Ponad połowa Polaków jest w znacznym stopniu zaniepokojona stanem środowiska naturalnego w kraju[1]. Zapytani o największe zagrożenia związane z rozwojem cywilizacyjnym, badani CBOS wskazywali przede wszystkim wszystkim zanieczyszczenie środowiska (75%), nadmierną ingerencję w skład żywności (53%), choroby cywilizacyjne (39%) i zmiany klimatu (37%)[2].
Pokazuje to, że świadomość środowiskowa znajduje się już na bardzo wysokim poziomie. To ważny wskaźnik dla organizacji, które chcą nadążyć za zachodzącymi zmianami i oczekiwaniami społecznymi – zarówno wśród klientów, jak i pracowników.
Zanieczyszczenie powietrza
Najczęściej przywoływanym problemem środowiska naturalnego w Polsce pozostaje zanieczyszczenie powietrza, bezpośrednio związane z corocznym przekroczeniem dopuszczalnego stężenia pyłów PM2,5 i PM10 w powietrzu w niemal wszystkich polskich miastach w sezonie grzewczym [3]. Uwaga poświęcana sprawie smogu w mediach oraz lokalnej polityce sprawia, że temat jakości powietrza stanowi jeden z podstawowych elementów dyskursu publicznego w kraju.
Nadmiar odpadów
Kolejny najczęściej wskazywany problem to nadmiar odpadów. W 2020 r. wytworzono w Polsce prawie 123 mln ton odpadów, z czego niecałe 11% stanowiły odpady pochodzące z gospodarstw domowych (13,1 mln ton). Za pozostałe odpowiada przede wszystkim działalność górnicza i przemysłowa (ok. 84 mln ton), ale samo budownictwo wygenerowało ponad 7 mln ton odpadów, z czego 64% poddano odzyskowi[4].
Niedobór lub nadmiar wody
Polaków niepokoją również złożone kwestie związane z wodą – jej coraz częstszy niedobór oraz okresowy nadmiar. Susze stają się stałym problemem okresów letnich, przede wszystkim
w północno-zachodniej i centralnej części kraju[5]. Pogłębia to niekorzystną sytuację: w latach 1946–2016 średnia roczna zasobów wodnych przypadająca na głowę wynosiła w Polsce 1800 m3, podczas gdy 1700 m3/os. to granica stresu wodnego, czyli zagrożenia deficytem[6].
Jednocześnie zmiany klimatu przekładają się na częstsze występowanie intensywnych opadów i powodzi błyskawicznych[7]. Odpowiedzialna gospodarka wodna jest zatem jednym z najważniejszych zagadnień z zakresu zrównoważonego rozwoju.
Motywacje stojące za ochroną środowiska
Wśród badanych przez CBOS dominowała opinia, że zmiany klimatyczne wpływają na życie ludzi w Polsce już teraz lub zaczną wpływać w ciągu najbliższych lat. Przekonanie o potrzebie szybkiego podjęcia działań przez państwo łatwo skojarzyć ze wzrostem odsetka osób twierdzących, że odpowiednie kroki w sprawie zmian klimatu należy poczynić natychmiast, nawet jeżeli wiążą się ze znacznymi kosztami (19% pozytywnych wskazań w 2009, 34% w 2018 r.).
Jednocześnie połowa Polaków boi się tempa i potencjalnych kosztów zmian – 50% badanych twierdzi, że problemem zmian klimatu należy się zająć, lecz ze względu na rozciągnięte w czasie skutki środki zaradcze powinny być wprowadzane stopniowo, aby ograniczać koszty[8].
Motywacje stojące za przekonaniem o konieczności ochrony środowiska naturalnego wiążą się przede wszystkim z dobrostanem człowieka. Badani poproszeni w 2020 roku przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska o wskazanie dwóch najważniejszych powodów, dla których warto dbać o przyrodę, najczęściej zwracali uwagę na troskę o przyszłe pokolenia (73%, wzrost o 24 pp. w stosunku do 2014 roku) oraz dbałość o zdrowie ludzi (61%, wzrost o 13 pp.)[9]. Przyrodę jako wartość samą w sobie wybrało 49% respondentów, a więc o 16 pp. więcej niż w podobnym badaniu sześć lat wcześniej.
Jednocześnie w analogicznym okresie na znaczeniu straciły oszczędność i względy ekonomiczne, wskazane w 2020 r. przez 10% badanych, czyli niemal dwukrotnie mniej niż w 2014 roku. Prowadzi to do wniosku, że Polacy zwracają obecnie mniejszą uwagę na korzyści finansowe praktyk ekologicznych, większą natomiast na korzyści pozafinansowe, zwłaszcza zdrowie publiczne.
Świadomość indywidualnego wpływu
W 2020 roku 81% Polaków uważało, że ich sposób życia ma wpływ na stan środowiska naturalnego, ponieważ jego poprawa bądź degradacja wynika z sumy działań wszystkich ludzi[10]. Ponadto wybierając, od czego w największym stopniu uzależniony jest stan środowiska, najczęściej wskazują aktywność poszczególnych osób oraz społeczeństwa jako ogółu[11]. Na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat w deklaracjach mieszkańców Polski widać znaczący wzrost popularności codziennych zachowań ekologicznych.
W 2008 roku około połowa badanych segregowała odpadki domowe oraz korzystało z toreb wielorazowego użytku, a 67% z energooszczędnego sprzętu AGD. W 2020 roku na pytania o te trzy kwestie w swoim życiu twierdząco odpowiedziało ponad 90% respondentów[12]. Choć wymienione praktyki zostały w znacznym stopniu wymuszone rozwiązaniami legislacyjnymi, inne badania potwierdzają, że większość Polaków wierzy w indywidualną odpowiedzialność za stan środowiska naturalnego.
Treść jest częścią raportu “Odpowiedzialne inwestycje. ESG na rynku nieruchomości” autorstwa ThinkCo, który można pobrać TUTAJ za darmo.
-
CBOS, Świadomość ekologiczna Polaków, 2020. ↑
-
CBOS, Polacy wobec zmian klimatu, 2018. ↑
-
Ministerstwo Klimatu i Środowiska, Badanie świadomości i zachowań ekologicznych mieszkańców Polski w 2020 r., 2020. ↑
-
GUS, Ochrona środowiska 2021. Environment 2021, 2021. ↑
-
A. Jastrzębska, Stop suszy! 2020. Raport. Od suszy 50-lecia do wzrostu retencji, Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie, Warszawa 2021. ↑
-
R. Borek i in. (red.), Ekspertyza „Woda w rolnictwie”, Koalicja Żywa Ziemia, Warszawa 2020. ↑
-
R.P. Allan i in., Climate Change 2021: The Physical Science Basis, IPCC, 2021. ↑
-
CBOS, Polacy wobec zmian klimatu, 2018 ↑
-
Ministerstwo Klimatu i Środowiska, Badanie świadomości i zachowań ekologicznych mieszkańców Polski w 2020 r., 2020. ↑
-
CBOS, Świadomość ekologiczna Polaków, 2020. ↑
-
Ministerstwo Klimatu i Środowiska, Badanie świadomości i zachowań ekologicznych mieszkańców Polski w 2020 r., 2020. ↑
-
26 ↑