Srebro wychodzi ze złotego cienia. Ile dolarów USD kosztować będzie srebro?

W drugiej połowie bieżącego tygodnia inwestorzy na rynkach surowcowych nadal zwracają uwagę przede wszystkim na sytuację na rynkach metali szlachetnych. Najwięcej emocji wzbudza zachowanie się cen srebra, metal ten w ostatnich latach pozostawał w cieniu złota i przez wielu inwestorów był omijany szerokim łukiem ze względu na rozczarowującą słabość strony popytowej. Jednak obecnie kruszec ten wychodzi z cienia i zaczyna notować spektakularne zwyżki.

Kontrakty na srebro zamknęły poprzedni tydzień w okolicach 19,30 USD za uncję, wypracowując szóstą z kolei tygodniową zwyżkę. Tymczasem bieżący tydzień przyniósł przyspieszenie zwyżek. Już w poniedziałek notowania kontraktów na srebro zwyżkowały do okolic 19,90 USD za uncję, we wtorek pokonały barierę na poziomie 20 USD za uncję i zakończyły sesję powyżej poziomu 21 USD za uncję, a w środę sięgnęły poziomu 23 USD za uncję. Oznacza to, że notowania srebra zwyżkowały o prawie jedną piątą w ciągu zaledwie trzech sesji.

Czwartkowy poranek przynosi odreagowanie spadkowe notowań kontraktów na srebro i zejście poniżej 23 USD za uncję. Informacje te nie mają jednak negatywnego wydźwięku, ponieważ korekta ma niewielki zasięg i może być uznana za naturalną konsekwencję realizowania zysków przez inwestorów.

✕

Notowania cen srebra, YTD, źródło: Teleetrader.com

Niewielka skala korekty świadczy prawdopodobnie o tym, że strona popytowa na rynku srebra nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Perspektywy dla cen tego kruszcu pozostają dobre, zwłaszcza że duże szanse na kontynuację wzrostów ma złoto, czyli metal, z którego cenami są ściśle powiązane notowania srebra.

Złoto w nadchodzących miesiącach, a nawet latach, prawdopodobnie będzie drożeć na skutek trudnej sytuacji w globalnej gospodarce (w konsekwencji pandemii koronawirusa). Chociaż największy szok już minął, to negatywne skutki pandemii mogą rozciągnąć się na kilka lat i najmocniej uderzyć w fundamenty globalnej gospodarki za jakiś czas, gdy poszczególne kraje zaczną wycofywać hojne programy pomocowe.