wykresie 60-mim widać, że poziom ubiegłotygodniowego szczytu pełni w obszarze 1832 pkt. funkcję oporu. Wskaźniki AT w tym interwale nie wykazują zagrożeń, kurs jest ponad średnią 15-okresową, na MACD i DMI jest aktywny sygnał kupna.
Na wykresie dziennym pomimo wzrostowej sesji pojawiła się kolejna świeca szpulka oddająca bardziej stan równowagi rynkowej, niż silnego przypływu optymizmu. Przy wartości 1865 pkt. opór podkreśla zniesienie 38,2% z ostatniej, zapoczątkowanej z końcem marca fali spadkowej. Kurs oddala się od średniej 15-sesyjnej na MACD jest aktywny sygnał kupna. Natomiast sceptyczny wobec ostatnich wydarzeń jest DMI, gdzie jedynie jest wskazywane osłabienie poprzedzającej tendencji spadkowej.
W grupie spółek indeksu bazowego najmocniejszym wsparciem był sektor bankowy i paliwowy. W odniesieniu do rynków zagranicznych zmiana notowań kontraktów terminowych na główne indeksy od wczorajszego popołudnia implikuje neutralny początek sesji dla FW20. W dzisiejszym kalendarium zwracamy uwagę na szacunkowe odczyty wskaźników PMI dla głównych gospodarek.
