Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Inwestorzy zaczęli też wierzyć w scenariusz „goldilocks”?

|
selectedselectedselected
Inwestorzy zaczęli też wierzyć w scenariusz „goldilocks”? | FXMAG INWESTOR
pexels.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

W listopadzie polska RPP postanowiła pozostawić stopę referencyjną bez zmian. Prognozy, w tym nasza, zakładały jeszcze jedną obniżkę i pauzę – stało się więc inaczej. W ogólnym rozrachunku nie ma to jednak dużego znaczenia. Oczywiście wpłynęło to na pewne spadki cen krótkoterminowych obligacji, jednak wielu inwestorów przecież spodziewało się bardziej jastrzębiego nastawienia RPP.

 

 

Podczas konferencji prezes Glapiński wskazał na brak obecnie miejsca na kolejne obniżki oraz dużą niepewność dotyczącą przyszłej polityki fiskalnej i regulacyjnej. W listopadzie światło ujrzała również nowa projekcja NBP dotycząca inflacji. Zgodnie z nią wzrost cen w najbliższym czasie miałby być niższy niż w prognozach sprzed kilku miesięcy, ale już w 2025 roku trochę wyższy. Tak czy inaczej, trzymając się argumentu o „niepewności co do polityki nowego rządu”, RPP może pozostawać stosunkowo bierna nawet do czasu publikacji kolejnej projekcji inflacji, czyli do marca 2024 roku.

 

Reklama

Wzrosty zanotowały za to ceny polskich obligacji o dłuższych terminach zapadalności. Pomagało im zachowanie podobnych papierów z innych krajów, gdzie spadki rentowności w listopadzie były imponujące. Dość powiedzieć, że indeks amerykańskiego rynku długu (uwzględniający m.in. obligacje skarbowe, agencji rządowych, papiery hipoteczne, obligacje korporacyjne) zanotował najlepszy miesiąc od kilkudziesięciu lat. Podobnie wyglądała sytuacja w przypadku globalnych indeksów dłużnych dla krajów rozwiniętych. Powodem z pewnością było pewne odreagowanie wcześniejszych dużych spadków cen czy też kilka słabszych danych makroekonomicznych.

 

Inwestorzy być może zaczęli też wierzyć w scenariusz „goldilocks”. Oznacza on połączenie umiarkowanego wzrostu gospodarczego z niską, stabilną inflacją i jest odniesieniem do nie za ciepłej, nie za zimnej owsianki ze znanej bajki dla dzieci. To też doskonały scenariusz dla akcji. Niemniej jednak spadające rentowności i rosnące ceny akcji to nie jest coś, co chciałby widzieć Fed. Z drugiej strony inwestorzy często uważają, że Fed zrobił już dużo, a kolejne ruchy będą zależeć od danych makroekonomicznych – a tutaj amerykański bank centralny jest w tej chwili wyłącznie biorcą informacji. Ostatni rajd ma więc chwiejne nogi, ale ciężko wyrokować, jaki będzie dalszy rozwój sytuacji.

 

Warto jeszcze wrócić do Polski i spojrzeć na obligacje skarbowe o zmiennym kuponie. Polityka fiskalna nowego rządu pozostaje niewiadomą, a realizacja obietnic wyborczych może być droga. Jednocześnie sceptycyzm co do przedłużania programu Bezpieczny Kredyt czy krótsze mrożenie cen energii są pozytywne z punktu widzenia budżetu państwa. Poprawić się też może nastawienie zagranicznych inwestorów. W efekcie obligacje zmiennokuponowe odrobiły spadki cen z sierpnia, kiedy to ogłoszono deficyt i plany pożyczkowe na przyszły rok.

 

Zobacz także: Zerowa stawka VAT na żywność – jest decyzja premiera

Reklama

 

Inwestorzy zaczęli też wierzyć w scenariusz „goldilocks”? - 1Inwestorzy zaczęli też wierzyć w scenariusz „goldilocks”? - 1

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Noble Funds Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych null

Noble Funds Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych

Noble Funds Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych specjalizuje się w tworzeniu oraz zarządzaniu otwartymi i zamkniętymi funduszami inwestycyjnym, świadczy usługi asset management, polegające na profesjonalnym zarządzaniu indywidualnym portfelem papierów wartościowych oraz doradztwa inwestycyjnego. Noble TFI zatrudnia najwyższej klasy specjalistów z wieloletnim doświadczeniem w zarządzaniu aktywami, zapewniając klientom wysokiej jakości usługi i bezpieczeństwo ich inwestycji.


Reklama
Reklama