Mark Karpeles, były prezes upadłej giełdy kryptowalut Mt.Gox, został skazany przez japoński sąd na 2,5 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu za ingerowanie w finanse giełdy, która padła ofiarą ataku hakerskiego.
Sprawa byłego prezesa niegdyś największej giełdy kryptowalut Mt.Gox toczyła się od lipca 2017 r. i była prowadzona przez Sąd Okręgowy w Tokio. Tokijski sąd uznał, że Karpeles nie jest winny sprzeniewierzenia finansów giełdy, jednak odpowiada za niezgodne z prawem mieszanie prywatnych środków finansowych z majątkiem prowadzonej przez siebie giełdy, czego dopuścił się w celu zatuszowania skali kradzieży dokonanej podczas ataku hakerskiego.
Mark Karpeles został prawomocnie skazany na 2,5 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu, co jest równoznaczne z tym, że nie pójdzie do więzienia, jeżeli nie dopuści się kolejnych przewinień w ciągu najbliższych czterech lat.
Czytaj także: QuadrigaCX: zmarły właściciel giełdy finansował wypłaty klientów z własnej kieszeni
Giełda kryptowalut Mt.Gox padła ofiarą ataku hakerskiego w 2011 r., będąc wówczas największym ośrodkiem handlu bitcoinem (BTC) na świecie. W wyniku ataku środki straciło niemal 25 tys. użytkowników giełdy. Do upadku Mt.Gox doszło w styczniu 2014 r., po tym jak okazało się, że giełda straciła ponad 850 tys. BTC, wartych wówczas ok. 460 mln dolarów (obecnie ponad 3 mld dolarów). W 2015 r. Mark Karpeles odnalazł ponad 200 tys. BTC, rzekomo znajdujące się na zagubionych cold walletach, co ożywiło podejrzenia w kwestii sprzeniewierzenia funduszy, a nawet udziału prezesa w kradzieży środków z Mt.Gox.
Mark Karpeles nie przyznał się do winy, zwracając uwagę na wyjątkowo surowe podejście japońskiego wymiaru sprawiedliwości.
Czytaj także: Czy giełda Mt.Gox powróci w nowej odsłonie?
