Dane ze Stanów Zjednoczonych i ich wpływ na cenę bitcoina
Gdy my świętowaliśmy w majówkę w USA publikowano kluczowe dane z rynku pracy. Wtedy okazało się, że są one gorsze od oczekiwań, co doprowadziło to spadku rentowności obligacji i osłabienie USD. Bitcoin w tym czasie zaczął dźwigać się z dołków po korekcie. Spadek rentowności i słabszy USD to zazwyczaj dobra informacja dla wycen ryzykownych aktywów, jakim jest bitcoin. W tym tygodniu także opublikowano kluczowe dane z amerykańskiej gospodarki.
Mowa o danych o inflacji CPI oraz sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej. Dane te rozczarowały, wskazując na kontynuację stagnacji sektora przemysłowego w USA oraz kontynuację stagnacji amerykańskiego konsumenta. To ponownie pozwoliło inwestorom przeszacować rentowności obligacji USA w dół, które spadły do najniższego poziomu od 5 kwietnia. Cała podróż rentowności na południe to ruch z 4,68% w dniu 1 maja do 4,31% w dniu 16 maja. Bitcoin zdawał się podążać dzień w dzień w tym terminie za rentownościami z USA.
Szansa na ATH bitcoin przez kolejny spadek rentowności w Stanach Zjednoczonych?
Przyjmując, że apetyt na ryzyko związany ze zmianami rentowności obligacji USA, a dokładniej ze spadkiem rynkowych stóp dyskontowych, będzie oddziaływać na cenę BTC jak w pierwszej połowie maja, to niewykluczone, że do sierpnia/września może pojawić się nowe ATH na bitcoinie. Warunkiem koniecznym jest jednak spadek rentowności w stronę 4%, a najlepiej w stronę 3,8%, gdzie rentowności znajdowały się na początku roku. Gdyby taki ruch się pojawił, to cena bitcoina mogłaby wzrosnąć nawet w stronę 80 tys. USD.
Wydaje się, że obecnie wiele czynników może wspierać potencjał spadku rentowności, ponieważ w maju inflacja w USA powinna jeszcze bardziej wyhamować, a dane z realnej gospodarki zaczynają pozostawiać już wiele do życzenia, zaskakując coraz bardziej negatywnie.