W USA w ubiegłym tygodniu miało miejsce umiarkowane odbicie rentowności, od 5pb na długim końcu do niecałych 10pb na krótkim. W Niemczech rentowności przesunęły się jednak 3-5pb niżej. W kraju nastąpiła natomiast korekta wzrostowa (ponad 20pb) na krótkim końcu po silnych spadkach dochodowości w poprzednich tygodniach. Długie SPW lekko (około 7pb) umocniły się w ślad za Bundem.
Ten tydzień będzie prawdopodobnie dla rynków obligacji kluczowy. Inwestorzy liczą, że po podwyżce w lipcu Fed może zakończyć swój cykl zacieśnienia polityki pieniężnej, ECB zapowiada jeszcze podwyżkę we wrześniu, ale jeżeli kolejne dane nie przyniosą poprawy koniunktury wówczas podwyżka po wakacjach stanie pod znakiem zapytania. Stoi to w sprzeczności z dotychczasowym jastrzębim forward guidance obu instytucji. Doniesienia prasowe także wskazują na jastrzębi ton z Fed. Dlatego rozkład ryzyk sugeruje raczej większe szanse na jastrzębie zaskoczenia i niewielki wzrost rentowności, połączony ze spłaszczeniem krzywych. Jest to jednak już praktycznie koniec podwyżek w USA i strefie euro, wiec spadki rentowności mogą powrócić dość szybko.
Przez większą część tygodnia SPW powinny śledzić zachowanie rynków bazowych. Po dużych spadkach rentowności SPW w pierwszej połowie miesiąca widzimy pole do ich technicznego odbicia, szczególnie gdyby komentarze Fed i EBC ograniczyły oczekiwania na obniżki stóp w kraju. Pod koniec tego tygodnia uformuje się jednak konsensus na lipcowe dane z Polski. Najprawdopodobniej dominującym trendem pozostanie dezinflacja i ciągle dość słaba koniunktura. Dlatego na przełomie tygodnia nie wykluczamy ponownego umocnienia SPW, szczególnie na krótkim końcu
Zobacz także: Spółka z branży budowalnej notowana na GPW wnioskuje o upadłość, kurs runął o -40%!
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję