Poniedziałkowa sesja upływa pod znakiem znaczących spadków na GPW. Indeks WIG20 stracił 2,63%, w czym największymi niechlubnymi beneficjentami spadków są JSW z wynikiem 7,44% pod kreską oraz LPP z wynikiem 5,64% na minusie. WIG20 zakończył sesję na poziomie 1453 punktów, więc w tym tygodniu istnieje spora szansa na to, że osiągnie psychologiczną barierę “Grunwaldu” na poziomie 1410 pkt.
Dzisiaj na GPW mieliśmy kilka pomniejszych informacji, jednak uwaga inwestorów skupiona jest na jutrzejszej decyzji RPP w sprawie ewentualnej podwyżki stóp procentowych. Konsensus rynkowy zakłada wzrost o 25 punktów bazowych, przy czym po ostatnim zaskakującym odczycie inflacji potencjalnie istnieje pewne ryzyko większej podwyżki. Decyzja RPP jest podejmowana w bardzo wymagającym otoczeniu zarówno gospodarczym, jak i geopolitycznym. Należy przypomnieć, że sentymentowi na giełdzie zdecydowanie nie sprzyja perspektywa zakręconego przez Rosję kurka z gazem.
Szacuje się, że przy obecnym zapełnieniu magazynów gazem i przy stosunkowo łagodnej zimie, jeśli Rosja nie wznowiłaby dostaw, istnieje realne zagrożenie wyczerpania zapasów do końca marca 2023r. W przypadku wystąpienia ostrej zimy z utrzymującym się stanem niskich temperatur, gazu mogłoby zabraknąć już w lutym. Stanowi to poważne ryzyko wystąpienia dalszych wzrostów cen gazu przy scenariuszu zakładającym cenę w wysokości nawet 400 Euro/MWh. To z kolei przełożyłoby się na znaczący wzrost cen energii oraz nawozów azotowych, co z kolei oznaczałoby znaczący wzrost cen żywności.
Droga energia eletryczna i droga żywność to zabójstwo polityczne dla rządzących, więc pytanie w którym momencie może nastąpić przysłowiowy “punkt przegięcia”, w którym utrzymywanie sankcji gospodarczych na Rosję będzie musiało ustąpić miejsca interesowi politycznemu oraz głosowi elektoratu. A każdy polityk wie, iż Vox populi, vox Dei.
