Rada Polityki Pieniężnej (RPP) zdecydowała, że pozostawia główną stopę procentową na poziomie 0,1 procent, poinformował w czwartek Narodowy Bank Polski (NBP). Stopa depozytowa pozostała na poziomie 0,0 procent, lombardowa 0,5 procent, redyskontowa 0,11 procent, a stopa dyskontowa weksli 0,12 procent.
Poniżej przedstawiamy opinie analityków:
Andrzej Kamiński, ekonomista Banku Millennium:
Rada Polityki Pieniężnej zgodnie z naszymi oczekiwaniami oraz konsensusem prognoz utrzymała stopy procentowe Narodowego Banku Polskiego na dotychczasowym poziomie. Oczekujemy obecnie na komunikat po posiedzeniu, w którym zostaną przedstawione rozkłady prawdopodobieństw dla inflacji CPI i wzrostu gospodarczego w horyzoncie do 2023 roku włącznie. Na podstawie tych przedziałów będzie można z pewnym przybliżeniem oszacować ścieżki tych kategorii makroekonomicznych w scenariuszu podstawowym projekcji. Spodziewamy się rewizji w górę ścieżki inflacji w całym horyzoncie, najsilniej oczywiście dla 2021 roku. Oznacza to, że w 2021 roku nie zostanie zrealizowany cel inflacyjny, a prognozy dla 2022 i 2023 roku najprawdopodobniej będą zbliżone do górnego ograniczenia (3,5% rok do roku) akceptowalnych odchyleń od celu inflacyjnego.
Takie prognozy inflacji będą jeszcze dawały pewien niewielki komfort członkom RPP,
którzy optują za stabilizacją stóp procentowych. Projekcja lipcowa najprawdopodobniej nie będzie uwzględniała propopytowych zmian podatkowych komunikowanych w Nowym Polskim Ładzie Prawa i Sprawiedliwości. Gdyby uległo to potwierdzeniu, ścieżka inflacji w projekcji lipcowej dla lat 2022 i 2023 w Polsce byłaby niedoszacowana. W pełni czynnik ten będzie włączony w projekcję listopadową, która naszym zdaniem będzie pokazywała już brak realizacji celu inflacyjnego w średnim okresie.
Będzie to dawało, obok spodziewanej znacząco mniejszej skali niż przed rokiem restrykcji przeciwpandemicznych,
argument za podwyższeniem stóp procentowych pod koniec tego roku. W komunikacie najpewniej zostaną także podtrzymane program odkupu obligacji oraz możliwość interwencji walutowych NBP. Program odkupu będzie wygasał w sposób naturalny wraz ze zmniejszeniem emisji nowego długu. Pomimo tego Rada obecnej jak i zapewne przyszłych (kadencji) będzie utrzymywała możliwość obecności Narodowego Banku Polskiego na wtórnym rynku długu.
Grzegorz Ogonek, ekonomista Santander Bank Polska:
RPP nie zmieniła dziś stóp ani innych parametrów polityki pieniężnej - co nie znaczy, że w tle nie dokonuje się zmiana w ocenie sytuacji i ocenie, jakie działania są konieczne do wypełnienia przez Radę swojego mandatu. Naszym zdaniem bank centralny zaczął już przygotowywać grunt pod możliwe zacieśnienie polityki pieniężnej. Na przestrzeni ostatnich miesięcy wydźwięk wypowiedzi prezesa NBP wyraźnie się zmienił – zniknęły bardzo gołębie akcenty, a pojawiły się sygnały pokazujące podejście oparte na danych (data-driven policy).
Poznaliśmy nawet warunki dla zacieśnienia polityki:
prognozy pokazujące trwale wysoki wzrost gospodarczy, trwale wysoką inflację odzwierciedlone w projekcjach NBP. Dziś Rada dyskutowała na bazie nowej projekcji, która prawdopodobnie te wymienione warunki już spełnia, jednak ryzyko związane z szykującą się kolejną falą pandemii zapewne przesądziło o wstrzymaniu się z działaniami już teraz, podobnie jak wola prezesa Glapińskiego, żeby ewentualny zwrot w polityce pieniężnej wykonywać powoli, stopniowo.
