W siódmej lekcji kursu dowiesz się co wpływa na wzrosty notowań bitcoina.
Artykuł i nagranie to część naszego nowego cyklu video o intrygującej nazwie Kurs Bitcoina od Zera, w którym po kolei od najprostszych zagadnień, do tych coraz trudniejszych, dowiesz się tego jak działa bitcoin i inne kryptowaluty, w jaki sposób z nich korzystać oraz jakimi prawami rządzi się ten młody i pasjonujący rynek. Na kurs zaprasza Darek Dziduch.
Pierwszy kurs wymiany bitcoina
Niecałe 10 lat temu, 5 października 2009 r. został wyznaczony pierwszy w historii kurs wymiany bitcoina. Na giełdzie New Liberty Standard można było za jednego dolara kupić dokładnie 1309 bitcoinów. Dziś już wiemy, że BTC jest w zasadzie najmocniej zyskującym na wartości instrumentem finansowym ostatniej dekady.
No właśnie, ale co wpływa na jego wzrosty?
Dlaczego Bitcoin rośnie?
Wymienianie przyczyn wzrostów notowań bitcoina należy rozpocząć od wyjaśnienia czynników instrumentalnych, które za to odpowiadają.
Co to znaczy, że kurs BTC rośnie?
Znaczy to, że ktoś chce zapłacić za niego więcej niż wcześniej. Oznacza to też, że ktoś wprowadza nowy kapitał do sieci, czyli mówiąc prościej - rośnie kapitalizacja bitcoina.
Kapitalizacja to po prostu kurs danego instrumentu pomnożony przez liczbę jego jednostek znajdujących się w obiegu rynkowym. Można więc powiedzieć, że określa ona wycenę np. konkretnej spółki, a w naszym przypadku dostępnych zasobów bitcoina.
Bardziej adekwatne w naszym przypadku byłoby odwrócenie tej definicji i stwierdzenie, że Kurs danego instrumentu to jego kapitalizacja podzielona przez liczbę jednostek lub udziałów w biegu rynkowym.
I w tym miejscu warto zwrócić uwagę na istotną rzecz - jak wiadomo, liczba wszystkich BTC jest ograniczona do 21 mln jednostek. Dlatego też mówi się, że BTC ma charakter deflacyjny.
Należy jednak zauważyć, że w tej chwili w bitcoinie występuje inflacja - jak wiesz z szóstej lekcji poświęconej halvingowi - średnio co 10 minut w sieci BTC pojawia się 12,5 nowych jednostek kryptowaluty (co w przyszłym roku zmniejszy się o połowę). Załóżmy hipotetyczną i nierealną sytuację w której przez jakiś czas kompletnie nikt nie kupuje, ani nie sprzedaje bitcoina, a górnicy dalej pracują i co 10 minut dodają do sieci kolejne BTC. Wówczas łączna wartość wszystkich BTC się nie zmieni, ale wartość pojedynczego bitcoina zacznie spadać, bo w obiegu będzie coraz więcej jednostek. Tak właśnie działa inflacja.
Popyt i podaż
I tu dochodzimy do kolejnego ważnego czynnika instrumentalnego - żeby kurs Bitcoina rósł (i nie tylko BTC) musi rosnąć kapitalizacja i to w większym stopniu niż wynosi stopa inflacji (obecnie jest to ok. 3,75% rocznie).
A to oznacza, że popyt musi być wyższy niż podaż.
Mowa i sytuacji w której uczestników rynku kupuje BTC niż go sprzedaje, a tak naprawdę napływa więcej kapitału, niż go ubywa. To oczywiście logiczne, ale to jest kurs BTC od zera, w którym nie ma zbyt oczywistych zagadnień i tematów.
Tak więc, kurs BTC rośnie, gdy popyt jest wyższy niż podaż i gdy procentowy przyrost kapitalizacji jest wyższy od stopy inflacji.
Czynników, które bezpośrednio wywołały wzrosty notowań jest naprawdę wiele i nie da się dokładnie i precyzyjnie określić co w danym momencie przyczyniło się do zwiększenia ceny.
Spekulanci i inwestorzy bitcoina
Bez wątpienia większość dotychczasowych wzrostów bitcoina ma podłoże spekulacyjno-inwestycyjne - wynika to z systematycznie rosnącej popularności bitcoina, wyjścia poza grupę technicznych geeków i pierwszych górników, którzy kopali na swoich domowych komputerach, ale to było dawno temu. Wiele osób, często niemających wcześniej żadnego doświadczenia rynkowego, usłyszało o bitcoinie i jego wcześniejszych wzrostach i postanowiło go kupić, najczęściej w większym stopniu licząc na duże zyski, niż chcąc używać go do płatności.
Dotychczasowe apogeum tego wzrostu popularności można było zaobserwować w czwartym kwartale 2017 r. Wtedy też bitcoin osiągnął historyczne szczyty notowań.
Bitcoin i wyszukiwarka Google
Ciekawą korelację można zaobserwować pomiędzy popularnością frazy bitcoin wpisywanej w Google a wzrostami jego kursu. Im większe zainteresowanie, tym większa szansa na wzrosty.
Trudność wydobycia bitcoina a jego cena
Jednym z czynników fundamentalnych określającym wartość BTC jest m.in. trudność wydobycia, o czym wspominałem w czwartym odcinku kursu. Hipotetycznie zakłada się, że kurs bitcoina nie może spaść poniżej ceny jego wykopania, gdyż wtedy górnicy nie mieliby ekonomicznego uzasadnienia dla swojej pracy. Jest to jednak znaczne uproszczenie, gdyż koszt wykopania 1 BTC jest dynamiczny i zależny od wielu czynników, nie tylko trudności kopania.
Halving oznacza wzrosty bitcoina?
Często można usłyszeć, że na wzrosty bitcoina wpływa halving, czyli zmniejszenie nagrody za blok dla górników o połowę, o czym mówiłem w poprzedniej lekcji. W jaki sposób jest to argumentowane?
Skoro górnicy za każdy blok otrzymują o połowę mniej BTC niż wcześniej, to siłą rzeczy kurs pojedynczego BTC musi wzrosnąć, żeby górnicy zachowali rentowność. No, jest to teza trochę na wyrost, zwłaszcza że górnikom zawsze zależy na tym, aby cena BTC była jak najwyższa, a nie tylko po halvingu.
Wraz z halvingiem o połowę zmniejsza się również stopa inflacji i to również nie pozostaje bez wpływu na potencjalne wzrosty kapitalizacji, o czym już wspominałem.
Pierwszy halving BTC miał miejsce w 2012 r. przy kursie 12 dolarów, drugi w 2016 r. przy cenie ponad 650 dolarów, trzeci odbędzie się w maju 2020 r. i wówczas cena BTC najprawdopodobniej będzie przewyższać 10 tys. dolarów.
Halving jest z pewnością jednym z wielu elementów ekonomii BTC stymulujących jego wzrosty.
To oczywiście jedynie niewielka część czynników, które wpływają na cenę bitcoina. O pozostałych opowiem w kolejnych lekcjach kursu Bitcoina od Zera