Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Ostateczny szacunek GUS: inflacja wyższa niż ponad 20 lat temu! A to dopiero początek...

|
selectedselectedselected
Ostateczny szacunek GUS: inflacja wyższa niż ponad 20 lat temu! A to dopiero początek... | FXMAG INWESTOR
freepik.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Według ostatecznego szacunku GUS wskaźnik CPI wyniósł w grudniu 8.6%r/r wobec wstępnego szacunku na tym samym poziomie. W ujęciu miesięcznym wzrost cen również nie został skorygowany i wyniósł 0.9%, zgodnie z pierwotnymi wyliczeniami.

 

Wnioski:

Ostateczny szacunek grudniowego wskaźnika CPI okazał się taki sam jak wstępny i wyniósł 8.6%r/r, przy czym wskaźnik cen towarów wzrósł do 9.0%r/r z 8.1%r/r w listopadzie, a wskaźnik cen usług przyspieszył do 7.6%r/r z 6.1%r/r w listopadzie. Jedyną kategorią, w której zanotowano spadek cen w ujęciu miesięcznym, była w grudniu „odzież i obuwie”, o 0.5%, we wszystkich pozostałych grupach towarów i usług ceny natomiast wzrosły, w tym najsilniej w przypadku „żywności i napojów bezalkoholowych”, bo aż o 2.1%m/m. Inflacja bazowa, po wykluczeniu cen żywności i energii, przyspieszyła w grudniu – jak wskazują szacunki - do 5.1%r/r z 4.7%r/r w listopadzie. Jest to kolejny silny wzrost tego wskaźnika, który pokazuje jak bardzo inflacja „rozlewa” się po gospodarce.

 

Inflacja w grudniu 2021 r. znalazła się na poziomie najwyższym od 2000 r., a to jeszcze nie koniec jej przyspieszania

Reklama

W styczniu br., biorąc pod uwagę szereg podwyżek, jakie nastąpiły, w tym podwyżkę cen energii i gazu, podwyżkę akcyzy na alkohol i tytoń, wzrosty cen wielu usług, czy wzrost płacy minimalnej, wskaźnik CPI na pewno przekroczy 9.0%r/r. Wejście w życie, de facto od połowy grudnia 2021 r., Tarczy Antyinflacyjnej 1.0 być może uchroni nas od odczytu dwucyfrowego wskaźnika CPI na początku roku, choć nie można tego całkowicie wykluczyć. Co więcej, dwucyfrowa inflacja może pojawić się także w trakcie roku.

Dużo zależeć będzie po pierwsze od tego, jak implementowana będzie od 1 lutego br. Tarcza Antyinflacyjna 2.0 (np. czy ceny żywności w związku z obniżką VAT do 0% faktycznie w sklepach będą niższe), po drugie od tego czy Tarcza będzie obowiązywała faktycznie tylko do końca lipca br., czy jednak będzie przedłużana (gwałtowne przywracanie wszystkich obniżonych podatków na pewno wybiłoby inflację do dwucyfrowego poziomu) i wreszcie po trzecie – od tego co będzie dziać się na świecie, w szczególności z cenami ropy naftowej, gazu oraz ogólnie w związku z pandemią.

Bilans ryzyk, jeśli chodzi o inflację, jest zdecydowanie negatywny i po stronie wyższego wzrostu cen. Szacuję, że tegoroczny średni poziom CPI wynieść może około 7.5% wobec 5.1% w 2021 r., choć jest wysoce prawdopodobne, że prognozy będą ulegać zmianom, i to znacznie częstszym niż do tej pory. Nie ulega wątpliwości, że RPP będzie kontynuować podwyżki stóp procentowych i na koniec br. spodziewam się poziomu stopy referencyjnej w okolicach 3.00-3.50%, choć ryzyko po stronie wyższych stóp jest zdecydowanie większe niż po stronie niższych stóp (referencyjnej poniżej 3.00%).

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Monika Kurtek

Monika Kurtek

Główny ekonomista, Bank Pocztowy


Reklama
Reklama