Od ziarna, bydła i metali szlachetnych do monet i pieniądza papierowego, czy cyfrowa waluta jest kolejnym etapem ewolucji w historii pieniądza?
Jak narodziła się waluta?
Przed wynalezieniem pieniądza ludzie handlowali ze sobą, wymieniając towar za towar. Ta forma handlu nazywana była barterem. Polegała ona na tym, że gdy jedna osoba chciała wymienić towar, który posiadała na towar, którego potrzebowała, to zmuszona była znaleźć inną osobę, której potrzeby oraz stan posiadania były dokładnie odwrotne.
Na przykład, kiedy chciałeś nabyć bawełnę i znałeś osobę, która ją oferowała w zamian za zboże lub futra, to musiałeś posiadać właśnie te towary na wymianę. Co jednak gdy nie miałeś ani zboża, ani futra? To proste, nie handlowałeś. Problemem była również wycena poszczególnych dóbr, ponieważ nie było łatwo określić ich dokładnej wartości w stosunku do innych produktów. Pokazuje nam to, dlaczego barter był często bardzo kłopotliwy i niesprawiedliwy.
Nasi przodkowie jednak i na to znaleźli skuteczną receptę. W zamian za potrzebne produkty zaczęli przyjmować towary takie jak zboże, pieprz czy cynamon. Były one artykułami łatwo wymienialnymi na inne i istniało na nie ciągłe i wysokie zapotrzebowanie. W Europie, a szczególnie w Polsce jednym z najcenniejszych i najbardziej poszukiwanych dóbr była sól. Formę tą, której środki wymiany zwane były płacidłami uznaje się dzisiaj za praprzodka dzisiejszego pieniądza.
Dalsza ewolucja środków płatniczych jest nam już znacznie lepiej znana. Handel wciąż kwitł i rozwijał się więc ludzie zaczęli zastępować płacidła pieniądzem kruszcowym znacznie wygodniejszym ze względu na jego bezterminową wartość użytkową i znacznie łatwiejszą podzielność. Początkowo używano metali nieszlachetnych takich jak miedź, lecz z czasem zostały one zastąpione przez srebro i złoto. By zapobiegać oszustwom wynikającym z konieczności każdorazowego odważania metalu, władcy zaczęli bić swoje monety, a gdy okazało się, że i te ze względu na swoją masę przy dużych transakcjach są nieporęczne i niewygodne, postanowiono wprowadzić tzw. kwity depozytowe. Kupiec mógł zdeponować u bankiera złoto i otrzymać kwit, który w każdej chwili mógł wymienić z powrotem na kruszec. Był on bezpośrednim przodkiem dzisiejszych banknotów.
Czy kryptowaluty są kolejnym krokiem w ewolucji pieniądza?
Dzisiaj wraz z rozwojem techniki możemy gromadzić i przechowywać nasze oszczędności również w postaci zapisów na księgach rachunkowych banków. Tak zrodził się pieniądz elektroniczny, który pozwala nam dokonywać płatności za pomocą internetu, wypłat z bankomatów czy też używać kart płatniczych.
Wiele osób korzysta obecnie z telefonów w celu zrobienia zakupów, sklepy internetowe wypychają z rynku sklepy stacjonarne, a bankowość online staje się popularniejsza niż bankowość tradycyjna.
Dlaczego więc akurat kryptowaluty miałyby zająć uprzywilejowaną pozycję?
Istnieje kilka szczególnych zalet cyfrowych tokenów, których nie posiada zwykły pieniądz elektroniczny:
• nie są ograniczone terytorialnie, czyli mogą być dostępne i wykorzystywane w dowolnym miejscu
• nie są kontrolowane przez żaden bank centralny, a sieć peer-to-peer, dzięki której funkcjonują, zapewnia im decentralizację, stabilność i uniemożliwia przejęcia nad nimi kontroli jednej grupy osób
• transakcje są szybkie i tanie, a ich średni czas wacha się od kilku sekund dla takich kryptowalut jak Stellar Lumens, do kilku minut dla Bitcoina czy Etherum.
• weryfikują transakcje i zapobiegają tak zwanemu podwójnemu wydatkowaniu środków
Szanse i zagrożenia
Na rynku pojawia się coraz więcej startupów i projektów biznesowych opartych na technologii blockchain oraz wykorzystujących kryptowaluty w ramach ICO. W szybkim tempie wzrasta zarówno ilość sklepów stacjonarnych, jak i internetowych oferujących zapłatę cyfrowymi tokenami za swoje produkty i usługi. Pojawiają się również tak zwane Bitcoin bankomaty pozwalające na szybkie spieniężenie posiadanych zasobów. Kryptowaluty zaczynają być również wykorzystywane jako bezpieczny środek przechowywania oszczędności w krajach z bardzo wysoką inflacją.
Niestety cyfrowe waluty mają też kilka znaczących wad. Prawdopodobnie najbardziej istotnym czynnikiem ograczniczającym ich rozwój jest brak odpowiednich regulacji prawnych, które jasno określałyby zasady ich korzystania i przepisy podatkowe. Istotnym problemem jest również duża niestabilność cen kryptowalut związana z młodym, niedojrzałym jeszcze rynkiem, na którym często występują spekulacje. Pewną barierą ograniczającą pełne zaistnienie ich w rzeczywistości jest także ograniczona wymienność na istniejące waluty oraz całkowite uzależnienie od infrastruktury internetowej, bez której cyfrowe waluty nie są w stanie działać.
Co dalej?
Bitcoin i kryptowaluty wydają się kolejnymi, logicznymi krokami w sposobie, w jakim ludzie będą w przyszłości zawierać transakcje oraz dokonywać płatności. Jednak o pełnym sukcesie cyfrowej waluty jako kolejnego etapu w historii ewolucji pieniądza będziemy mogli powiedzieć dopiero wtedy, gdy znajdzie się ona w powszechnym użyciu, nawet poza naszą pełną świadomością, a jej zastosowania wypełnią nam codzienne życie, odkrywając pełen potencjał kryptowalut.
Magazyn: Rafał Zaorski - Zarobił 2,5 mln w 24h
