Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Iran ucieka w kryptowaluty w obawie przed sankcjami

|
selectedselectedselected
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Zaostrzający się konflikt na linii Iran – Stany Zjednoczone, wpływa również na sytuację gospodarczą. Od ponad pół roku na wartości w wyniku sankcji, traci irański rial. Obywatele Iranu, chcą wyprowadzać z kraju swoje oszczędności. Wśród nich panuje przekonanie, że środki warto przelać zagranicę w kryptowalucie. Sprawa nie dotyczy jedynie zwykłych obywateli, rząd Iranu bacznie przyglądał się Wenezueli i jej kryptowalucie petro.

 

Decyzja Donalda Trumpa

Donald Trump, który zadecydował o wycofaniu się Stanów Zjednoczonych z porozumienia nuklearnego z 2015 roku, wywołał wstrząs w Iranie. Zerwanie umowy oznacza niebotyczne sankcje, które mogą zagrozić gospodarce Iranu. Donald Trump uzasadnił swoją decyzję, poprzez stwierdzenie jednostronności i niesprawiedliwości zapisów z 2015 roku. Prezydent USA już podczas swojej kampanii wyborczej krytykował układ, nazywając go fikcją. Zagroził Iranowi wprowadzeniem dotkliwych sankcji, jeżeli kraj nie ustanie w swoich nuklearnych aspiracjach. Strona irańska, zareagowała na decyzję Trumpa dość teatralnie, spalono flagę USA i kopię umowy, wykrzykując przy tym „śmierć Ameryce”. Szef irańskiego parlamentu widzi w decyzji Trumpa zagrożenie dla gospodarki Iranu oraz międzynarodowego bezpieczeństwa. Wśród obywateli wzrosły obawy o konsekwencje sankcji, które mogą zrujnować gospodarkę ich kraju. Co zatem zamierzają?

 

Zwrócić się ku kryptowalutom

O tym, że układ może zostać zerwany wiedziano już od dawna, a właściwie od czasów kampanii Donalda Trumpa. Już w zeszłym roku Iran zaczął eksperyment nad własną kryptowalutą. Informował o tym młody minister Azari-Jahromi, mówiąc irańskiej agencji IRNA o współpracy irańskiego Post Banku z ekspertami w dziedzinie kryptowalut. Irańscy eksperci przyglądali się wówczas rozwojowi sytuacji w Wenezueli, której prezydent obwieścił realizację narodowej kryptowaluty petro. Jak pamiętamy, w USA wydano zakaz zakupu wenezuelskiej kryptowaluty przez obywateli amerykańskich. Jeśli zatem Iran chciałby stworzyć własną kryptowalutę, której ekwiwalentem byłaby tak samo ropa, to państwo napotkałoby na podobne obostrzenia i zakazy ze strony grożącego już Donalda Trumpa. O czym wspomina Priscilla Moriuchi z Recorded Future. Jednakże, w zeszłym tygodniu, minister jakoby przysłonił wcześniejsze wypowiedzi, stwierdzając w Ibena.ir, że w obecnym czasie nie powstała w kraju żadna wirtualna waluta.

Reklama

 

Bitcoin za granice Iranu

Przestrach przed dotkliwymi sankcjami amerykańskimi pojawił się także u wielu Irańczyków. Jeden z anonimowych obywateli przyznał Forbesowi, że chce przelać środki w Bitcoinie z Iranu do swojego syna w Ameryce Północnej. Syn skomentował plan ojca:

W czasie kiedy zamykane są kantory, pojawiają się sankcje, jak szalona spada wartość riala, dobrym pomysłem wydaje się wykorzystanie Bitcoina”.

Magazyn podaje, że obecnie pojawiło się już 17 chętnych Irańczyków do przelania środków w Bitcoinie zagranicę. Jak podaje szef irańskiej komisji gospodarczej, z kraju wypłynęło już 2,5 mld dolarów w celu zakupu kryptowalut. Wypowiedź nawiązuje również do zakazu Centralnego Banku Iranu, który zabronił bankom i innym irańskim instytucjom finansowym handlu na kryptowalutach. Powodem była spadająca wartość riala, ryzyko prania pieniędzy i wystąpienia innych aktów terroryzmu finansowego.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę

Reklama
Reklama