Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Akcje LPP, Dino i PKO odwaliły całą robotę. GPW już w świątecznym nastroju

|
selectedselectedselected

Środowe notowania na rynku warszawskim  przyniosły sesję wyciszenia. Rynek wygasił zmienność i aktywność na tyle, iż po czterech dniach przesunięć WIG20 po przeszło 1 procent indeks zyskał dziś skromne 0,30 procent. Adekwatnie niski do zmienności był obrót, który tylko w WIG20 wyniósł niespełna 980 mln złotych, gdy każda z czterech poprzednich sesji kończyła się z licznikiem pokazującym przeszło 1 mld złotych. 

Akcje LPP, Dino i PKO odwaliły całą robotę. GPW już w świątecznym nastroju
freepik
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Wobec sesji wczorajszej spadek aktywności rynku w koszyku blue chipów wyniósł około 22 procent. W istocie obraz dnia został dodatkowo zafałszowany aktywnością rynku na spółkach LPP i Dino, którymi obrócona na sumę 300 mln złotych, co daje przeszło czwartą część aktywności na całym parkiecie. Jeśli dołożyć do tego 140 mln zagrane na akcjach PKO, to na ledwie trzy spółki przypadło 44 procent obrotu w WIG20. Sumując, sesja przyniosła wysoką aktywność na pojedynczych walorach, ale rynek w całości – zwłaszcza większość koszyka blue chipów – operowała już w świątecznym wyciszeniu.

 

Technicznie patrząc środa w wykonaniu WIG20 była dniem skonsolidowania się rynku po wtorkowym wzroście o 1,89 procent. Na poziomie efektów środa była dniem podtrzymania indeksu w konsolidacji, której jedną z granic jest linia prowadząca korektę. Finalnie rynek ulokował się w rejonie 2395 pkt., co oznacza położenie 100 punktów od szczytu hossy i zbliżoną odległość od strefy wsparcia w rejonie 2300-2290 pkt.

 

Zobacz także: Kursy walut 28.03.: gigantyczne wzrosty! Dolar najwyżej od 34 lat!

 

Reklama

Uwzględniając wygaszenie zmienności rynek jawi się jako idealnie ułożony do rozegrania spokojnej sesji czwartkowej, po której GPW zamknie się na cztery dni. Jedyną niewiadomą jest temat ewentualnych zagrywek inwestorów instytucjonalnych na finałowej sesji miesiąca i pierwszego kwartału, ale na płytkim rynku raczej trudno będzie ulokować naprawdę duże zlecenia. Można zakładać, iż wiarygodny handel - również technicznie - wróci dopiero na pierwszych sesjach kwietnia.

 


 

Nie przegap najciekawszych artykułów! Obserwuj nas w Wiadomościach Google (GOOGLE NEWS)!  Obserwuj FXMAG>>

 


Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Adam Stańczak

Adam Stańczak

Przed rozpoczęciem współpracy z DM BOŚ szef analiz w jednym z biur maklerskich. Od kilku lat komentator Prosto z Rynku oraz twórca biuletynu Rynki walutowe i zagraniczne. Związany z rynkiem kapitałowym od lat 90-tych.


Reklama
Reklama