Borykająca się od dłuższego czasu z licznymi problemami największa kanadyjska giełda kryptowalut QuadrigaCX złożyła w czwartek 31 stycznia wniosek o częściowe pokrycie zobowiązań wierzycieli, zgodnie z ustawą o ochronie klientów bankrutujących firm. Giełda od końca zeszłego roku bezskutecznie próbowała zlokalizować i odzyskać dostęp do swoich portfeli, na których znajdowały się środki klientów w kryptowalutach o wartości ponad 16 mln dolarów (USD).
Aktualizacja (2 lutego):
Czytaj także: Kanadyjska giełda QuadrigaCX straciła dostęp do ponad 190 mln dolarów po śmierci właściciela
![Kanadyjska giełda QuadrigaCX straciła dostęp do ponad 190 mln dolarów po śmierci właściciela](https://www.fxmag.pl/images/cache/article_square_filter/images/articles/kanadyjska-gielda-quadrigacx-stracila-dostep-do-ponad-190-mln-dolarow-po-smierci-wlasciciela.jpg)
Giełda złożyła wniosek o kwalifikację do programu ochrony wierzycieli, zgodny z kanadyjską ustawą Companies' Creditors Arrangement Act, stworzoną dla upadających firm, mających zobowiązania finansowe w stosunku do swoich klientów i kontrahentów. Wniosek nie jest równoznaczny z ogłoszeniem bankructwa, zaś jego celem jest spłacenie przynajmniej części wierzytelności klientów, którzy posiadali kryptowaluty na platformie QuadrigaCX. W pierwszych dniach lutego planowane jest również rozpoczęcie audytu finansowego giełdy, który przeprowadzi firma EY.
Problemy kanadyjskiej giełdy rozpoczęły się już w listopadzie zeszłego roku, kiedy bank Canadian Imperial Bank of Commerce obsługujący jej rachunki firmowe zamroził znajdujące się na nich fundusze o wartości ok. 20 mln dolarów. Powodem były wątpliwości w kwestii ustalenia rzeczywistego właściciela środków. Co ciekawe, Sąd Najwyższy w Ontario przychylił się do decyzji banku o zamrożeniu środków giełdy. 14 stycznia poinformowano zaś o nagłej śmierci założyciela i prezesa giełdy, Gerry’ego Cottena.
Obecnie wiadomo, że giełda jest niewypłacalna, nie oznacza to jednak, że ogłosiła upadłość. Jeśli nie zostanie zakwalifikowana do programu ochrony wierzycieli, najprawdopodobniej będzie zmuszona do ogłoszenia bankructwa.
27 stycznia ukraińska giełda kryptowalut Liqui poinformowała o zakończeniu działalności z powodu niskich obrotów i słabej koniunktury na rynku kryptowalut.
Czytaj także: Twoje kryptowaluty nie są bezpieczne na giełdach! Fakty nie pozostawiają złudzeń
![Twoje kryptowaluty nie są bezpieczne na giełdach! Fakty nie pozostawiają złudzeń](https://admin.fxmag.pl/api/image?url=../../../images/cache/article_square_filter/images/articles/twoje-kryptowaluty-nie-sa-bezpieczne-na-gieldach-fakty-nie-pozostawiaja-zludzen.jpg)