Wczorajsze notowania naznaczone były oczekiwaniem inwestorów na odczyt inflacji CPI za wrzesień w Stanach Zjednoczonych. Do godziny 14:30 (godzina publikacji odczytu inflacji w USA) WIG20 stabilnie utrzymywał się w przedziale 1370-1380 pkt. Po publikacji tych kluczowych danych (które były nieco gorsze od oczekiwań rynku), polski indeks blue chipów zanotował duży, 2,7%-owy spadek. Do końca sesji inwestorzy starali się odrobić te straty. Ostatecznie indeks WIG20 zakończył notowania na 1,4%-owej zniżce.
W ujęciu sektorowym dobrze poradził sobie subindeks WIG-Chemia, który zanotował 3,2%-owy wzrost. Najsłabiej natomiast wypadły WIG-Odzież (-4,7%) i WIG-Energia (-2,5%). Ze spółek zaliczanych do indeksu WIG20, tylko 4 zakończyły wczorajszą sesję na plusie. Zdecydowanym liderem wzrostów było JSW, które zanotowało 2,2%-owy wzrost. Największe spadki zaliczyły natomiast LPP (-5,9%), PGE (-4,2%) i Grupa Kęty (-4%). Liderem obrotów zostało Allegro, które spada kolejną sesję z rzędu, pogłębiając tym samym swoje historyczne minima.
Nastroje na giełdach europejskich były wczoraj pozytywne: niemiecki DAX wzrósł o 1,5%, a francuski CAC40 o 1%. Wszystkie te rynki zaliczyły chwilowe „tąpnięcia” po publikacji danych zza Oceanu. Wyjątkowo dobrze zachowały się wczoraj indeksy amerykańskie. Mocno, bo o ok. 2,5% zwyżkowały DJIA, S&P500 i NASDAQ100.
Przybliżając opublikowane wczoraj dane dotyczące inflacji w Stanach Zjednoczonych: ceny konsumpcyjne w USA wzrosły we wrześniu o 8,2% w ujęciu rdr (konsensus rynkowy oczekiwał odczytu na poziomie 8,1%). Opublikowane dane były zatem wyższe od prognoz, dlatego początkowa reakcja rynków była gwałtowna i wywołała spore spadki.
Sentyment na rynkach amerykańskich zaczyna być kształtowany przez rozpoczynający się sezon publikacji wyników finansowych za III kwartał – dzisiaj swoje raporty opublikują takie spółki jak Citigroup, JP Morgan, Morgan Stanley i U.S. Bancorp. /Arkadiusz Banaś/
