Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Otwarcie roku pod znakiem korekty. Tylko dwie spółki próbowały ratować dobre imię GPW

|
selectedselectedselected
Otwarcie roku pod znakiem korekty. Tylko dwie spółki próbowały ratować dobre imię GPW | FXMAG INWESTOR
freepik.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Pierwsze sesje nowego roku na rynkach akcji zostały zagrane w spadkowym kontekście. Zaniepokojenie kondycją gospodarki chińskiej i wzrost napięcia geopolitycznego zaowocowały wzrostem awersji do ryzyka, czego echem było umocnienie dolara i wzrost rentowności amerykańskiego długu. W efekcie poranna próba szukania zwyżek przez Warszawę skończyła się spadkiem WIG20 o 1,69 procent przy przeszło 745 mln złotych obrotu.

 

W koszyku blue chipów 17 spółek zaczęło rok przeceną, przy ledwie dwóch, które zanotowały kosmetyczne zwyżki. Na całym rynku oddech był mniej negatywny i pierwsza sesja stycznia skończyła się spadkiem 52 procent walorów przy 41 procent drożejących i 7 procent bez zmiany ceny. W efekcie indeks szerokiego rynku WIG spadł o 1,29 procent przy blisko 970 mln złotych obrotu. Relatywnie lepsza postawa indeksów mWIG40 i sWIG80, które przesunęły się – odpowiednio - o -0,57 procent i +0,04 procent była związana z mniejszą wrażliwością maluchów na relację złotego z dolarem, gdy PLN osłabił się dziś do USD o przeszło 1 procent. Nie ma jednak wątpliwości, iż spadek w Warszawie był w dużej części odpowiedzią rynku na przeceny na giełdach bazowych.

 

Zobacz także: Warszawski parkiet słabo wystartował. Akcje Allegro liderem spadków

 

Reklama

 

Spadki na Wall Street, gdzie Nasdaq Composite zaczął rok przeceną o blisko 2 procent, stworzyły presję podażową, na którą GPW odpowiedziała największą od 19 października przeceną WIG20. Już sam fakt, iż rynek ma za sobą najgorszą sesję od przeszło dwóch miesięcy jest ostrzeżeniem przed korektą. Korekcyjny układ sił – nawet jeśli wymuszony przez otoczenie – potwierdza wykres WIG20, na którym pojawiło się wybicie dołem z konsolidacji w strefie 2380-2330 pkt. i przełamanie linii lokalnego trendu wzrostowego dominującej na rynku od połowy listopada.

 

Popyt próbował dziś bronić się w rejonie psychologicznej bariery 2300 pkt., ale pierwszym wsparciem technicznym po połamaniu 2330 pkt. jest dopiero rejon 2265 pkt. Nie można też wykluczyć spadku WIG20 w rejon 2200 pkt. Należy również zakładać, iż głębokość korekty w Warszawie będzie zależała od dynamiki korekt na rynkach bazowych.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Adam Stańczak

Adam Stańczak

Przed rozpoczęciem współpracy z DM BOŚ szef analiz w jednym z biur maklerskich. Od kilku lat komentator Prosto z Rynku oraz twórca biuletynu Rynki walutowe i zagraniczne. Związany z rynkiem kapitałowym od lat 90-tych.


Reklama
Reklama