Reklama

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

polityka zagraniczna niemiec

W 2021 r. w Niemczech zarejestrowano 55 tys. przestępstw popełnionych z pobudek politycznych – najwięcej od momentu rozpoczęcia prowadzenia statystyk w 2001 r. Dane przedstawione 10 maja przez minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser (SPD) pokazały 23-procentowy wzrost w tym zakresie w stosunku do 2020 r. Zwiększyła się też liczba zbrodni z użyciem przemocy (o ok. 15%, do ok. 3,9 tys.). W 2021 r. w RFN doszło do pięciu zabójstw i dziewięciu prób zabójstwa z pobudek politycznych, w większości z rąk prawicowych ekstremistów. 

 

Znacząco wzrosła również liczba przestępstw o charakterze antysemickim – o ok. 29%, do ok. 3 tys. Ogromnej większości z nich (ok. 84%) przypisano podłoże prawicowe. Podwoiła się liczba aktów wandalizmu, których celem były synagogi (49 przypadków). Niemal połowę przestępstw antysemickich popełniono w związku z protestami przeciwko obostrzeniom w trakcie pandemii COVID-19. Zgodnie ze statystykami BKA większość ich sprawców pochodzi niezmiennie z kręgów prawicowych. Zarazem policja wskazuje na obniżenie odsetka takich deliktów o 7% (łącznie 22 tys.). Lewicowym ekstremistom przypisano 10 tys. przestępstw – mniej o ok. 7% r/r. Wzrosła natomiast liczba zdarzeń, których nie można jednoznacznie zaszeregować do klasycznych obszarów przestępczości o podłożu politycznym. Dotyczy to ok. 40% (ponad 21 tys.) wszystkich aktów przemocy z takim motywem w tle.

 

Komentarz

  • Znaczący wpływ na rekordowo wysokie statystyki przestępstw na tle politycznym miał rok wyborczy (pięć elekcji do parlamentów krajów związkowych i wybory do Bundestagu). Zaważyły na nich również liczne demonstracje przeciwko ograniczeniom pandemicznym. Najdynamiczniej wzrosła liczba przestępstw bez konkretnej afiliacji politycznej. Motywy sprawców stają się coraz bardziej zróżnicowane i trudniejsze do klasyfikacji. Szczególnie wyraźnie uwidoczniły to protesty antypandemiczne oraz antyszczepionkowe, których uczestnicy pochodzili z bardzo różnych środowisk, a same wydarzenia miały charakter antyestablishmentowy. Podobny trend można zauważyć wśród przestępstw przeciwko urzędnikom i politykom, w tym coraz częściej ze szczebla samorządowego. Niejednoznaczność danych dotyczących podłoża ideowego aktów jest wygodna dla wszystkich ugrupowań i pozwala obwiniać o wzrost ekstremizmu rywali politycznych.

 

  • Wzrost liczby ataków antysemickich uderza w wizerunek RFN jako państwa skutecznie walczącego z przejawami antysemityzmu. Dla Niemców jest to szczególnie ważne ze względu na historię i własne przekonanie o wzorcowym rozliczeniu się z nazizmem. Niektórzy politycy, w tym szefowa MSW, traktują walkę z antysemityzmem jako „rację stanu”. Problem jest tym większy, że 40% obywateli RFN w wieku 18–34 lat nigdy nie słyszało o Holokauście lub wie o nim „niewiele” (badanie dla CNN/ComRes z 2018 r.)...czytaj więcej
Reklama

Czytaj więcej

Czytaj więcej