Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

U progu rewolucji - pierwsze wybory na blockchain w USA za nami

|
selectedselectedselected
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Technologia blockchain wkracza w kolejne obszary naszego życia. W USA odbyły się pierwsze wybory oparte na blockchainie Ethereum. Jakie są korzyści i wątpliwości związane z tym rozwiązaniem?

 

Według informacji podanych przez ETHNews, 8 maja odbyły się pierwsze w historii USA wybory oparte na technologii blockchain. Odbyły się one w Zachodniej Wirginii. Podczas, gdy większość wyborców głosowała w tradycyjny sposób poprzez wrzucenie karty do głosowania do urny, niektórzy z nich w dwóch wybranych okręgach wyborczych oddali swój głos na mobilnej platformie opartej na technologii blockchain.

Platforma Voatz jest mobilną platformą do głosowania, opartą na blockchainie Ethereum. Możliwość oddania głosu za jej pośrednictwem była dostępna tylko dla wybranej grupy wyborców. Wśród nich byli m. in. żołnierze stacjonujący poza miejscem zamieszkania, którzy z tego względu nie mieli możliwości uczestniczenia w wyborach w tradycyjny sposób.

Reklama

Za organizację wyborów stanowych odpowiada Biuro Sekretarza Stanu. Rzecznik biura poinformował, że „Biuro Sekretarza wierzy, że blockchain dostarcza podwyższonego poziomu bezpieczeństwa w mobilnych aplikacjach do głosowania. Mamy szczerą nadzieję, ze tego rodzaju mobilne aplikacje będą szerzej dostępne w przyszłości”.

Audyt głosowania będzie przeprowadzony przez pracowników Voatz i urzędników reprezentujących wybrane okręgi wyborcze. Po audycie Sekretarz Stanu Mac Warner zdecyduje, czy wprowadzić ten program w całym stanie w kolejnych wyborach w listopadzie. Decyzja o rozszerzeniu programu zostanie podjęta do połowy lipca.

Rzecznik Biura Sekretarza Stanu wyraża nadzieję, że system zostanie wykorzystany w kolejnych wyborach i przejawia optymizm w stosunku do tego rozwiązania. Uważa opcję głosowania opartego na technologii blockchain za obiecującą i możliwą do zrealizowania. Niektórzy eksperci pozostają jednak sceptyczni co do tej formy głosowania. Profesor informatyki Uniwersytetu Południowej Karoliny Duncan Buell sugeruje, że technologie rozpoznawania twarzy i skanowania odcisków palców, używane przez Voatz do weryfikacji tożsamości wyborców, mogą być podatne na ataki hakerskie.

 

Wybory oparte na technologii blockchain to niewątpliwie wielki przełom. Takie rozwiązanie może pozwolić na udział w wyborach osobom, które z różnych względów nie mają możliwości udania się do lokalu wyborczego, jak np. praca za granicą, zbyt duża odległość zamieszkania od lokali wyborczych czy choroby uniemożliwiające pójście na głosowanie.

Reklama

Wielu ludzi ma nadzieję, że tego rodzaju rozwiązania mogłyby poprawić sytuację w wielu krajach lub gminach, gdzie istnieją obawy związane z możliwością fałszowania wyników głosowania. Dane zapisane w sieci blockchain nie byłyby podatne na manipulacje, gdyż od razu wyszłoby na jaw, że ogłoszone przez władze wyniki różnią się od danych zapisanych w rejestrze.

Zwolennicy stosowania technologii blockchain uważają, że ten sposób głosowania zachęciłby wiele osób do uczestniczenia w wyborach, które do tej pory były niechętne w tej kwestii. Mają nadzieję, że nowa technologia szczególnie zachęci do głosowania młodych ludzi. Tymczasem warto jednak zwrócić też uwagę na to, że dla wielu osób ważny jest nie sam sposób głosowania, ale także to, czy jest na kogo głosować. Wiele osób nie uczestniczy w wyborach, gdyż nie popiera polityki żadnego kandydata. Sceptycy tego rozwiązania podkreślają też możliwość zhakowania danych.

 

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Tatiana Pasich

Tatiana Pasich

Absolwentka psychologii oraz finansów i rachunkowości, redaktor portalu FXMAG.


Reklama
Reklama