Sezon dywidendowy na GPW wciąż trwa w najlepsze. W najbliższych dniach będą mieć oni ostatnią okazję do zapisania się na dywidendy 13 spółek z warszawskiej giełdy. Bardziej znane z nich to np. PKN Orlen i GPW. Sprawdźmy jak atrakcyjne opcje mogą to być dla inwestorów budujących portfele dywidendowe.
Ostatnie notowania z możliwością zakupu akcji z prawem do dywidendy (z uwzględnieniem cyklu rozliczeniowego T+2; w nawiasie dzień wypłaty dywidendy):
- KRKA - 16 lipca (19 lipca)
- GPW - 17 lipca (2 sierpnia)
- Elektrobudowa - 18 lipca (3 sierpnia i 19 października)
- Abak - 18 lipca (3 sierpnia)
- PBKM - 18 lipca (31 lipca)
- PKN Orlen - 18 lipca (3 sierpnia)
- Pekabex - 18 lipca (31 lipca)
- Kruszwica - 18 lipca (7 sierpnia)
- LC Corp - 19 lipca (31 lipca)
- Izostal - 19 lipca (9 sierpnia)
- Mangata Holding - 19 lipca (6 sierpnia)
- Instal Kraków - 19 lipca (9 sierpnia)
- Trans Polonia -20 lipca (2 sierpnia)
Stopa dywidendy
Zdecydowanie najwyższą stopę dywidendy w gronie powyższych spółek oferuje Elektrobudowa. Zarząd spółki rekomendował walnemu zgromadzeniu wypłatę 38,0zł mln zł w formie dywidendy. Ostatecznie jednak na walnym zgromadzeniu przegłosowano wypłatę 49,8 mln złotych, o co wnioskował OFE PZU Złota Jesień. Tym samym na jedną akcję przypadnie 10,5 zł dywidendy, co implikuje stopę dywidendy na poziomie aż 14,0%. Dywidenda zostanie wypłacona w 2 równych transach - w sierpniu i październiku.
Bardzo wysoką stopę dywidendy oferują 2 inne spółki – Mangata Holding i LC Corp. W obu przypadkach stopa zwrotu z dywidendy jest niemal dwucyfrowa i sięga 9,6%. Druga z tych spółek w wypłacie dywidendy za 2017 rok posiłkuje się kapitałem zapasowym, ale w bardzo małym stopniu (ok. 6%).
Ze względu na stopę dywidendy wyróżnić możemy jeszcze 3 spółki, które oferują atrakcyjne stopy zwrotu. Są to GPW (5,5%), Trans Polonia (5,4%) i KRKA (4,8%). Nienajgorzej wypadają również Abak (4,00%) i PKN Orlen (3,7%).
Historia wypłat
Najdłuższą historią wypłat spośród opisywanych spółek może pochwalić się Kruszwica. Spółka ta w ostatniej dekadzie każdorazowa decydowała się na wypłatę części zysku akcjonariuszom. Nie można jednak wskazać w jej przypadku na rosnącą lub spadającą tendencję wielkości wypłacanej dywidendy. Dywidenda za 2017 rok będzie jednak najniższa od tej za 2012 rok. Będzie także wyraźnie 9-krotnie niższa od tej z roku poprzedniego, ale wtedy spółka bardzo mocno wspomogła się kapitałem zapasowym. Długą historię wypłat ma także Elektrobudowa, która na przestrzeni ostatniej dekady nie dzieliła się tylko zyskiem za 2014 rok. W jej przypadku możemy mówić o tendencji rosnącej wielkości dywidendy w ostatnich latach, a ta za 2017 rok będzie rekordowa.
Dla spółki GPW najbliższa wypłata będzie ósmą dywidendą z rzędu, a dla KRKA siódmą. W przypadku drugiej z tych spółek możemy mówić o wyraźnej tendencji rosnącej wielkości dywidendy i rekordowej dywidendzie za 2017 rok.
Siedmiokrotnie dywidendę w ostatniej dekadzie wypłacał również Instal Kraków, ale mniej regularnie, choć w ostatnich latach z tendencją wzrostową. PKN Orlen wypłaca szóstą dywidendę z rzędu. W przypadku tej spółki możemy mówić o tendencji rosnącej wielkości dywidendy, przy czym ta za 2017 rok będzie równa poprzedniej. Pod względem historii wypłat ostatnią spółką wartą wyróżnienia jest Izostal, z szóstą dywidendą na przestrzeni ostatnich 7 lat.
Podsumowanie
Spółką, która najbardziej wyróżnia się spośród omawianych jest Elektrobudowa. Stanowi ona atrakcyjną opcję dla inwestorów budujących portfele dywidendowe. Pierwszym argumentem jest tutaj bardzo wysoka stopa dywidendy. Drugim jest z kolei długa i solidna historia wypłat, która czyni Elektrobudowę wiarygodną spółką dywidendową. Minusem w jej przypadku jest stosunkowo niski free float (16%), który nie skutkuje aż tak dużym obniżeniem płynności, by ta stanowiła istotną przeszkodę dla inwestorów indywidualnych.
Spółkami, na które warto zwrócić uwagę są również GPW, PKN Orlen i KRKA. Wszystkie trzy oferują niezłą stopę dywidendy i mogą pochwalić się solidną historią wypłat. Są to również spółki o całkiem sporym free floacie i, z wyjątkiem ostatniej z nich, wysoką płynnością. Dodatkowym minusem spółki KRKA (obok niskiej płynności) jest fakt, że jest to spółka słoweńska, wypłacająca dywidendę w walucie euro. Oznacza to dla inwestorów dodatkowe ryzyko walutowe.