Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Kontrakty terminowe na WIG20. Zagrożenie podażowe nie znika

|
selectedselectedselected
Kontrakty terminowe na WIG20. Zagrożenie podażowe nie znika | FXMAG INWESTOR
freepik.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Kontrakty terminowe na WIG20 w pierwszych dniach nowego tygodnia ruszyły mocniej na południe, do rejonu 2170+, gdzie występuje równość korekt na H1. Obecnie rynek próbuje odbijać się w kierunku 2200, ale zagrożenie pogłębieniem korekty spadkowej nadal wisi nad rynkiem.

Poniedziałkowe mocne spadki - na które z punktu widzenia fundamentów wpływ miały obawy o pogarszające się perspektywy związane z pandemią - technicznie stanowiły m.in. realizację przekształcenia formacji trójkąta zwyżkującego na interwale godzinowym w prostokąt.

W niedzielnym artykule sugerowałem, iż może do tego dojść w ramach tworzenia fraktala (układu samo podobnego). Wcześniej bowiem - na mniejszym fragmencie wykresu, na niższym interwale, M15 - mieliśmy już do czynienia z sytuacją, kiedy to rynek przekształcił trójkąt zwyżkujący w prostokąt, a potem spadał niżej.

Kontrakty terminowe na WIG20. Zagrożenie podażowe nie znika - 1Kontrakty terminowe na WIG20. Zagrożenie podażowe nie znika - 1

Jeśli obecnie nastąpi dokończenie procesu przekształcania dużego trójkąta zwyżkującego w prostokąt, to należałoby się spodziewać zejścia kursu do 2150+. Później zaś mogłoby dojść do próby jeszcze większego ruchu na południe.

Obecnie jednak rynek próbuje bronić się w rejonie 2172-74, gdzie mamy do czynienia z równością korekt na interwale H1.

Kontrakty terminowe na WIG20. Zagrożenie podażowe nie znika - 2Kontrakty terminowe na WIG20. Zagrożenie podażowe nie znika - 2

Skupiając się przez chwilę na intradayu, można z kolei powiedzieć, iż nasze kontrakty bronią się za pomocą próby tworzenia formacji podwójnego dna na M15, której linia szyi jest zlokalizowana na poziomie 2199. Jej zasięg wypada w okolicach poziomu 2214, czyli w rejonie górnej "bandy" oporu 2209-14.

Wracając do interwału H1, warto dodać, iż gdyby doszło do wybijania w dół poziomu 2157 (gdzie występuje minimum korekty o charakterze głównie konsolidacyjnym, rozpoczętej na początku czerwca), można by mówić o realizacji formacji złożonej z kilku szczytów, o linii szyi właśnie na poziomie 2157. Zasięg takiej formacji wypada notabene w okolicy 2040-50.

Na razie jednak możemy się przede wszystkim koncentrować na tym, czy rynek będzie schodził do 2150+ i czy dojdzie tam do presji podażowej. Dużo zapewne będzie zależeć od dalszego rozwoju sytuacji pandemicznej w Europie i na świecie.

Gdyby zaś to Byki miały się teraz znacząco wzmocnić, musiałyby najpierw na nieco dłużej wrócić do obszaru cenowego między 2229-34 a 2247-53, gdzie przebywały przez praktycznie cały ubiegły tydzień. Inwestuj codziennie online na FW20 razem z autorem artykułu!

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Miłosz Fryckowski

Miłosz Fryckowski

Trader i mentor inwestycyjny oraz analityk techniczny. Szefuje projektowi MentorFinansowy.pl, w ramach którego pomaga traderom rozwinąć swe umiejętności i odnieść sukces inwestycyjny. Pierwsze transakcje na rynkach finansowych zawierał w końcówce lat 80' na giełdzie londyńskiej. Prowadził szkolenia m.in. dla XTB, SATRF, Pro Webinar, Investing.com. Dwukrotnie nominowany do Nagrody Rynku Forex FxCuffs w kategorii Blog Roku 2014 i 2016.


Reklama
Reklama